Szymborska uczyła patrzeć na życie i śmierć z pokorą
06 lutego 2012 | 15:24 | led Ⓒ Ⓟ
Uczyła stawiać pytania, patrzeć na życie i na śmierć z pokorą, leczyła ze skłonności do hipokryzji i pychy. Będziemy więc dziękować Panu Bogu za dar, którym dla nas była i którym jest jej poezja – tak o Wisławie Szymborskiej napisał ks. Adam Boniecki na łamach Tygodnika Powszechnego. Czasopismo ukazało się wyjątkowo w poniedziałek i zostało poświęcone zmarłej 1 lutego w Krakowie poetce.
Ks. Boniecki wspomina pierwsze spotkanie z Wisławą Szymborską, które miało miejsce blisko 46 lat temu w sali sądowej. Razem z grupą dziennikarzy, znana już wówczas poetka śledziła proces "wampira Krakowa", Karola Kota, który atakował ludzi nożem, zamordował dwie osoby, kilka ciężko zranił. "O ile dobrze pamiętam, Szymborska nie pisała o tym procesie. Co o nim myślała? Byłem zaintrygowany jej obecnością i z nabożeństwem zerkałem na poetkę, której wiersze mnie zachwycały” – napisał ks. Boniecki.
Wspomina także, że w pamięci utkwiło mu jeszcze jedno spotkanie – kolacja w krakowskiej restauracji przy Jagiellońskiej, na której była Szymborska, Czesław Miłosz, ktoś, kto to spotkanie zaaranżował, i ks. Boniecki. „I zapamiętałem rozmowę dwojga noblistów. Właściwie nie jej treść, ale ich wzajemne zrozumienie, dopełnianie się, mądrość i lekkość tamtej rozmowy” – podkreśla były redaktor TP.
Ks. Boniecki wspomina także o jeszcze jednym „spotkaniu”. „Kiedy z niejakim rozgłosem zabierałem się do opuszczenia Krakowa, Szymborska napisała do mnie list, dobre słowa o tym, co robiłem, mieszkając w tym mieście. Formalnie była to odpowiedź na zaproszenie do udziału w tygodnikowej uroczystości, ale wcale nie w konwencji grzecznościowej odpowiedzi. Był to gest niezasłużonej i bezinteresownej życzliwości. Nie należałem przecież do grona jej bliskich”.
„Poetka chciała mieć pogrzeb świecki i spocząć na cmentarzu Rakowickim. Na świeckim pogrzebie miejsce dla księży jest ze świeckimi. Uczyła stawiać pytania, patrzeć na życie i na śmierć z pokorą, leczyła ze skłonności do hipokryzji i pychy” – podkreśla redaktor TP. „Będziemy więc dziękować Panu Bogu za dar, którym dla nas była i którym jest jej poezja” – dodaje.
Na łamach TP ks. Boniecki cytuje także „List do artystów” Jana Pawła II, który cieszył się Noblem Szymborskiej.
„Kiedy ktoś bliski umiera, na myśl wraca spotkanie z nim, zwłaszcza to pierwsze i to ostatnie. Ostatnie: tuż przed śmiercią Szymborska ofiarowała Tygodnikowi Powszechnemu – jak zwykła to od czasu do czasu przez wiele lat czynić – wiersz, który dziś zamieszczamy na czwartej stronie okładki” – pisze ks. Boniecki. „Odczytuję go jako przestrogę, byśmy pamiętali, że na mapie świata „w każdy małym ziarnku żyją sobie ludzie”, byśmy pamiętali, że mapy kłamią, „bo nie dają dostępu napastliwej prawdzie. Bo wielkodusznie, z poczciwym humorem rozpościerają mi na stole świat nie z tego świata” – cytuje ks. Boniecki.
„Byśmy byli 'z tego świata’ i nie lękali się żadnej 'napastliwej prawdy’” – dodaje.
Wisława Szymborska, poetka, laureatka Nagrody Nobla zmarła 1 lutego w Krakowie. Miała 89 lat.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.