Szczyrk: pogrzeb ks. Józefa Wawrzyniaka SDB, zasłużonego kustosza sanktuarium na Górce
30 października 2020 | 01:30 | rk | Szczyrk Ⓒ Ⓟ
Pogrzeb ks. Józefa Wawrzyniaka SDB, kustosza-seniora sanktuarium Matki Bożej Królowej Polski w Szczyrku, odbył się 29 października w salezjańskiej świątyni na Górce, z którą zmarły kapłan związany był przez prawie 40 lat. Salezjanin przeżył 88 lat, zmarł w 67. roku ślubów zakonnych, w 62. roku swego kapłaństwa.
Z powodu ograniczeń związanych z pandemią, ceremonie pogrzebowe sprawowano w reżimie sanitarnym, z ograniczoną liczbą uczestników modlitwy.
„Można powiedzieć, że historia Górki jest historią św. Józefa i na odwrót: jego historia życia była historią Górki” – podkreślił przewodniczący liturgii pogrzebowej ks. dr Marcin Kaznowski SDB, przełożony Salezjańskiej Inspektorii św. Jacka w Krakowie. Modlili się z nim przy ołtarzu: dyrektor wspólnoty ks. Witold Majcher SDB, kustosz sanktuarium ks. Jan Lis SDB, proboszcz parafii w Szczyrku ks. Andrzej Loranc i były kustosz sanktuarium ks. Marek Kaczmarczyk SDB, który wygłosił kazanie.
Duchowny zauważył, że zmarły był wytrwałym spowiednikiem, który chciał mówić o miłosiernym Bogu, przychodzącym do człowieka w sakramencie pojednania. Wspominał swego współbrata zakonnego i poprzednika w funkcji dyrektora i kustosza szczyrkowskiego sanktuarium, odwołując się do konkretnych sytuacji z przeszłości, gdy np. śp. ks. Józef wznosił tutejszy Dom Pielgrzyma.
„Pracowity i troskliwy o dobra wieczne oraz o normalne ludzkie sprawy” – zauważył kaznodzieja i podkreślił, że żyjący ubogo śp. Józef towarzyszył wiernym w sposób dyskretny i cały czas modlił się za nich. „Trzymał się krzyża Chrystusowego. W nim odnajdywał moc” – wskazał salezjanin i opowiedział o ostatnich miesiącach gasnącego życia duchownego – „osoby o dobrym i wielkim sercu” – żegnającego się po trudach zakonnego życia ze swoim ukochanym miastem i jego mieszkańcami.
Nad trumną z ciałem kapłana modlił się także burmistrz Szczyrku Antoni Byrdy. „Ten wiatr hulający po beskidzkich szczytach i pagórkach będzie mu wyśpiewywał nad jego mogiłą najpiękniejsze melodie, a jego ukochana Matka zabierze go ze sobą na ucztę do swego Syna. Spoczywaj w pokoju” – powiedział.
Legendarnego kapłana pożegnali także górale grający na trombitach.
Ks. Józef Węgrzyniak urodził się 9 marca 1933 r. w Skarydzewie. Miał czworo rodzeństwa, w tym brata Edwarda, który także został kapłanem. Wstąpił do salezjanów w 1950 r. 20 czerwca 1959 w Oświęcimiu przyjął święcenia kapłańskie. Był bibliotekarzem, ekonomem, wikariuszem, duszpasterzem i katechetą w różnych placówkach salezjańskich. W latach 1976-1988 był administratorem Zakładu Salezjańskiego w Oświęcimiu, a w latach 1981-1988 pracował jako dyrektor i budowniczy Młodzieżowego Domu Pielgrzyma w Szczyrku.
Szczyrkowskie sanktuarium na Górce powstało w miejscu, w którym 25 lipca 1894 r. dwunastoletnia Julianna Pezda zobaczyła po raz pierwszy Matkę Bożą. W listopadzie 1894 roku rozpoczęto budowę kaplicy, którą do dziś opiekują się księża salezjanie. W roku 1940 obok cudownego źródełka wybudowano kamienną grotę, w której umieszczono figurę Matki Bożej, a budowę kościoła rozpoczęto w 1948 roku. Kościół zachował się do dziś w niemal niezmienionej formie.
21 września 2008 roku metropolita krakowski kard. Stanisław Dziwisz ukoronował cudowny obraz Matki Bożej Królowej Beskidów.
Sanktuarium nazywane jest też „Szczyrkowską Górą Błogosławieństw”, gdyż pracujący tu kapłani regularnie błogosławią małżeństwa, matki oczekujące potomstwa, dzieci, chorych i osoby uzależnione.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.