Szczecin: niemowlę w Oknie Życia
04 stycznia 2011 | 00:11 | pk Ⓒ Ⓟ
W poniedziałek o godz. 6.50 rano w Oknie Życia w parafii Świętej Rodziny przy Królowej Korony Polskiej w Szczecinie znaleziono niemowlę.
Po złożeniu dziecka w Oknie uruchamia się sygnał alarmowy, na którego dźwięk do okienka przychodzi dyżurująca w domu parafialnym siostra. I tak było tym razem. Za chwilę pojawiła się siostra ze Zgromadzenia Sióstr Uczennic Krzyża. Z dworu prawdopodobnie jako pierwszy dziecko zauważył ks. Robert Kaszak, który szedł właśnie na poranną Mszę św.
– Odczytałem to jako osobisty znak Pana Boga skierowany do mnie, bowiem przez 3 lata codziennie modlę się w intencji dzieci poczętych, a nienarodzonych. Kiedy zobaczyłem to niemowlę, zrozumiałem, że warto się modlić i poczułem, że moja modlitwa uratowała to dziecko – powiedział ks. Robert Kaszak, który jest bratem ordynariusza diecezji sosnowieckiej – bp. Grzegorza Kaszaka, wcześniej sekretarza generalnego Papieskiej Rady ds. Rodziny.
Dziewczynka została przewieziona do Szpitala Wojskowego. – Przypuszczamy, że dziecko urodziło się dzisiejszej nocy. Ślady wskazywały, że poród odbył się niedawno. Wyrazy podziękowania za profesjonalne zaopatrzenie przez pogotowie ratunkowe. Dziecko było w stanie dobrym, różowe, ocieplone, w kombinezonie, jesteśmy zachwyceni, ona jest śliczna i cieszymy się – powiedziała dr Dorota Subicka-Bednarczyk z Oddziału Noworodków Szpitala Wojskowego w Szczecinie.
Okno Życia ma mówić, że każde życie jest święte i każde życie może znaleźć godne warunki do rozwoju – stwierdził ks. Maciej Szmuc, dyrektor Caritas Archidiecezji Szczecińsko-Kamieńskiej. – Czy będzie to odpowiedź dla tych, którzy zastanawiają się nad tym tragicznym krokiem o zabiciu dziecka czy dla tych, którzy spodziewają się dziecka, chcą je urodzić, ale nie widzą jakiejś perspektywy co robić dalej – tak czy owak to okno jest znakiem, że nigdy nie ma sytuacji bez wyjścia, nie ma sytuacji tak tragicznej, by kogoś pozbawić życia, kiedy się jeszcze nie narodził lub porzucić zaraz po narodzeniu – uważa ks. Szmuc.
O losie dziewczynki zdecyduje teraz sąd. Dziecko przebywa na Oddziale Noworodków Szpitala Wojskowego. Jeśli stan dziewczynki będzie dobry, trafi prawdopodobnie do „Tęczowego Domku” przy Wielofunkcyjnej Placówce Opiekuńczo – Wychowawczej w Szczecinie. Tam będzie oczekiwała na decyzję o adopcji. Kościół jednak chce monitorować losy dziecka do czasu przyjęcia go przez nową rodzinę.
Okno życia działa przy parafii Świętej Rodziny od 16 października 2009 r. To pierwsze dziecko znaleziono w oknie od momentu jego otwarcia.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.