Drukuj Powrót do artykułu

Świat potrzebuje świętości a nie in vitro

07 października 2010 | 12:43 | pab/ms Ⓒ Ⓟ

Chrześcijanin popierający aborcję, in vitro czy eutanazję będzie nieprzydatny światu, bo jego zadaniem jest bronić świat przed uwikłaniem w grzech – podkreśla arcybiskup Józef Michalik w najnowszym wydaniu tygodnika „Niedziela”.

Przewodniczący Episkopatu Polski wyraził swoje zadowolenie z niedawnej beatyfikacji kard. Johna Henry’ego Newmana, bo „jest on człowiekiem autentycznej, uczciwej linii poszukiwań na drodze wierności rozumowi oraz Ewangelii i Tradycji Kościoła”. Przyznał, że swoją pracę naukową zaczął koncentrować właśnie wokół jego koncepcji Tradycji, która doprowadziła go do Kościoła katolickiego.

W odniesieniu do homilii Ojca Świętego arcybiskup Michalik zauważa, że dzisiaj potrzeba, aby „każdy był na swoim miejscu, żeby ksiądz był księdzem, zakonnik zakonnikiem, a świecki świeckim”. „W chrześcijaństwie nie jest ważne, czy się jest kobietą czy mężczyzną, wszyscy jesteśmy dziećmi Bożymi. Świętość jest otwarta dla wszystkich, a świętość to życie łaską, życie Bogiem, postępowanie wzorem Chrystusa – tutaj, gdzie jesteśmy, w takim czasie, w jakim żyjemy, z takimi darami, jakie mamy, powinniśmy dać z siebie wszystko, stać się świętymi” – napisał metropolita przemyski. I przypomina, że „każdy musi rozumieć swoją misję: jako robotnik, jako przybijający pieczątki na poczcie czy zamiatający ulicę, pracujący w ministerstwie czy w szkole – ma być święty”.

Ta świętość – zdaniem arcybiskupa – oznacza otwarcie na drugiego człowieka, życzliwość, zainteresowanie poznaniem nauki Chrystusowej, poznaniem Ewangelii i przekazywaniem jej dalej. Zauważa, że chrześcijanin musi znać naukę Kościoła, żeby nią żyć i jej bronić. Wskazuje na potrzebę modlitwy, lektury Pisma Świętego oraz czytanie prasy katolickiej, bo to także świadczy o zainteresowaniu wiernych życiem Kościoła. Zachęca do włączania się w życie duszpasterskie w parafiach.

„Co to za chrześcijanin, który nie przeczytał czterech Ewangelii? One są proste, napisane łatwym językiem” – podkreśla abp Michalik. I dodaje, że chrześcijanin popierający aborcję, in vitro czy eutanazję będzie nieprzydatny światu, bo jego zadaniem jest „bronić świat przed uwikłaniem w grzech”.

Na koniec – w odniesieniu do nieżyczliwych klimatów poprzedzających wizytę papieża w Wielkiej Brytanii i homilii Benedykta XVI – przypomina o tym, że kapłani także są ludźmi grzesznymi, ale tylko dzięki temu potrafią zrozumieć grzesznika u kratek konfesjonału.

„W dzisiejszych czasach kapłan będzie coraz bardziej potrzebny ludziom, żeby ich rozumiał, prowadził drogą Bożą i nie potępiał, ale wędrował wraz z nimi” – stwierdza abp Michalik.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Drukuj Powrót do artykułu

Świat potrzebuje świętości a nie in vitro

07 października 2010 | 10:24 | pab/ms Ⓒ Ⓟ

Chrześcijanin popierający aborcję, in vitro czy eutanazję będzie nieprzydatny światu, bo jego zadaniem jest bronić świat przed uwikłaniem w grzech – podkreśla arcybiskup Józef Michalik w najnowszym wydaniu tygodnika „Niedziela”.

Przewodniczący Episkopatu Polski wyraził swoje zadowolenie z niedawnej beatyfikacji kard. Johna Henry’ego Newmana, bo „jest on człowiekiem autentycznej, uczciwej linii poszukiwań na drodze wierności rozumowi oraz Ewangelii i Tradycji Kościoła”. Przyznał, że swoją pracę naukową zaczął koncentrować właśnie wokół jego koncepcji Tradycji, która doprowadziła go do Kościoła katolickiego.

W odniesieniu do homilii Ojca Świętego arcybiskup Michalik zauważa, że dzisiaj potrzeba, aby „każdy był na swoim miejscu, żeby ksiądz był księdzem, zakonnik zakonnikiem, a świecki świeckim”. „W chrześcijaństwie nie jest ważne, czy się jest kobietą czy mężczyzną, wszyscy jesteśmy dziećmi Bożymi. Świętość jest otwarta dla wszystkich, a świętość to życie łaską, życie Bogiem, postępowanie wzorem Chrystusa – tutaj, gdzie jesteśmy, w takim czasie, w jakim żyjemy, z takimi darami, jakie mamy, powinniśmy dać z siebie wszystko, stać się świętymi” – napisał metropolita przemyski. I przypomina, że „każdy musi rozumieć swoją misję: jako robotnik, jako przybijający pieczątki na poczcie czy zamiatający ulicę, pracujący w ministerstwie czy w szkole – ma być święty”.

Ta świętość – zdaniem arcybiskupa – oznacza otwarcie na drugiego człowieka, życzliwość, zainteresowanie poznaniem nauki Chrystusowej, poznaniem Ewangelii i przekazywaniem jej dalej. Zauważa, że chrześcijanin musi znać naukę Kościoła, żeby nią żyć i jej bronić. Wskazuje na potrzebę modlitwy, lektury Pisma Świętego oraz czytanie prasy katolickiej, bo to także świadczy o zainteresowaniu wiernych życiem Kościoła. Zachęca do włączania się w życie duszpasterskie w parafiach.

„Co to za chrześcijanin, który nie przeczytał czterech Ewangelii? One są proste, napisane łatwym językiem” – podkreśla abp Michalik. I dodaje, że chrześcijanin popierający aborcję, in vitro czy eutanazję będzie nieprzydatny światu, bo jego zadaniem jest „bronić świat przed uwikłaniem w grzech”.

Na koniec – w odniesieniu do nieżyczliwych klimatów poprzedzających wizytę papieża w Wielkiej Brytanii i homilii Benedykta XVI – przypomina o tym, że kapłani także są ludźmi grzesznymi, ale tylko dzięki temu potrafią zrozumieć grzesznika u kratek konfesjonału.

„W dzisiejszych czasach kapłan będzie coraz bardziej potrzebny ludziom, żeby ich rozumiał, prowadził drogą Bożą i nie potępiał, ale wędrował wraz z nimi” – stwierdza abp Michalik.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.