Drukuj Powrót do artykułu

Tajniki umeblowania watykańskich rezydencji

23 lipca 2009 | 10:01 | ml (KAI) / ju. Ⓒ Ⓟ

Benedykt XVI używał ostatnio tronów Piusa IX i Leona XIII. Ujawnia to w wywiadzie dla „L’Osservatore Romano” inżynier Paolo Sagretti.

Sagretti, którego watykański dziennik nazywa „papieskim meblarzem”, jest szefem tzw. Florerii – zespołu pracowni, zajmujących się przygotowywaniem papieskich audiencji i ceremonii, zarówno w Pałacu Apostolskim, jak i na Placu św. Piotra.

Wyjaśnia on, że historia pracowni sięga bardzo zamierzchłych czasów i nikt nie potrafi ustalić etymologii ich nazwy. Od lat 60. XX wieku są one podporządkowane Gubernatoratowi Państwa Watykańskiego. Ich praca polega nie tylko na organizacji spotkań papieskich, ale także urządzaniu wnętrz, poczynając od papieskiego apartamentu po mieszkania kardynałów i innych dostojników na terenie Watykanu.

Jedna z pracowni zajmuje się tapicerką, druga konserwacją i naprawą mebli, trzecia ich przenoszeniem i ustawianiem. „Czasami trzeba jednorazowo przenieść nawet trzydzieści tysięcy krzeseł. Floreria zatrudnia łącznie 38 osób: sześciu tapicerów, sześciu stolarzy, trzech malarzy i trzy szwaczki, dwie z nich to zakonnice” – wyjaśnia Sagretti. Mówi o zmianach, jakich dokonano w apartamencie papieskim po śmierci Jana Pawła II. Ojciec Święty nie wprowadził w nim żadnych zasadniczych zmian, pozostawiając „klasztorne raczej wnętrza, w kolorach od szarości do szarej zieleni”, z czasów Pawła VI. „Dopiero pod koniec pontyfikatu zaczął wprowadzać do pomieszczeń bardziej wyszukane umeblowanie”. Watykańskie pracownie opiekują się także rezydencją w Castel Gandolfo oraz budynkami eksterytorialnymi, znajdującymi na Zatybrzu i przy Via della Conciliazione.

Na pytanie, czy lokatorzy służbowych watykańskich mieszkań mają jakieś wyraźne życzenia w dziedzinie umeblowania, inż. Sagretti odpowiada, że zależy to w dużej mierze od ich pochodzenia. „Niektórzy pozostają tylko przez pięć lat, po czym opuszczają Watykan, nie mają więc większych wymagań, nie szukają stylowych mebli, wolą umeblowanie praktyczne i funkcjonalne. Są jednak i tacy, którzy chcą mieć umeblowanie reprezentacyjne, wówczas staramy się wyjść im naprzeciw”. Zdecydowana większość mebli, którymi dysponują pracownie, a raczej ich magazyny, pochodzi z XX wieku i liczy nie mniej, niż 60-70 lat.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.