Trumna Jana Pawła II złożona w Bazylice św. Piotra
08 kwietnia 2005 | 14:36 | mw, mp //mr Ⓒ Ⓟ
Po zakończeniu uroczystej liturgii eucharystycznej na Placu św. Piotra, trumna z ciałem Jana Pawła II została procesjonalnie przeniesiona do Bazyliki św. Piotra, gdzie rozpoczął się ostatni trzeci etap uroczystości. Zakończony on będzie złożeniem ziemskich szczątków Ojca Świętego w kryptach watykańskich.
Po komunii rozpoczęły się obrzędy pożegnania ciała zmarłego Ojca Świętego. Wśród oklasków i okrzyków wiernych „Santo! Santo!”, wokół trumny Jana Pawła II zgromadzili się wszyscy koncelebransi sprawujący Liturgię.
Kard. Ratzinger musiał przez wiele minut oczekiwać, aż ucichnie wielominutowa, zbiorowa owacja wielosettysięcznego tłumu pielgrzymów, jakby przez aklamację domagających się szybkiej kanonizacji zmarłego papieża,
– Drodzy Bracia i Siostry – rozpoczął kardynał-dziekan przerywając niesłabnące okrzyki wiernych i wzywając wszystkich zgromadzonych do wspólnej modlitwy za „duszę naszego Papieża Jana Pawła, Biskupa Kościoła katolickiego, który umacniał braci w wierze zmartwychwstania”.
– Prośmy, aby wykupiony ze śmierci został przyjęty do Twego pokoju a jego ciało zmartwychwstało w dniu ostatecznym – modlił się kardynał zwracając się również do Maryi, by wstawiała się do Boga za zmarłym Ojcem Świętym tak, by „ukazał mu swe oblicze” i „pocieszył Kościół światłem zmartwychwstania”.
Po modlitwie odśpiewano Litanię do Wszystkich Świętych, w której wezwanie „módl (lub módlcie) się za nami” zostało zastąpione przez słowa „módl/módlcie się za niego” (ora/orate pro eo). Ostatnie wezwanie Litanii skierowano do św. Faustyny Kowalskiej.
– Boże, który dajesz sprawiedliwą zapłatę robotnikom Twojej winnicy, przyjmij Twojego sługę Jana Pawła II, by w wieczności cieszył się tajemnicą pokoju i miłości, której sam był wiernym szafarzem (…) wobec Twojej rodziny – modlił się kard. Kamilo Ruini.
Następnie specjalną modlitwę Kościołów wschodnich, zaczerpniętą z nabożeństwa za zmarłych w liturgii bizantyńskiej, odmówili stojący w półkolu przed trumną Papieża hierarchowie katolickiego Wschodu.
Trumnę Ojca Świętego okadził najstarszy z kardynałów-patriarchów, Patriarcha Stephanos II Ghattas z Katolickiego Kościoła Koptyjskiego. – Kyrie eleison. Do Ciebie wołamy, wysłuchaj nas, zmiłuj się nad nami – brzmiały charakterystyczne, wschodnie śpiewy.
– Daj odpoczynek duszy Twego sługi w miejscu światła i radości, na zielonych pastwiskach orzeźwienia, gdzie nie ma już cierpień, bólu i łez. Wybacz wszelkie winy przez niego popełnione słowem, uczynkiem i myślą, Ty, który jesteś Bogiem dobrym i przyjacielem ludzi, albowiem nie ma człowieka który by nie zgrzeszył – intonował jeden z celebransów. – Tylko Ty Jesteś Zmartwychwstaniem i Życiem Twego sługi, który zasnął – śpiewali w bogato zdobionych, wschodnich strojach hierarchowie.
Za duszę Ojca Świętego modlili się również przedstawiciele innych wyznań chrześcijańskich, na Mszę św. pogrzebową zmarłego papieża przybyły prawie wszystkie głowy kościołów i wspólnot chrześcijańskich oraz religii pozachrześcijańskich.
Przy śpiewie scholi główny celebrans, kard. Ratzinger, pokropił wodą święconą trumnę z ciałem Ojca Świętego i okadził ją. Podczas całej liturgii na trumnie leżała księga Ewangelii – początkowo jej otwarte strony przewracał silny wiatr wiejący w Rzymie, by zamknąć je podczas biblijnych czytań.
Kardynał Ratzinger powierzył następnie Miłosierdziu Bożemu duszę Jana Pawła II, dziękując jednocześnie za dobrodziejstwa, których „według swej hojności” udzielił mu Bóg, a przez niego również i całemu Kościołowi. Prosił także Boga, by „w Kościele pozbawionym pasterza podtrzymał wiarę i umocnił nadzieję”.
Po modlitwie rozpoczęła się procesja z trumną papieża do Bazyliki św. Piotra, a następnie do grobu.
Towarzyszyło jej bicie dzwonów, brawa wiernych rozlegające po całym Placu św. Piotra, okrzyki młodych wymachujących chustami i proporcami, oraz łaciński śpiew hymnu Magnificat – „Wielbi dusza moja Pana”. Trumnę, tak jak przed rozpoczęciem liturgii, prowadził abp. Piero Martini, który zawsze towarzyszył Papieżowi w ceremoniach liturgicznych.
Tuż przed bramą, niosący ją świeccy mężczyźni zatrzymali się i odwrócili, po raz ostatni ukazując zebranym na Placu św. Piotra i całemu światu śledzącemu transmisję za pośrednictwem telewizji, trumnę Ojca Świętego.
Dalsza część ceremonii nie jest już transmitowana za pomocą kamer, towarzyszą jej tylko kardynałowie, najbliżsi współpracownicy Papieża Jana Pawła II oraz część dyplomatów.
W procesji szli kardynałowie: Kamerling Eduardo Martineza Somalo, prefekci kongregacji, Archiprezbiter Bazyliki Watykańskiej kardynał Francesco Marchisano, były sekretarz stanu kardynał Angelo Sodano, wikariusz Rzymu kardynał Camillo Ruini, Substytut Sekretariatu Stanu abp Leonardo Sandri, Prefekt Domu Papieskiego abp James Michael Harvey, Wicekamerling abp Paolo Sardi oraz arcybiskup Stanisław Dziwisz i prałat Mieczysław Mokrzycki. We wnętrzu Bazyliki św. Piotra, kardynał kamerling przy śpiewie trzech Psalmów przewodniczy przeniesieniu ciała zmarłego papieża do Grot Watykańskich przez Bramę św. Marty.
Ostatnia część całej ceremonii – złożenie trumny do grobu przebiega według następującego protokołu: przewodniczący obrzędom kardynał odmówił na przemian z diakonem modlitwy, do których włączali się wierni, odmawiając po łacinie Ojcze nasz.
Trumna z drewna cyprysowego zostaje przybrana czerwonymi wstęgami z pieczęciami Kamery Apostolskiej, Prefektury Domu Papieskiego, Urzędu Obrzędów Liturgicznych Papieża i Kapituły Watykańskiej.
Umieszcza się ją następnie w trumnie drewnianej ocynkowanej, która natychmiast została szczelnie zamknięta i również na niej umieszczono pieczęcie wspomnianych urzędów watykańskich. Na wieku ustawiony zostanie krzyż i herb zmarłego papieża. Do środka włożono medale pamiątkowe pontyfikatu.
W czasie składania trumny do grobu wszyscy uczestnicy ceremonii odśpiewują hymn „Salve regina”. Na zakończenie notariusz Kapituły Bazyliki watykańskiej sporządza świadectwo prawdziwości pochówku i odczytuje je zebranym.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.