Teufel: invocatio Dei mało prawdopodobne

Bezpośrednie odwołanie do Boga w przyszłej konstytucji Unii Europejskiej jest raczej mało prawdopodobne – uważa premier niemieckiego kraju związkowego Badenii-Wirtembergii, chrześcijański demokrata Erwin Teufel (CDU).

– W związku z różnymi tradycjami kulturowo-religijnymi w Europie takie odwołanie nie znajdzie większości – powiedział Teufel w wywiadzie dla niemieckiej agencji KNA. Premier Badenii-Wirtembergii reprezentuje w Konwencie Europejskim Bundesrat, izbę wyższą niemieckiego parlamentu. Konwent pracuje obecnie nad projektem traktatu konstytucyjnego Unii Europejskiej.
Jeden z najbardziej znanych niemieckich polityków opowiada się w przyszłej konstytucji UE za formułą opierającą się na preambule polskiej Konstytucji: „Wartości Unii włączają wartości tych, którzy wierzą w Boga jako źródło prawdy, sprawiedliwości, dobra i piękna, jak też tych, którzy nie podzielają tej wiary, ale szanują uniwersalne wartości, wywodząc je z innych źródeł”.
Jego zdaniem, jeżeli członkowie Konwentu zgodzą się w ogóle na odwołanie do Boga, to taka formuła ma duże szanse, że zostanie przyjęta. Niemiecki polityk podkreślił, że choć tożsamość Europy jest bezsprzecznie kształtowana przez kulturę grecką, rzymskie prawo, wiarę w jednego Boga chrześcijaństwa i judaizmu, to posiada ona również wyraźną tradycję laicką, reprezentowaną przez okres humanizmu, oświecenia, pozytywne wartości Rewolucji Francuskiej i amerykańską konstytucję.
Odnośnie do Kościołów i związków wyznaniowych premier Badenii-Wirtembergii opowiada się za regulowaniem stosunków państwo-Kościół w ramach narodowego ustawodawstwa. Jest on przekonany, że w przyszłej konstytucji UE zapisane zostaną odpowiednie prawa wszystkich Kościołów i związków wyznaniowych.