Tag: Ewangelia
Franciszek: czy bierzemy odpowiedzialność za tych, którzy upadają?
O potrzebie poszukiwania dobra, gdy stosujemy upomnienie braterskie mówił Ojciec Święty w rozważaniu przed niedzielną modlitwą „Anioł Pański”. Ta bowiem kwestia poruszana jest we fragmencie Ewangelii czytanym w XXIII niedzielę zwykłą roku A (Mt 18, 15-20).
Przebaczenie, które może skrzywdzić ofiarę i sprawcę
Czasami sprawca przemocy nie okazuje skruchy, nie bierze odpowiedzialności za wyrządzoną krzywdę i nie stara się jej naprawić, pojednanie może nie przynieść uzdrowienia, ale może być niebezpieczne zarówno dla osoby, która doświadczyła przemocy, jak i dla samej społeczności – o wskazówkach Jezusa, jak przebaczać i jednocześnie troszczyć się o nawrócenie brata lub siostry pisze dr Amy-Jill Levine, profesor Nowego Testamentu i Nauk Żydowskich, pierwsza Żydówka wykładająca Nowy Testament w Papieskim Instytucie Biblijnym w Rzymie, w komentarzu dla Centrum Heschela KUL na niedzielę 10 września.
Ewangelia na niedzielę: zwracam Ci uwagę, bo mi na Tobie zależy
W upominaniu innych chodzi przede wszystkim o dobro konkretnego człowieka, który się zagubił. Jezus daje stanowcze wskazanie: „Idź i upomnij go”. To „idź”, czasem wywołuje opór z powodu trudnej misji, jaka czeka. Inicjatywa ma należeć do mnie, ze względu na dobro drugiego człowieka mam „go upomnieć”. Ale jak? Ewangeliczną odpowiedź na to pytanie daje dyrektor […]
J 6,60-71: Jezus – Syn Ojca daje wierzącym „Słowa, które są Duchem i Życiem”
Tekst w przekładzie Biblii Tysiąclecia (wyd. 5). 60 A spośród Jego uczniów, którzy to usłyszeli, wielu mówiło: «Trudna jest ta mowa. Któż jej może słuchać?» 61 Jezus jednak świadom tego, że uczniowie Jego na to szemrali, rzekł do nich: «To was gorszy? 62 A gdy ujrzycie Syna Człowieczego, jak będzie wstępował tam, gdzie był przedtem? 63 Duch […]
J 6, 60-71: Jezus – Syn Ojca daje wierzącym „Słowa, które są Duchem i Życiem”.
Tekst w przekładzie Biblii Tysiąclecia (wyd. 5). A spośród Jego uczniów, którzy to usłyszeli, wielu mówiło: «Trudna jest ta mowa. Któż jej może słuchać?» Jezus jednak świadom tego, że uczniowie Jego na to szemrali, rzekł do nich: «To was gorszy? A gdy ujrzycie Syna Człowieczego, jak będzie wstępował tam, gdzie był przedtem? Duch daje życie; ciało na […]
Abp Jędraszewski: świat potrzebuje ludzi, którzy mają w sobie moc głoszenia prawdy
Potrzebni są światu ludzie, którzy wiedzą na czym polega prawda i mają w sobie moc, by ją głosić w każdej sytuacji, na dobre i na złe, by ludzi doprowadzić do Pana Boga – mówił abp Marek Jędraszewski podczas Mszy św. na rozpoczęcie roku szkolnego w parafii bł. ks. J. Popiełuszki na Złocieniu w Krakowie.
Życie św. Piotra – miłość, która pokonała strach
Ewangeliści wielokrotnie wspominają o lęku pierwszego z apostołów – św. Piotra. To św. Piotr chodząc po wodzie uląkł się wiatru i zaczął tonąć, to św. Piotr bał się prześladowań, to przecież również św. Piotr zaparł się trzykrotnie Jezusa. Biblista ks. prof. Mariusz Rosik w komentarzu na niedzielę 3 września wyjaśnia, że tym, co pozwoliło Piotrowi wygrać ostatecznie z lękiem i oddać życie za wiarę, była miłość. „Trzykrotna zdrada kontrastuje z trzykrotnym wyznaniem miłości” – pisze biblista dla Centrum Heschela KUL.
J 7,14-36: Jezus z Nazaretu – Mesjasz posłany przez Ojca
Tekst w przekładzie Biblii Tysiąclecia: 14 Tymczasem dopiero w połowie świąt przybył Jezus do świątyni i nauczał. 15 Żydzi dziwili się, mówiąc: «Skąd zna on Pisma, skoro się nie uczył?» 16 Odpowiedział im Jezus, mówiąc: «Moja nauka nie jest moja, lecz Tego, który Mnie posłał. 17 Jeśli ktoś chce pełnić Jego wolę, pozna, czy nauka […]
Ewangelia na niedzielę: Dlaczego Jezus nazwał Piotra szatanem?
Jezus trzykrotnie zapowiada swoją mękę i zmartwychwstanie. Uczniowie słyszą tylko to, co trudne, a nie słyszą słów o zmartwychwstaniu. Ostatecznie jednak nie tylko zrozumieli, ale doświadczyli, co znaczy stracić życie z powodu Jezusa i odnaleźć je w wieczności. Uwierzyli, że cierpienie, choć trudne, u Boga ma głęboki sens. Na ten aspekt zwraca uwagę dyrektor Centrum […]
Argentyńska misjonarka w Mongolii: niełatwo być częścią Kościoła, który jest mniejszością
“Mam nadzieję, że to będzie bardzo rodzinna pielgrzymka, że to będzie spotkanie ojca z dziećmi, spotkanie naszego Kościoła z Przewodnikiem. Pewnie papież powie, że jesteśmy dla niego bardzo ważni, pomimo tego, że jest nas mało. Jesteśmy ważni dla Franciszka i dlatego tu przyjechał. Ufam, że umocni nas w wierze. Nie jest łatwo być częścią Kościoła, który jest zdecydowaną mniejszością” – zaznacza siostra Sandra Garay, Argentynka ze Zgromadzenia Matki Bożej Pocieszenia – Consolata, od 20 lat misjonarka w Mongolii. W rozmowie z KAI zakonnica mówi m.in. o tym, co to znaczy być chrześcijaninem w Mongolii, swojej pracy i co „mała trzódka” mongolskich katolików może ofiarować Kościołowi powszechnemu.