Tarnów: Dom dla Bezdomnych Mężczyzn przepełniony, ale przyjmuje potrzebujących

110 osób mieszka w Domu dla Bezdomnych Mężczyzn w Tarnowie, prowadzonym przez Caritas Diecezji Tarnowskiej. Miejsc jest tylko sto, ale placówka nadal przyjmuje potrzebujących. Schronienie znalazł tam także jeden Ukrainiec.

„Przyjechałem wczoraj do Tarnowa, by tu pracować, ale nie dostałem pracy. Bardzo tu ładnie w ośrodku, warunki dobre, ale ja chcę pracować i zarabiać, a nie siedzieć tutaj” – opowiada dobrą polszczyzną pan Aleksander, obywatel Ukrainy.

W czasie ostatniej nocy do placówki trafiło osiem osób, niektórych przywiozła Straż Miejska i Policja, bo przebywali na dworcu i klatkach schodowych. „Przyczyny bezdomności są bardzo różne, m.in. trudne sytuacje rodzinne, finansowe i problemy zdrowotne” – mówi Jerzy Maślanka, dyrektor Domu.

„Mamy bardzo dobre warunki, dostajemy posiłki i odzież. Gdyby nie ten dom, to mieszkałbym u kolegów, tu wchodzę na lepszą drogę” – mówi jeden z mieszkańców placówki Caritas.

Nowy dom został oddany do użytku dwa lata temu. Warunki lokalowe bardzo się poprawiły. W starym budynku, kiedy brakowało miejsc, bezdomni spali na korytarzach i w kaplicy.

„Mimo że mamy więcej bezdomnych niż miejsc, Dom nadal jest otwarty. Mogliśmy dostawić łóżka. Ludzie nie mieszkają na korytarzach, ale w pokojach. Są w nich przygotowane łóżka, materace i pościel” – mówi ks. Piotr Grzanka, zastępca dyrektora Caritas Diecezji Tarnowskiej.

Przy tak dużej ilości osób można pomóc potrzebującym przynosząc do Domu dla Bezdomnych Mężczyzn przy ul. Prostopadłej 9a w Tarnowie, odzież, pościel i żywność. Także przekazując Caritas 1 proc. podatku można wspomóc działalność tej placówki.