„Szkoła przyjazna rodzinie” – odpowiedź na „tęczowy piątek”

Już 1050 szkół przystąpiło do programu „Szkoła przyjazna rodzinie”, zainicjowanego dwa lata temu przez Centrum Wspierania Inicjatyw dla Życia i Rodziny. Certyfikat przystąpienia do projektu oznacza, że szkoła nie realizuje „programów edukacyjnych kwestionujących znaczenie rodziny i autorytetów w rozwoju emocjonalnym, intelektualnym i duchowym dzieci”.

Jest to także odpowiedź na „tęczowy piątek” zapowiadany na 28 października przez środowiska homoseksualne, które chcą w niektórych szkołach przekonywać nauczycieli i dzieci do tzw. powszechnej tolerancji.

Akcja „Szkoła przyjazna rodzinie” rozpoczęła się dwa lata temu w powiecie wołomińskim koło Warszawy, gdzie do projektu przystąpiło pierwszych 20 szkół. Ówczesny starosta wołomiński Piotr Uściński zachęcał szkoły do tego, by promowały inicjatywę wśród innych placówek.

„Dziś możemy z dumą powiedzieć, że program został przyjęty przez 1050 szkół w całej Polsce. Jest to 1050 szkół na kończący się już jubileuszowy rok 1050-lecia chrztu Polski” – poinformował na konferencji w Sejmie Paweł Kwaśniak, prezes Centrum Wspierania Inicjatyw dla Życia i Rodziny.

Na czym polega program certyfikowania szkół przyjaznych rodzinie? „Projekt jest wdrażany po to, by zabezpieczyć pierwszorzędne prawa rodziców do wychowania własnych dzieci i aby pomóc w dobrej współpracy między rodzicami a szkołą” – tłumaczył Paweł Kwaśniak. Nie ukrywał, że jest to akcja zorganizowana „w odpowiedzi na szerzącą się w szkołach homopropagandę”.

Podczas konferencji przestrzegano bowiem także przed zapowiadanym na 28 października tzw. „tęczowym piątkiem”, akcją środowisk LGBT, które chcą promować w szkołach tolerancję wobec osób homoseksualnych i przekonywać dzieci do tzw. powszechnej tolerancji.

„Tęczowy piątek” ma polegać na zachęcaniu kadry nauczycielskiej, aby na korytarzach i w salach lekcyjnych wywieszała plakaty promujące postawy LGBT. Zachęca się też nauczycieli do przypinania do ubrań specjalnych znaczków, co miałoby z kolei przekonywać dzieci i młodzież do tzw. powszechnej tolerancji.

Centrum Wspierania Inicjatyw dla Życia i Rodziny podkreśla, że akcja KPH jest niebezpieczna dla dzieci i młodzieży, gdyż ma na celu promocję homoseksualizmu, postaw skierowanych przeciw rodzinie oraz zachęcanie dzieci i młodzieży do akceptowania zachowań niezgodnych z naturą. Do CWIŻiR napłynęło mnóstwo sygnałów zaniepokojenia tą inicjatywą ze strony rodziców.

Projekt „Szkoła przyjazna rodzinie” ma natomiast wzmacniać relacje rodzin i szkół, promować wśród młodzieży wiedzę o rodzinie, rodzicielstwie i małżeństwie rozumianym jako związek kobiety i mężczyzny.

Przystąpienie do programu wiąże się z podjęciem przez szkołę lub przedszkole zobowiązania, aby „nie propagować oraz podejmować działania uniemożliwiające propagowanie przez osoby trzecie treści szkodliwych dla zrównoważonego rozwoju płciowego, osobowościowego i społecznego dzieci”.

W szczególności chodzi o unikanie promowania przedwczesnej inicjacji seksualnej, kwestionowania biologicznej i kulturowej stabilności ról płciowych kobiet i mężczyzn oraz głoszenia odrębności płci społecznej czy kulturowej od płci biologicznej.

Szkoła taka nie powinna też realizować programów edukacyjnych kwestionujących znaczenie rodziny i autorytetów w rozwoju emocjonalnym, intelektualnym i duchowym dzieci.

Placówka przyjazna rodzinie deklaruje ponadto, że będzie dążyła do konkretnych działań formacyjnych skierowanych do uczniów, ich rodziców i grona pedagogicznego. Mogą się one odbywać w formie zajęć, warsztatów, czy szkoleń podkreślających pozytywną rolę rodziny w rozwoju osobowym człowieka.

Umowa o tej treści jest podpisywana przez Fundację Centrum Wspierania Inicjatyw dla Życia i Rodziny a szkołami. Te otrzymują odpowiedni certyfikat, który – podkreślił Kwaśniak – jest widocznym znakiem przede wszystkim dla rodziców, którzy mogą ze spokojem mogą posyłać swoje dzieci do takiej placówki.

„Chcemy zbudować jak najszersze grono takich placówek. Chcemy, aby one ze sobą współpracowały na rzecz dobra rodziny i praw rodziców” – zadeklarował szef Centrum Wspierania Inicjatyw dla Życia i Rodziny.

W trakcie konferencji w Sejmie przypomniano, że prawo do wychowania dzieci przez rodziców zgodnie z własnymi przekonaniami jest prawem zapisanym w Konstytucji RP, a mówi o tym art. 48 ust. 1 ustawy zasadniczej. Z kolei art. 53 ust. 3 Konstytucji RP wskazuje: „Rodzice mają prawo do zapewnienia dzieciom wychowania i nauczania moralnego i religijnego zgodnie ze swoimi przekonaniami”.

Sejm ustanowił w ub. tygodniu 22 października Dniem Praw Rodziny. Uznając w podjętej uchwale, że „fundament bytu i rozwoju Państwa Polskiego stanowi rodzina”, Sejm RP „zachęca wszystkich obywateli, instytucje oraz władze do stałej troski o prawa rodzin”. Jednocześnie „wzywa wszystkie rodziny do komplementarnego wypełniania ich zadań oraz obrony i umacniania należnych im praw”.