Drukuj Powrót do artykułu

Szymański: Konwencja CAHVIO to więcej przemocy

09 lutego 2015 | 14:53 | Antoni Szymański Ⓒ Ⓟ

Tytuł Konwencji CAHVIO służy manipulacji i dezinformacji.

Konwencja o przeciwdziałaniu i zwalczaniu przemocy wobec kobiet i przemocy domowej (CAHVIO) zmierza do dokonania radykalnej zmiany naszej kultury na bazie ideologii gender. Nadanie jej tytułu, który zyskuje absolutną aprobatę (bo niemal wszyscy są przeciw przemocy) okazało się skutecznym zabiegiem manipulacyjnym. To z powodu tego tytułu wielu zgadza się na jej przyjęcie, choć zapisy konwencji zna mało kto. Jest tak tym bardziej, że towarzyszy jej kampania dezinformacji i brak rzetelnej debaty publicznej na jej temat. Gdybyśmy tak samo myśleli np. o tzw. humanitarnych transportach z Rosji na wschodnią Ukrainę, to należałoby je wspierać ze wszystkich sił. Wystarczy jednak zajrzeć pod biała plandekę by dowiedzieć się, o jaką w istocie pomoc chodzi. Tak samo nie należy ulegać manipulacyjnemu tytułowi konwencji. Gdyby miał on być zgody z treścią konwencji to powinien brzmieć np.: „Konwencja o wprowadzaniu nowego ładu społecznego, marginalizacji religii, tradycji i rodziny ”.
Niech ilustracją tej tezy będą dwa cytaty z wypowiedzi wybitnych naukowców. Pierwsza to wypowiedź prof. Jadwigi Staniszkis: „Ten dokument ma kluczowe znaczenie, bo jest wehikułem demontażu rodziny. Skoro konwencja dotyczy przemocy wobec kobiet i w rodzinie, a wprowadza się do niej definicję płci, jako kategorii społecznej i kulturowej, to w ten sposób zmienia się charakter rodziny. Nie trzeba być już kobietą i mężczyzną, a przypomnę, że taka definicja jest w polskiej konstytucji. Wystarczy czuć się kobietą i mężczyzną albo odgrywać takie role społeczne i już możemy mówić o rodzinie (….) to jest strategia demontażu”(1).
Drugą jest wypowiedź prof. Andrzeja Zolla byłego Rzecznika Praw Obywatelskich. „Moje poważne wątpliwości budzi też przepis z art. 12, który stwierdza, że „strony podejmą działania niezbędne do promowania zmian, wzorców społecznych i kulturowych, dotyczących zachowań kobiet i mężczyzn w celu wykorzenienia uprzedzeń, zwyczajów, tradycji oraz innych praktyk, opartych na idei niższości kobiet, na stereotypowym modelu roli kobiet i mężczyzn”. Uważam, że to jest przepis najbardziej kontrowersyjny, bo wprowadza on zobowiązanie stron do wykorzenienia tradycji. Rozumiem, że może chodzić tu o tradycję, w oparciu, o którą występuje idea niższości kobiet albo stereotypowy model roli kobiet i mężczyzn. Ale jeśli zestawi się to z definicją płci społeczno-kulturowej, to zauważymy, że mówi ona o tym, że chodzi tu o role, które społeczeństwo przypisuje kobietom i mężczyznom, a więc i tradycję tego społeczeństwa, które buduje pewne stereotypy ról kobiety o mężczyzny. Osobiście nie nazywałbym tego stereotypami, bo chodzi o pewne funkcje. Równouprawnienie kobiet i mężczyzn to kanon dzisiejszego porządku prawnego, ale nie oznacza to tożsamości funkcji społecznych, bo już tak jesteśmy skonstruowani, że pełnimy różne funkcje społeczne. Boję się, że pójdziemy w tym kierunku interpretacji, iż należy wyplenić to wszystko, co wiąże się ze wszystkimi funkcjami społecznymi, spełnianymi przez kobietę i mężczyznę.”
Proprzemocowa konwencja CAHVIO
Niestety konwencja CAHVIO nie tylko nie służy eliminacji przemocy, ale uprawniona jest teza, że w wyniku jej wprowadzenia poziom przemocy wzrośnie. Konwencja CAHVIO zmierza bowiem do głębokich i niekorzystnych zmian społecznych, np. w art. 12 mówi: Strony stosują niezbędne środki, aby promować zmianę społecznych i kulturowych wzorów zachowań kobiet i mężczyzn (…) opartych na stereotypowych rolach kobiet i mężczyzn.
Odnosi się zatem krytycznie do stereotypowych, czyli typowych relacji kobiet i mężczyzn. Takie typowe role kobiety i mężczyźni realizują w małżeństwie czy opartej na nim rodzinie. Konwencja wyraźnie wskazuje, że w tej dziedzinie ma nastąpić zmiana, a więc takie relacje nie będą wspierane. Na to wsparcie mogą natomiast liczyć role niestereotypowe. Nie określa jednak o jakie niestereotypowe role chodzi. Możliwości jest bardzo wiele, od promowania związków osób tej samej płci po popieranie samotnego wychowania dzieci.
Podobnie art. 14 mówi: Strony podejmują niezbędne działania, by wprowadzić na wszystkich poziomach nauczania treści (…) dotyczące niestereotypowych ról kobiet i mężczyzn. Świadczy to o determinacji konwencji w marginalizacji wspólnot podstawowych, jakimi są małżeństwo i rodzina oraz o pozbawianiu rodziców prawa do wychowywania dzieci zgodnie ze swoimi przekonaniami. Konwencja mówi także, że odpowiedzialność za przemoc leży po stronie religii (bez wymieniania, jakiej, a więc także katolickiej), tradycji (bez precyzowania, jakiej), co daje otwarte pole do demontażu społecznego.
Czy marginalizowanie tradycji, małżeństwa i rodziny spowoduje zmniejszenie przemocy w relacjach pomiędzy ludźmi? Oczywiście, że nie. Na przykład stanie się przyczyną jeszcze większej liczby rozwodów, co pozbawi wiele dzieci prawa do wychowania w rodzinie pełnej i jest wobec nich przejawem przemocy. Upowszechni samotne wychowywanie dzieci. Spowoduje też osłabienie więzi międzyludzkich i poczucie osamotnienia, co wywoła różnorakie następstwa, m. in. wzrost liczby samobójstw.
W szeregu krajów europejskich, w tym w Szwecji, Danii i Norwegii już wprowadzono działania przewidziane przez konwencję CAHVIO. Badania Agencji Praw Podstawowych Unii Europejskiej pokazują, że nie przyniosły one pozytywnych rezultatów. Poziom przemocy wobec kobiet jest tam znacznie wyższy niż w Polsce. Rzadziej również w tych krajach przemoc jest zgłaszania policji (3).
Państwo ma obowiązek przeciwdziałania przemocy wobec dzieci, kobiet i mężczyzn. Konwencja CAHVIO nie wnosi jednak żadnych nowych rozwiązań z punktu widzenia przeciwdziałania przemocy. Polskie prawo i praktyka posiada instrumenty przeciwdziałania temu zjawisku. Trzeba przypomnieć, że obowiązki wynikające z ustawy o przeciwdziałaniu przemocy w rodzinie obecnie wykonują pracownicy socjalni, nauczyciele, lekarze, kuratorzy, policjanci. Są to setki tysięcy przeszkolonych pracowników! W każdej, nawet najmniejszej, gminie funkcjonuje zespół interdyscyplinarny zajmujący się zjawiskiem przemocy. Od kilku lat problem ten jest priorytetowy, pochłania ogromną energię i środki finansowe. Kiedy kilka lat temu nowelizowano ustawę o przeciwdziałaniu przemocy w rodzinie przedstawiciele rządu dobitnie stwierdzali, że wprowadza ona rozwiązania optymalne. Jeśli tak to po co konwencja, budowanie kolejnej administracji, nadzór międzynarodowego gremium nad jej realizacją z pogwałceniem naszej suwerenności w sprawach etycznych i rodzinnych? Warto także przypomnieć, że z badania OBOP w 2012 r. wynika, że ok. 9% osób doznało jakiegoś rodzaju przemocy domowej. Według tego samego badania, tyle samo osób doświadczyło przemocy w bliższym lub dalszym środowisku zamieszkania, choć o tym już nie mówimy(4).
Konwencja CAHVIO podważając ład społeczny, znaczenie rodziny, religii i pozytywnej tradycji, sprzyja przemocy i samotności oraz jest niezwykle destrukcyjna dla życia społecznego.

Antoni Szymański, wiceprezes Polskiej Federacji Ruchów Obrony Życia

1. Rzeczpospolita 18-19.10.2014 r. „Trwa cicha rewolucja”
2. http://ekai.pl/diecezje/warszawska/x83538/prof-zoll-konwencja-przeciw-przemocy-to-zamach-na-cywilizacje-europejska-rozmowa/
3. http://www.ordoiuris.pl/analiza-projektu-ustawy
4. http://www.cbos.pl/SPISKOM.POL/2012/K_082_12.PDF

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.