Szczyrk: 96 drzew upamiętni w Beskidach ofiary smoleńskiej tragedii

Cztery bukowe drzewa o symbolicznych imionach „Maria”, „Lech”, „Ks. Roman” i „Ks. Adam” zasadzą 18 kwietnia podczas niedzielnej uroczystości w ewangelickiej parafii w Szczyrku burmistrzowie kilku beskidzkich miast oraz duchowni.

Niedzielne nabożeństwo w ewangelickiej wspólnocie miało pierwotnie inicjować ekumeniczny projekt „500 drzew na 500 lecie Reformacji”, jednak z powodu katastrofy pod Smoleńskiem upamiętni ono także ofiary narodowej tragedii. W salmopolskim kościele obok ołtarza przez całe nabożeństwo będą stały symboliczne małe drzewka z ziemią: 96 buków i świerków beskidzkich. Po liturgii jej uczestnicy będą mogli je wziąć ze sobą i zasadzić w przy swoich domach.

Pomysłodawca przedsięwzięcia, ks. Jan Byrt podkreśla, że chodzi zaakcentowanie symbolu życia.

„Solidaryzujemy się w smutku i wielkiej wierze i w modlitwie w zmartwychwstanie ze wszystkimi płaczącymi, i jednocześnie coś nowego zaczynamy. Te drzewa będą rosnąć. Kiedy popatrzymy na nie, będą nam przypominały tę chwilę. Te zasadzone drzewa mają także zadanie do wykonania tutaj na ziemi, zadanie, które daje im Bóg. Dają światu tlen, życie, mieszkańcom ziemi cień, ptakom miejsca lęgowe” – podkreśla luterański duchowny w rozmowie z KAI.

Duchowny z asyście proboszcza ks. Henryka Macha z ewangelickiej parafii w Białej posadzi przy szczyrkowskiej świątyni cztery buki upamiętniające cztery osoby tragedii smoleńskiej „Chcemy pierwsze drzewa nazwać tak, jak podyktowała nam historia” – dodaje ks. Byrt.

Pierwsze drzewo nazywać się będzie „Lech”, drugie „Maria” – na cześć tragicznie zmarłej pary prezydenckiej. Trzecie upamiętni duszpasterza prezydenta, ks. Romana Indrzejczyka, który w ubiegłym roku odwiedził parafię w Szczyrku, a czwarte ks. Adama Pilcha, ewangelickiego duchownego, który urodził się w pobliskiej Wiśle.

„Dlaczego te cztery przy kościele? Dlatego, że naczynia liturgiczne dostaliśmy od Pana Prezydenta, a wybrał je osobisty duszpasterz prezydenta ks. Roman Indrzejczyk, a ks. Adam Pilch był moim przyjacielem i wiele razy był w naszej parafii” – wyjaśnia znany z wielu niekonwencjonalnych inicjatyw duszpasterskich ksiądz.

Drzewa będą rosły obok symbolicznego świerku „Jezus”, zasadzonego 14 lat temu.

Podczas niedzielnego nabożeństwa duchowni używać będą naczyń kielich i pateny, które parafia otrzymała od Lecha Kaczyńskiego, wybranych i przywiezionych do Szczyrku przez jego osobistego kapelana ks. Romana Indrzejczyka.

„500 drzew na 500 lat Reformacji” – najnowszy pomysł ks. Jana Byrta – to z jednej strony próba przeciwdziałania usychaniu lasów w Beskidach, z drugiej pragnienie upamiętnienia trwającej w Kościele ewangelicko-augsburskim na całym świecie „Dekady Lutra”. W ramach przedsięwzięcia powstać ma przy jednym z beskidzkich szlaków Ekumeniczny Ogród Reformacji.

Na Śląsku Cieszyńskim i Podbeskidziu mieszka ponad połowa z ok. 80 tysięcy polskich luteran. Pierwsze trendy reformacyjne dotarły na Śląsk Cieszyński wkrótce po wystąpieniu Marcina Lutra. Kościół ewangelicko-augsburski jest najliczniejszym w Polsce Kościołem protestanckim.