Tokarnia: tłumy gości na „Święcie Chleba” w Parku Etnograficznym

Tysiące gości zjawiło się dzisiaj w Parku Etnograficznym na „Świecie chleba”, które rozpoczęła Msza św. polowa przy w zabytkowym kościele z Rogowa. Wydarzenie jest formą dziękczynienia za żniwa i przypomnieniem miejsca chleba w kulturze polskiej.

Eucharystię celebrował ks. Jacek Dąbek, proboszcz parafii Wolica-Tokarnia, na terenie której znajduje się skansen.

– Chleb jest najważniejszym celem i owocem pracy rolnika, ma ogromne znaczenie ekonomiczne i symboliczne – mówił w homilii ks. Dąbek. – Troska o chleb, to troska o życie. Nasi ojcowie mawiali: „Jeśli jest chleb i woda, to nie będzie głoda” – mówił. Przypominał także znaczenie chleba w tradycji i kulturze polskiej.

Po Mszy św. uformował się barwny korowód dożynkowy, który przeszedł aleją lipową do Dworu z Suchedniowa, gdzie Zespół Pieśni i Tańca „Skokotliwi” zaprezentował pokaz obrzędowy „Okrężne”.

– Przyjechaliśmy specjalnie z dziećmi ze Szczekocin, aby poznały dawne obrzędy i zobaczyły, jak niegdyś wyglądały warunki życia na wsi – mówią państwo Malinowscy.

Jak podaje Encyklopedia Staropolska, „okrężne” to biesiada rolnicza organizowana jesienią po sprzątnięciu wszystkich zbiorów, czyli po „okrążeniu“ pól, skąd wzięła się nazwa obrzędu – jest „zabytkiem uczt jesiennych, znanych w przeszłości wielu narodom, wyprawianych po sprzątnięciu z pola wszystkich plonów” – napisano.

Z kolei za chałupą z Wąchocka zespół obrzędowy Kowalanki przedstawił pokaz „Wyzwoliny Kosiarza”. To obrzęd stanowiący rodzaj inicjacji debiutanta w koszeniu, polegający na poddawaniu go różnym zabawnym próbom, np. koszenia nienaostrzoną kosą, golenia brody tępą brzytwą, klęczenia na kamieniach, a ostatecznie wkupienia się do środowiska kosiarzy.

Został także uruchomiony wiatrak z Dębna, a o legendach i zwyczajach młynarzy opowiedział Leszek Gawlik z Działu Badań Etnograficznych.
„Świętu Chleba” towarzyszą także: wystawa maszyn rolniczych ze zbiorów Muzeum Wsi Kieleckiej, na stoisku zorganizowanym za chałupą ze Szczepanowic, pokaz mielenia zboża w żarnach w sieni chałupy ze Szczepanowic, demonstracja młocki cepami na dziedzińcu zagrody okólnej, a także pokaz młócenia zboża za pomocą zabytkowej młocarni napędzanej silnikiem elektrycznym.

Odbył się także warsztat wypieku podpłomyków, którymi częstowała Aleksandra Imosa.

Setki turystów zwabił pokaz wypieku chleba, który odbył się w izbie regionalnej w wykonaniu Małgorzaty Pawlik, autorki książki „Jak ziarno staje się chlebem. Bajka nie tylko dla dzieci”. Autorka nie tylko częstowała świeżym wypiekiem, ale dzieliła się tajnikami udanego pieczywa i zaprezentowała na scenie swoją, własnoręcznie ilustrowaną książkę.

Na dużej scenie odbywały się koncerty muzyki ludowej. Wystąpili: Bolechowiczanie, Domaszowianie, zespół folklorystyczno- obrzędowy „Sołtyski”, Zespół Pieśni i Tańca Łopuszno, Zespół Pieśni i Tańca Piekoszowianie oraz Gędzi Chór. O symbolice chleba w kulturze ludowej opowiedziała także etnolog folklorysta dr Alicja Trukszyn.