Drukuj Powrót do artykułu

Teatr Rampa wystawi „Brata naszego Boga” Wojtyły

06 października 2006 | 14:28 | łk //mr Ⓒ Ⓟ

– Jan Paweł II był wielkim talentem artystycznym, który wybrał inną drogę powołania – mówią twórcy spektaklu „Brat naszego Boga”, opartego na dramacie Karola Wojtyły o tym samym tytule. W siedzibie Episkopatu odbyła się dziś konferencja zapowiadającą premierę sztuki, która odbędzie się 13 października w warszawskim Teatrze Rampa.

Dramat „Brat naszego Boga” opisuje i przybliża tajemnicę powołania zakonnego brata Alberta. Bohaterem jest malarz Adam Chmielowski (1845-1916), który porzucił sztukę i doczesne dobra, by wieść życie zakonne i pomagać potrzebującym.
Zdaniem reżysera Pawła Aignera, przedstawioną w sztuce historię życia brata Alberta można odczytywać jako historię własną autora, młodego Karola Wojtyły. Jego zdaniem, taka interpretacja pomaga zrozumieć życie człowieka gotowego do poświęceń w imię swego powołania. – Dramat jest szczerą wypowiedzią człowieka teatru, który czuje się rozdarty między życiem dla sztuki a powołaniem do życia duchownego – mówił Aigner.
Młody Karol Wojtyła, jeszcze jako aktor Teatru Rapsodycznego w Krakowie, pracował nad dramatem w latach 1945-1950. Już jako Jan Paweł II wspominał, że brat Albert odegrał bardzo ważną rolę w jego powołaniu, a „Brat naszego Boga” jest swoistym długiem wdzięczności wobec zakonnika.
„Dla mnie jego postać miała znaczenie decydujące, ponieważ w okresie mojego własnego odchodzenia od sztuki, literatury i od teatru, znalazłem w nim szczególne duchowe oparcie i wzór radykalnego wyboru drogi powołania” – pisał Jan Paweł II w swojej „Autobiografii”.
Muzykę do spektaklu przygotował wybitny kompozytor Zygmunt Konieczny. Składają się na nią partie chóralne, śpiewane przez trzydziestoosobowy chór aktorów, zaproszonych do współpracy z całego kraju. W sztuce muzyka będzie towarzyszyć wierszom ks. Jana Twardowskiego pod wspólnym tytułem „Litanie polskie”.
Dyrygent chóru Cezary Szyfman uznał muzykę za jeden z najważniejszych środków artystycznych obecnych w sztuce. – Aktorzy zadbali nie tylko o piękno dźwięku, ale śpiewem wyrażają na scenie ogromne emocje – powiedział.
Brat Albert Chmielowski urodził się w 1845 r. w Igołomi k. Krakowa. Brał udział w powstaniu styczniowym, po którym dostał się do niewoli. W 1888 r., już jako franciszkanin, założył Zgromadzenie Braci Albertynów, a trzy lata później Sióstr Albertynek, opierając je na regule św. Franciszka z Asyżu.
Zgromadzenia albertyńskie zajmowały się opieką nad bezdomnymi i ubogimi. Brat Albert zakładał tzw. ogrzewalnie i przytuliska miejskie. Organizował również pomoc dla sierot, nieuleczalnie chorych i niepełnosprawnych. Zmarł w 1916 r. w Krakowie. Jan Paweł II beatyfikował go w 1983 r., a następnie uznał świętym w 1989 r.
Premiera sztuki 13 października w Teatrze Rampa. Towarzyszyć jej będzie wystawa wybranych fotografii Jana Pawła II autorstwa Adama Bujaka i Arturo Mariego.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.