Szczecin: uroczystości pogrzebowe ks. Skorodeckiego
06 sierpnia 2002 | 19:45 | jmr //mr Ⓒ Ⓟ
Blisko stu księży celebrowało pod przewodnictwem abp. Zygmunta Kamińskiego Mszę pogrzebową w intencji zmarłego ks. Stanisława Skorodeckiego. Uroczystości pogrzebowe w szczecińskim kościele Św. Ottona, przy którym ks. Skorodecki mieszkał w ostatnich latach jako emeryt, zgromadziły ponad tysiąc wiernych.
Abp Kamiński na początku liturgii odczytał fragment testamentu zmarłego kapłana: „Gorąco proszę, abym spoczął po śmierci, w oczekiwaniu na zmartwychwstanie, na cmentarzu w Ropczycach (diecezja rzeszowska). Tamtejszy ksiądz proboszcz jest o powyższym poinformowany. Proszę o najskromniejszy pogrzeb, trumnę ze zwykłych desek, bez ozdób. Napis pośmiertny niech zawiera tylko imię i nazwisko, datę urodzenia i datę odejścia do Pana. Homilia w czasie Mszy św. niech dotyczy jedynie prawd wiary o nieśmiertelności duszy, o zmartwychwstaniu ciał i świętych obcowaniu”.
Po Mszy św. w kościele Św. Ottona w Szczecinie kondukt z ciałem ks. Skorodeckiego – zgodnie z wolą zmarłego – wyruszył do Ropczyc w diecezji rzeszowskiej. Tam w środę o godz. 10.00 zostanie odprawiona Msza św. pogrzebowa w parafii Przemienienia Pańskiego. Po Mszy św. ciało zmarłego zostanie złożone w grobowcu kapłańskim na cmentarzu parafialnym.
W Ropczycach ks. Skorodecki rozpoczął swoją posługę duszpasterską, po święceniach przyjętych z rąk kard. Adama Sapiehy 6 stycznia 1945 roku w Tarnowie. W Ropczycach także po 5 latach duszpasterzowania został aresztowany przez UB (11. stycznia 1951 roku). Jak sam wspominał zarzucano mu czynne przeciwstawianie się władzy komunistycznej, przygotowywanie zbrojnej grupy oporu, dążącej do obalenia władz PRL.
Zwłoki ks. Stanisława Skorodeckiego znaleziono w niedzielę 31 lipca w wodzie przy plaży w Rewalu. Ks. Skorodecki, kapłan archidiecezji szczecińsko-kamieńskiej, od lat stale mieszkający w Szczecinie, przebywał na wypoczynku w Rewalu. 31 lipca miał powrócić do domu.
– Z planu dnia pozostawionego na biurku w domu wypoczynkowym „Perła” wynika, że wstał o szóstej rano, wybrał się na przechadzkę nad morze, miał się wykąpać, o ósmej miał wrócić na śniadanie, o dziewiątej odprawić Mszę św. Potem po miesięcznym wypoczynku zamierzał powrócić do domu w Szczecinie – powiedział bp Kruszyłowicz. – Ksiądz wikary z tamtejszej parafii, który miał go odwieźć, zaniepokoił się nieobecnością 83-letniego kapłana na Mszy św. Widział też, że karawan wywozi kogoś z plaży.
Policja powiadomiła parafię o znalezieniu zwłok ks. Skorodeckiego. Przyczyna śmierci nie jest jeszcze znana. W najbliższych dwóch tygodniach można się spodziewać oficjalnego komunikatu o wynikach sekcji zwłok przeprowadzonej w Zakładzie Medycyny Sądowej w Szczecinie.
Ks. Stanisław Skorodecki urodził się w 9 listopada 1919 we Lwowie. Święcenia kapłańskie otrzymał 6 stycznia 1945 roku w Tarnowie. Do 1951 roku był wikariuszem w parafii w Mielcu Ropczycach. 11. stycznia 1951 roku został aresztowany przez UB, a następnie skazany na 10 lat więzienia. W latach 1953-55 współwięzień Prymasa Tysiąclecia w Stoczku Warmińskim i Prudniku. Po wyjściu na wolność jest prefektem szkół średnich w Tarnowie. Od 1960 do 1986 roku pracował w macierzystej diecezji w Lubaczowie (ówcześnie skrawek archidiecezji lwowskiej pozostały w granicach Polski). Od 1986 roku pracował w archidiecezji szczecińsko-kamieńskiej jako penitencjarz katedralny, spowiednik kleryków, od 1991 roku był proboszczem szczecińskiej katedry. Jako senior często wygłaszał wspomnieniowe prelekcje o uwięzieniu kard. S. Wyszyńskiego, był też konsultantem filmu – „Prymas – trzy lata z tysiąca”.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.