Telewizja ma służyć, a nie zniewalać

– Telewizja ma służyć, a nie zniewalać. Ma służyć wszystkim ludziom, a nie tylko wybranym – przypomniał bp Henry Teophilus Howaniec w trakcie Mszy św. sprawowanej 11 sierpnia w Krakowie, w intencji ludzi telewizji.

„Głównym zadaniem telewizji jest przekazywanie prawdy, informowanie ludzi o niej. Jest wielu ludzi, którzy boją się prawdy, którzy nie chcą jej słyszeć, ale to nie znaczy, że prawdę należy omijać albo ją fałszować. To wielkie powołanie, wielka odpowiedzialność być wiernym prawdzie bez względu na sondaże oglądalności i popularności” – dodał biskup diecezji Przenajświętszej Trójcy w Ałmacie, w Kazachstanie.

Msze za ludzi telewizji w Krakowie są sprawowane od pięciu lat w uroczystość św. Klary, tj. 11 sierpnia. Ludziom telewizji, zebranym na tegorocznej Mszy św. u sióstr klarysek kaznodzieja życzył, aby ich patronka wspierała ich w poszukiwaniu, umiłowaniu i przekazywaniu prawdy.

Żyjąca w XIII w. św. Klara, dziewica z Asyżu, została ogłoszona patronką telewizji przez Piusa XII w brewe „Clarius explendescit” z 14 II 1958 r. „Niech więc Klara, jaśniejąca chwałą dziewictwa i w tak wielkich ciemnościach promieniująca niebiańskim światłem, stoi na czele tego wynalazku” – napisał papież w specjalnym liście. Bo – jak uzasadnił – „z tego przedziwnego dzieła sztuki mogą pochodzić zarówno bardzo wielkie korzyści, jak i bardzo wielkie niebezpieczeństwa (…). Zatem wypada, aby ten wynalazek chroniła niebiańska pomoc, aby zło zostało wyeliminowane, a to, co dobre, a nawet zbawienne, było popierane”.

Jak to się stało, że założycielka zakonu klauzurowego, w którym na co dzień nie korzysta się z mediów, zwłaszcza z telewizji, została patronką tego środka społecznego przekazu? Odpowiedź znajdujemy w dokumencie papieskim i we wczesnych źródłach franciszkańskich.

„Pewnej nocy w święto Bożego Narodzenia św. Klara, leżąc chora w swoim klasztorze w Asyżu, usłyszała pobożne pienia rozbrzmiewające w świątyni franciszkańskiej. Podczas świętych obrzędów zobaczyła żłóbek Bożego Dzieciątka, jakby była przy tym obecna” – czytamy w brewe Piusa XII. Tę wizję wielu uznaje za pierwszą transmisję, do której doszło na kilka wieków przed powstaniem telewizji.

<