Tęsknota
14 listopada 2012 | 10:49 | Wolontariusze Don Bosco Ⓒ Ⓟ
W czasie drugiej wojny światowej Polacy szukali możliwości walki za Ojczyznę. Niekiedy mocno tułali się po świecie. Byli także w Ugandzie. Przybyli tutaj z Syberii. Niektórzy przez Uzbekistan, inni przez Indie. Niektórzy jeszcze żyją, inni spoczywają w ugandyjskiej czerwonej ziemi. Cmentarz polskich uchodźców znajduje się w Kojja. Co roku na wszystkich świętych cmentarz jest odwiedzany przez Polaków. Dawnych mieszkańców obozu uchodźców lub ich potomków.
3.30. Stoję na przy wyjściu z lotniska w Entebbe. Nie spałem. Organizm domaga się odpoczynku. Ciało osuwa się na płytę i zasypiam siedząco, oparty o szybę sklepu. Lądowanie miało być o 2.50. Samolotu ani śladu. Nie zapowiadano opóźnienia. Na całe szczęście widzę uśmiechnięte polskie twarze. Grupa Polaków w liczbie 12 dumnie, lecz niepewnie wychodzi z odbioru bagażu. Błogosławieństwo. Wszystkie walizki doleciały z pasażerami. Nie zdarza się to często.
Pomagam przyjaciołom z Polski upakować się w 13 osobowe taxi. Zapominam czasami języka polskiego. Czuję się dziwnie w obecności grupy muzungu. Czyżby moje serca już po miesiącu jest bardziej czarne niż białe?
Przyjeżdżamy do misji o godzinie 6.30. Chłopcy już nie śpią. Szykują się do występu w pobliskim miasteczku. Jemy śniadanie. Rozmawiamy o Kojja, o Afryce, o misji. Ksiądz Ryszard mówi, że o 12 będzie msza po polsku. Skorzystam.
Pierwsze słowa mszy świętej. W imię Ojca i Syna… Już płaczę. Jezu, jak ja tęskniłem za polską mszą. Nie widziałem jednak o tym. Msza bez śpiewu i kazania. Dla mnie i tak to najpiękniejsza Eucharystia jaką mogę dzisiaj doświadczyć. Może już myślę bardziej po Afrykańsku, ale serce mam polskie. Przy Ojcze Nasz nie jestem w stanie podnieść rąk do uwielbienia. Wzruszenie osłabia moje mięśnie. Dziękuję Bogu za to, że taki prezent mi sprawił.
Kiedy nie rozmawiasz w swoim języku przez miesiąc. Kiedy nikt w Ojczyźnie nie zrozumie twoich rozterek. Kiedy jesteś na obcym lądzie i nie masz tutaj przyjaciela. Kiedy potrzebujesz wsparcia i zainteresowania, a dostajesz tylko nowe obowiązki. I nie słyszysz dziękuję. Kiedy każdy dzień zaczyna być taki sam. Kiedy pragniesz Jezusa… to On przychodzi w ciepłym blasku miłości. Wypełnia twoje niespełnione pragnienia.
Zastępuje je. Wylewa asfalt pokoju na wszystkie bolesne dołki życiowe, czyniąc twoją drogę bezpieczniejszą. Co najważniejsze, jest z Tobą i nie pozwala Tobie zboczyć ani zasnąć na szosie do Nieba.
Pośród ciemności i brudu, które trzymam w swojej 26 letniej szafie czasami przydaje mi się porządek. Jezus zakłada fartuch i żółte gumowe rękawiczki. Stawia warunek. Sprząta całość lub nic. Radykalna z Niego pokojówka. Używa jednego środka czyszczącego. Jego krew. W niej pierze i wybiela moje życie. Czasami je krochmali.
Już wiem co chcę dostać na urodziny. Polską mszę św. w Ugandzie.
Bartłomiej Ciok
Uganda, Namugongo
3 listopada 2012
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Sylwia dostała nawigację, która nie pokazuje radarów. Kasia wyjechała na misję, która nie jest specjalna. Kamila otrzymała moc, która w słabościach się doskonali. Paulina odmienia się przez przypadki. Klaudia drepce z salezjańską radością. Karolina przez rok przygotowań nie nauczyła się mówić w języku bemba. Asia otworzyła się na Dom Księdza Bosco dla Chłopców Ulicy. Justyna i Renata są inne i mają różne talenty i umiejętności. Magda pracuje w mieście, w którym urodził się Zbawiciel. Wszystkie wolontariuszki usłyszały głos, który mówił do nich: Pójdź za Mną! Wyjechały na roczną misję w ramach Międzynarodowego Wolontariatu Don Bosco, aby świadczyć o miłości Jezusa.W 2014 roku na misje wyjechały: Renata Gawarska - pochodzi z Kuklówki Zarzecznej, ma 27 lat, pracuje na Madagaskarze, w Mahajanga. Justyna Kowalska – pochodzi z Ostrołęki, ma 25 lat, pracuje na Madagaskarze, w Mahajanga. Sylwia Młyńska – pochodzi z Łap, ma 22 lata, pracuje w Zambii, w Mansie. Katarzyna Socha – pochodzi z Kamienia koło Rzeszowa, ma 25 lat, pracuje w Zambii, w Mansie. Karolina Gajdzińska – pochodzi z Warszawy, ma 25 lat, pracuje w Zambii, w Chingoli. Paulina Pawłowska – pochodzi z Olsztyna, ma 24 lata, pracuje w Zambii, w Chingoli. Kamila Maśluszczak – pochodzi z Hrubieszowa, ma 25 lat, pracuje w Zambii, w Lufubu. Klaudia Kołodziej – pochodzi z Ropczyc, ma 26 lat, pracuje w Zambii, w Lufubu. Joanna Studzińska – pochodzi z Lęborka, ma 29 lat, pracuje w Peru, w Limie. Magdalena Piórek – pochodzi z Twardogóry, ma 25 lat, pracuje w Palestynie, w Betlejem.