Drukuj Powrót do artykułu

Świątynia Opatrzności: budżet państwa nie może przekazać 20 mln zł

04 grudnia 2006 | 14:56 | im //mr Ⓒ Ⓟ

Fundacja Budowy Świątyni Opatrzności Bożej nie może otrzymać 20 mln zł, które przeznaczył na ten cel Sejm RP w lutym br. z rezerw celowych budżetu państwa. Wykorzystanie tych środków nie może dotyczyć budowy świątyni, a jedynie konkretnych zadań związanych z ochroną o zachowanie dziedzictwa narodowego.

Na tym etapie budowy, takich celów nie można wyodrębnić – głosi przekazane KAI oświadczenie Fundacji.
– Nie otrzymaliśmy tych pieniędzy i nie ma prawnych możliwości, byśmy je otrzymali – powiedział KAI ks. Bohdan Leszczewicz, członek zarządu Fundacji. – Uchwała Sejmu z lutego br. jest pierwszym krokiem, który bez następnych kroków legislacyjno-prawnych jest pustosłowiem.
Problem polega na tym, że uchwała Sejmu stoi w sprzeczności z innymi przepisami. Z zapisu w ustawie budżetowej wynika, że pieniędzy nie można przekazać na budowę świątyni jako takiej, a jedynie na konkretne zadania związane z ochroną o zachowanie dziedzictwa narodowego.
Na obecnym etapie prac budowlanych wyodrębnienie takich zadań nie jest możliwe. – Jeśli nadal istnieje wola przekazania tych pieniędzy na budowę świątyni, to odpowiednie podmioty prawne powinny podjąć działania, które umożliwią przekazanie tych środków – podkreśla ks. Leszczewicz.
Prace budowlane na razie są finansowane z ofiar indywidualnych darczyńców. – Tych pieniędzy nie starczy na to, by budowę można było prowadzić w takim tempie, w jakim zostało to uzgodnione z generalnym wykonawcą – twierdzi ks. Leszczewicz. Co miesiąc faktury wystawiane przez wykonawcę opiewają na milion, dwa, a nawet trzy miliony złotych.
– Budowa trwa, ale niemożliwe będzie utrzymanie terminów – uważa ks. Leszczewicz. – Nie wiem, czy będzie trzeba przerwać prace i zrobić dłuższą przerwę. Ale bez większych środków finansowych budowa jest prowadzona minimalistycznie.
Zarząd Fundacji wystosował specjalne oświadczenie, w którym tłumaczy dlaczego nie może otrzymać uchwalonych przez Sejm pieniędzy na budowę. Stawiane przez przepisy prawa wymogi nakazują też przeprowadzenie przetargu zgodnego z przepisami „Prawa o zamówieniach publicznych”, gdyż pieniądze te pochodzą ze środków publicznych. Oznaczałoby to konieczność zerwania obecnej umowy z generalnym wykonawcą, zabezpieczenie placu budowy, przeprowadzenie inwentaryzacji budowy przez odpowiednia firmę audytorską i wybór nowego wykonawcy, wyłonionego w drodze przetargu. Pociągnęłoby to znaczne koszty związane z zapłatą kary za zerwaną umowę, oszacowaniem obecnego stanu budowy i przeprowadzeniem przetargu. W tym czasie prace budowlane nie mogłyby być prowadzone – podkreśla Fundacja.
Sejm przyjął poprawkę do budżetu przeznaczającą 20 milionów złotych na dofinansowanie budowy Świątyni Opatrzności Bożej w Warszawie 17 lutego.
*Idea wzniesienia w Warszawie świątyni Opatrzności Bożej* zrodziła się przed 200 laty. Miała być ona wotum wdzięczności Sejmu Czteroletniego za przyjęcie Konstytucji 3 maja. Budowę świątyni – na terenie dzisiejszego Ogrodu Botanicznego na Agrykoli w Warszawie – zainaugurowali uroczyście w pierwszą rocznicę Sejmu Czteroletniego, 3 maja 1792 r., król Stanisław August oraz ówczesny prymas abp Michał Poniatowski. Realizacji dzieła budowy świątyni-wotum przeszkodziły rozbiory.
Po odzyskaniu niepodległości Sejm Ustawodawczy odrodzonej Rzeczypospolitej 17 marca 1921 r. podjął ponownie uchwałę o budowie świątyni. Zdecydowano, że koszty jej realizacji, obliczane na 15 milionów ówczesnych złotych, poniesie państwo. Trudności ekonomiczne, przede wszystkim szalejąca inflacja, nie pozwoliły młodemu państwu na tak duży wydatek. Dopiero Komitet Pamięci Marszałka Piłsudskiego, zawiązany po jego śmierci pod przewodnictwem prezydenta Ignacego Mościckiego, postanowił zrealizować to dzieło. Wojna oraz komunistyczna dyktatura, jaka później zapanowała w Polsce, udaremniła realizację tych planów na następne 60 lat.
Ideę wybudowania Świątyni Opatrzności Bożej podjął dopiero w końcu lat 90. XX wieku Prymas Polski kard. Józef Glemp. Świątynia ma być wotum dziękczynienia za Konstytucję 3 Maja, wolność odzyskaną wywalczoną w 1989 r., a także za pontyfikat Jana Pawła II.
W pierwszym konkursie na Świątynię Świętej Opatrzności Bożej zwyciężył „ekologiczny” projekt Marka Budzyńskiego, który jednak wzbudził powszechne kontrowersje – głównie jako mało sakralny. Prymas Polski kard. Józef Glemp ostatecznie wybrał do realizacji projekt Wojciecha i Lecha Szymborskich z zespołem. Budowę rozpoczęto w październiku 2002 r. na Polach Wilanowskich.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.