Telewizyjne „Ziarno” nagrodzone

Program katolicki „Ziarno” najlepiej realizuje misję nadawcy publicznego – tak twierdzi Rada Programowa Telewizji Polskiej, która przyznała mu za to nagrodę.

Według Rady w otaczającej nas rzeczywistości dobro jest coraz bardziej deficytowe, a „Ziarno” pokazuje je w sposób mądry i piękny. Rada podkreśla, że jest to program przyjaznym dzieciom. Bez dydaktycznych nachalności pokazuje im to, co w świecie i ludziach jest dobre.
„Ziarno” miało silną konkurencję. Kandydatami do nagrody były: cykl „Kocham kino” Grażyny Torbickiej, „Podróże kulinarne Roberta Makłowicza”, „Czas na dokument” Andrzeja Fidyka, Magazyn „Raj”, „Dziennik Telewizyjny” Jacka Federowicza, „Fronda”, „Serce z Węgla” oraz korespondent wojenny TAI Waldemar Milewicz.
– To, że z nimi wygraliśmy jest dla mnie czymś zupełnie nieprawdopodobnym – nie kryje zaskoczenia Lidia Lasota, jedna z twórczyń programu. – My po prostu robimy program dla dzieci i tyle – tłumaczy sukces.
Producenci „Ziarna” powyjeżdżali na święta do domów i o wszystkim dowiedzieli się przypadkowo. Bogdan Sadowski przeczytał informację w internecie. Potem telefonicznie przekazał ją dalej. – Jak tylko przyjdę do pracy, to dowiem się więcej, ale słyszałam coś na ten temat – mówi prowadząca program s. Mariola Kłos.