Szczecin – synteza diecezjalna, czyli co dalej Kościele?

Blisko 30 wspólnot kościelnych było zaangażowanych w dyskusję na poziomie Archidiecezji Szczecińsko-Kamieńskiej w ramach diecezjalnego etapu Synodu Biskupów. 10-stronicowa synteza diecezjalna zawiera wnioski na temat kondycji Kościoła Szczecińsko-Kamieńskiego.

Ksiądz dr Andrzej Zaniewski jest sekretarzem synodu na poziomie diecezji. Wśród ważnych elementów syntezy podkreśla wartość Eucharystii, a także potrzebę adoracji Najświętszego Sakramentu.

Jak czytamy w dokumencie, owocem synodu są również odczytywane w parafiach fragmenty z Katechizmu Płockiego, co z kolei pokazuje potrzebę stałej katechizacji osób dorosłych.

Synteza diecezjalna „wskazuje na potrzebę tworzenia atmosfery wzajemnej życzliwości i zaufania pomiędzy kapłanami a wiernymi”. Jak dalej czytamy w prezentacji syntezy diecezjalnej, „każdy, według swojego powołania i kompetencji, jest zaproszony do budowania Kościoła, aby jak najowocniej spełniał posługę docierania z Ewangelią do każdego człowieka”.

Silny akcent położono na formację rodzin, w której dokonuje się pierwsze spotkanie człowieka z Bogiem. A jeśli rodzina, pisze ks. dr Zaniewski, to też troska całego Kościoła o świętość życia i jego ochronę od poczęcia do naturalnej śmierci. Ważnym było też podkreślenie posługi charytatywnej w Kościele. Sam początek dokumentu syntezy diecezjalnej, to jednak podkreślenie szczególnej troski o młodzież. – Prowadzone lekcje religii w szkołach, wspólnoty młodzieżowe działające w parafiach, czuwania modlitewne i przygotowanie do sakramentu bierzmowania – wymienia się w tekście. „Księża, siostry zakonne, katecheci i rodzice, towarzyszą im w duchowym rozwoju”.

W prezentacji syntezy zwrócono uwagę na rolę mediów katolickich i prasy w docieraniu z Ewangelią do domów. Z kolei, z uwagi na położenie blisko Berlina, teren Archidiecezji Szczecińsko-Kamieńskiej wymaga również, co zresztą jest prowadzone od lat, działań z diecezją sąsiednią zza Odry.

Szymon Jurksztowicz ze wspólnoty Emmanuel przyznaje, że „im ruch jest głębiej w Kościele, tym bardziej czuje się obdarowany, a zarazem to obdarowanie prowadzi do tego, że chcemy coś oddać Kościołowi”. – Widzimy, jak Kościół w mikroskali działa w naszej wspólnocie i możemy podzielić się pewnymi doświadczeniami – dodaje.

A jak dotrzeć do człowieka, który nie należy do żadnej wspólnoty kościelnej? – Jest duża rola proboszczów do tego, by zapraszali świeckich do udziału w życiu parafii. To wyzwanie, jak zaprosić do dyskusji o Kościele zwykłych członków poszczególnych parafii – odpowiada Jurksztowicz.

Pani Anna Porazik ze wspólnoty Domowego Kościoła wskazuje, że wśród postulatów były katechezy przed Mszą Św. objaśniające liturgię. I jest coś jeszcze. Być może najważniejsze. – Świadectwo życia. To jest bardzo ważne. W środowiskach pracy, w których żyjemy, musi być autentyczność. Nie może być rozdźwięku między tym, co mówię, co robię będąc w Kościele, a tym, co reprezentuję sobą i przedstawiam na zewnątrz – mówi Porazik.

Synod zwołał w październiku papież Franciszek.