Tczew: uroczystości w miejscu, gdzie padły pierwsze strzały II wojny światowej
02 września 2009 | 10:45 | xis Ⓒ Ⓟ
Główne uroczystości w Tczewie z okazji 70. rocznicy wybuchu II wojny światowej miały niezwykły charakter. Rozpoczęła je popołudniu 1 września Msza św. pod przewodnictwem biskupa pelplińskiego Jana Bernarda Szlagi.
Msza św. została odprawiona w tczewskim kościele Podwyższenia Krzyża Św. Koncelebrowali ją kapelani wojskowi, a także kapelani służb celnych z całej Polski.
W homilii bp Szlaga przypomniał, że uczestnicy walk wojennych od 1 września 1939 „oddali życie za świętą sprawę miłości Ojczyzny”. Kaznodzieja zauważył, że dzisiaj w Polsce ma miejsce „wielka modlitwa o pokój”. – „Teolog pyta o sens wojny w oczach Bożych. Zło jest w sercu człowieka. Jeżeli jest ono w sercu, to zwodzi innych, wprowadza w błąd” – powiedział. Biskup pelpliński zauważył, że już „1 września zginęli pierwsi nasi rodacy i to właśnie w Tczewie i w Szymankowie”. „Jest to dzień, który nie był ani klęską ,ani zwycięstwem. Koniec był wtedy, gdy narody sprzymierzyły się przeciw złu i odniosły zwycięstwo” – powiedział hierarcha.
Bp Szlaga przypomniał, że to dzień ciężkiego doświadczenia, które ukazało wielu ludzi, często młodych, bardzo dojrzałych do bronienia Ojczyzny. „Podziwiamy ich bohaterstwo” – dodał. Hierarcha przypomniał, że ostatnio pojawiło się wiele opacznych opinii o Polsce i jej udziale w II wojnie światowej, „dlatego trzeba zabiegać o pokój u ludzi, żebyśmy umieli wspólnie pracować dla dobra Ojczyzny”.
Kaznodzieja dodał, że trzeba wypracowywać nowe formy pokoju, który będzie twórczy dla przyszłości. Mamy być solidarni w zadaniach, które mamy do wykonania. W końcowej części homilii bp Szlaga stwierdził, że „bohaterowie, których wspominamy niech będą dzisiaj przez nas jakby kanonizowani jako bohaterowie tamtego czasu i naszej Ojczyzny”.
Po Mszy św. tysiące uczestników uroczystości zebrało się na bulwarze nad Wisłą, w pobliżu mostów tczewskich. Tam składano kwiaty i przemawiali przedstawiciele władz państwowych, samorządowych i historyk Kazimierz Ickiewicz. Przypomniał on bohaterstwo kolejarzy i celników oraz żołnierzy w pobliskim Szymankowie i Tczewie,którzy zginęli 1 września 1939 r. o godz. 4.34. Przebrani za polskich kolejarzy Niemcy chcieli wjechać do Tczewa, aby opanować most na Wiśle i umożliwić dalszy swój najazd. Sprawna obrona wojska, kolejarzy i celników spowodowała wysadzenie mostu i zablokowała dalszą agresję Niemców. Miasto było natychmiast bombardowane a wielu kolejarzy i członków ich rodzin hitlerowcy wymordowali.
W uroczystościach wziął udział porucznik Walenty Faterkowski. Podczas wojny obronnej 1939 r. był dowódcą plutonu, który 1 września o godz. 4.45 jako pierwszy nawiązał walkę na przyczółku wschodnim Mostu Tczewskiego, po wcześniejszym nalocie eskadry niemieckich myśliwców (o godz. 4.34). Efektem działań polskich żołnierzy było wysadzenie mostu, a tym samym uniemożliwienie Niemcom szybkiego zajęcia miasta i przetransportowania sprzętu wojskowego. 1 września br. otrzymał on tytuł Honorowego Obywatela Tczewa.
Uroczystości zwieńczyła inscenizacja zrealizowana na Moście Tczewskim, która dokładnie ukazał walki przed 70 laty.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.