„To szatan sprzeciwia się beatyfikacji Jana Pawła II”
13 lipca 2009 | 11:39 | ml / matt. Ⓒ Ⓟ
– Nie ludzie, lecz szatan sprzeciwia się beatyfikacji Jana Pawła II – mówi w wywiadzie dla portalu „pontifex.it” dziekan włoskich egzorcystów, ksiądz Gabriele Amorth.
Nawiązując do niedawnej wypowiedzi dla tego samego portalu biskupa Tadeusza Pieronka, który twierdził, że polski papież ma wrogów także po śmierci, ks. Amorth powiedział: „Nie ma prawdziwych nieprzyjaciół Jana Pawła II, był on tak dobry, że ich nie miał. Często jednak szatan, który nienawidzi go jako wcielenie dobra, może mieć zły wpływ na porządnych ludzi albo ludzi Kościoła, by stawali na przeszkodzie. Jednym słowem nie wykluczam, a nawet uważam za prawdopodobne, ze szatan nie chce beatyfikacji Jana Pawła II, swego wielkiego wroga”.
Włoski egzorcysta ujawnia, że kiedy wymienia Jana Pawła II w czasie egzorcyzmów, „szatan staje się bardziej jeszcze brutalny, niż kiedy słyszy imię Ojca Pio, nienawidzi go i mówi: tego, czyli Jana Pawła II, nienawidzę jeszcze bardziej niż Ojca Pio”. Ks. Amorth tłumaczy to „lękiem przed wszystkim, co ma związek ze świętością”. Po czym dodaje, że dla szatana nie liczy się, czy polski papież został już uznany za świętego, czy jeszcze nie. „Fakt, że diabeł boi się Jana Pawła II znacznie bardziej niż Ojca Pio, jest wyraźnym dowodem jego świętości” – zaznacza.
Włoski egzorcysta nie uważa, aby proces beatyfikacyjny Jana Pawła II postępował zbyt wolno. „Z tego, co wiem, postępuje szybko” – dodaje. Nie zgadza się, aby kontakty Karola Wojtyły z Wandą Półtawską mogły stanowić tu jakąkolwiek przeszkodę. „Nie znajduję w tym nic gorszącego i uważam, że nie na miejscu jest fałszywy moralizm. Listy te są całkowicie niewinne. Jestem o tym przekonany” – odpowiada ks. Gabriele Amorth.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.