Światowy Rosyjski Sobór Ludowy rozpoczął się od modlitwy przed wielkim obrazem Putina

Pod hasłem „Teraźniejszość i przyszłość Ruskiego Świata” w Moskwie obradował w dniach 27-28 listopada jubileuszowy XXV Światowy Rosyjski Sobór Ludowy. Na rozpoczęcie obrad chór Srietieńskiej Akademii Duchownej wykonał hymn „Królu Niebieski”, podczas gdy na wielkim ekranie nad stołem prezydialnym znajdował się prezydent Rosji Władimir Putin, otoczony przez dwie ikony Chrystusa Nie Ręką Ludzką Wykonane. Głównymi organizatorami wydarzenia były Rosyjski Kościół Prawosławny (RKP) i Prezydencka Fundacja Inicjatyw Kulturalnych.

Podstawowe przemówienia wygłosili W. Putin i patriarcha moskiewski i całej Rusi Cyryl, który formalnie stoi na czele tego gremium.

W obszernym wystąpieniu szef państwa kilkakrotnie podkreślił swą „twardą pozycję patriotyczną” i dużą część poświęcił usprawiedliwieniu tzw. „specjalnej operacji wojskowej”, czyli krwawej wojny przeciw Ukrainie. Nazwał ją bitwą „o suwerenność i sprawiedliwość”, podkreślając, że „bez żadnej przesady ma ona charakter narodowo-wyzwoleńczy, ponieważ bronimy bezpieczeństwa i dobrobytu naszego narodu, co więcej – historycznego prawa do bycia Rosją, silnym, niepodległym państwem, krajem-cywilizacją”.

„To właśnie nasz kraj – ruski świat [russkij mir], jak to wielokrotnie bywało w dziejach – zagradzał drogę tym, którzy rościli sobie prawo do panowania nad światem, do swej wyjątkowości” – przekonywał mówca. Zapewnił, że „walczymy obecnie o wolność nie tylko Rosji, ale też całego świata”. „Mówimy otwarcie, iż dyktatura jednego hegemona, wszyscy to obecnie widzą, kruszy się, (…), rozumie to już cała większość świata. Ale powtarzam, to właśnie nasz kraj znajduje się dziś w awangardzie tworzenia sprawiedliwszego porządku światowego” – stwierdził Putin. Według niego „bez suwerennej i silnej Rosji żaden trwały i stabilny porządek światowy jest niemożliwy”.

Znaczna część przemówienie prezydenta poświęcona była atakom na Zachód zarówno za jego rzekome zagrażanie tej właśnie silnej i wielonarodowej Rosji, jak i za rusofobię, różne formy rasizmu i neonazizmu, które – zdaniem mówcy – stały się „w praktyce oficjalną ideologią zachodnich elit rządzących”. Są one wymierzone nie tylko w Rosjan, ale także we wszystkie narody tego kraju: Tatarów, Czeczeńców, Awarów, Tuwińczyków, Baszkirów, Buriatów i innych – oświadczył szef państwa.

Długie przemówienie wygłosił również zwierzchnik RKP, poruszając w nim takie zagadnienia jak problem aborcji, migracji, także zarobkowej, do Rosji narodów byłego ZSRR, głównie muzułmanów, i związanych z tym problemów, oraz „ruskiego świata”. Broniąc tej idei, wyjaśnił, że obejmuje ona tych wszystkich obywateli Rosji, którzy czują się związani z jej tradycją, kulturą, językiem, a także z wiarą prawosławną, a więc nie muszą to być rdzenni Rosjanie, ale wiele innych narodów zamieszkujących to państwo. Składając hołd prezydentowi wyraził mu uznanie za wszystko, co zrobił dotychczas dla kraju a na zakończenie swej wypowiedzi wezwał do modlitwy, aby Putin „nadal pracował dla dobra Rosji”.

Przemówienia na Soborze wygłosili także wiceprzewodniczący Dumy Państwowej, członek Prezydium wspomnianego Światowego Rosyjskiego Soboru Ludowego Piotr Tołstoj i Maria Popowa – matka dziesięciorga dzieci.

Światowy Rosyjski Sobór Ludowy powstał w 1993 z inicjatywy ówczesnego zwierzchnika RKP patriarchy Aleksego II, który był też pierwszym jego przewodniczący. Chociaż jest to instytucja skupiająca formalnie ludzi różnych przekonań i światopoglądów, to jednak każdorazowo na jej czele stoi patriarcha moskiewski i całej Rusi. Głównym zadaniem Soboru jest propagowanie i obrona szeroko rozumianej kultury i cywilizacji rosyjskiej, a w ostatnich latach szczególnie idei „ruskiego świata”.