Drukuj Powrót do artykułu

Świadome chrześcijaństwo, świadome obywatelstwo

13 marca 2004 | 20:04 | pb //mr Ⓒ Ⓟ

Świadome chrześcijaństwo jest fundamentem świadomego obywatelstwa – oświadczył były premier Jerzy Buzek. W drugim dniu V Zjazdu Gnieźnieńskiego wziął on udział w debacie okrągłego stołu z udziałem Tadeusza Mazowieckiego, bp. Tadeusza Pieronka i o. Macieja Zięby.

Zdaniem prof. Buzka możemy naszym chrześcijaństwem pomóc naszej świadomości obywatelskiej, bo „ze świadomością chrześcijańską jest u nas najlepiej”. Świadomość chrześcijańska to – według niego – świadome podążanie za Chrystusem, nie ograniczające się do udziału we Mszy św., spowiedzi i przyjmowania Komunii św., bo mogą być to tylko pozory życia duchowego, lecz wyrażające się w postawach i cnotach. Świadome obywatelstwo natomiast to „zgranie sfery prawa i sfery obowiązku, wolności i odpowiedzialności”. – Uświadomienie sobie swoich powinności to początek tworzenia społeczeństwa obywatelskiego – przekonywał były premier. Przypomniał też, że „Unia Europejska została ufundowana na argumencie odpowiedzialności chrześcijańskiej”. – To chrześcijanie stworzyli projekt o nazwie „Unia Europejska” – mówił Buzek.

Bp Tadeusz Pieronek skrytykował nieprzyznanie Polskom prawa do pracy w większości krajów Unii Europejskiej po 1 maja 2004 r. Jego zdaniem jest to przejaw dyskryminacji ludzi, którzy będą obywatelami Unii. Zastanawiając się nad istotą „obywatelstwa europejskiego”, rektor Papieskiej Akademii Teologicznej w Krakowie stwierdził, że jest ono oparte na „obywatelstwie narodowym”, a nie na „indywidualnej wartości człowieka”: obywatel państwa członkowskiego UE staje się dodatkowo obywatelem Unii. Wyraził też opinię, że państwa członkowskie UE kierują się interesem narodowym, tak jak rozumiał go Roman Dmowski.

– To nie Panu Bogu potrzebna jest wzmianka o chrześcijaństwie w preambule Traktatu Konstytucyjnego UE, lecz Europie – podkreślił Tadeusz Mazowiecki. – To jest traktat europejski, a nie francuski! Nie można narzucać całemu kontynentowi jednego modelu życia publicznego, w dodatku gdy jest on stosowany tylko w jednym kraju – tłumaczył pierwszy premier III RP.

Odnosząc się do sytuacji w Polsce zauważył, że pojęcie obywatela zostało zastąpione przez pojęcie elektoratu, wypełniającego swą funkcje raz na cztery lata. Tymczasem obywatel ma obowiązek wpływania na kształt życia publicznego. Zniechęcenie do takiego uczestnictwa obywateli spowodowane jest – zdaniem Mazowieckiego – partyjniactwem, korupcją i manipulacją za pośrednictwem mediów. Za najbardziej niebezpieczne zjawisko uważa on przyzwolenie społeczne na to, że zamiast prawdy i przyzwoitości w życiu publicznym pojawiły się standardy zdegenerowane i zdemoralizowane. – Trzeba temu zjawisku powiedzieć: stop! – apelował były premier. Wezwał przedstawicieli ruchów katolickich, aby byli nie tylko sprawcami „wiosny Kościoła”, ale także by „reprezentowali wiosnę Polski obywatelskiej”.

Prowincjał dominikanów o. Maciej Zięba przywołał wypowiedź polskich biskupów, że nie można być dobrym katolikiem, nie będąc dobrym obywatelem. Wyjaśnił przy tym, że badania socjologiczne pokazują, iż religijność sprzyja postawom obywatelskim. Jego zdaniem, „nasze poczucie przynależności europejskiej jest oparte na chrześcijaństwie”, zwycięża jednak na forum europejskim przekonanie wyrażane przez Jacquesa Derridę i Juergena Habermasa, iż jest ono oparte na państwie i sekularyzacji. – W imię odbudowy obywatelskości trzeba będzie myśleć o „obywatelskim nieposłuszeństwie” – stwierdził o. Zięba. Określił je jako podjęcie ryzyka protestu w sytuacji, gdy państwo domaga się czegoś, co odczytujemy w sumieniu jako nieetyczne. – Trzeba być przeciwko w imię dobra wspólnego, bo są prawa należne osobie niezależnie od woli państwa – podkreślił dominikanin.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.