Trwa dyskusja nad trybem wyboru członków państwowej komisji ds. pedofilii
26 maja 2020 | 19:53 | lk / hsz | Warszawa Ⓒ Ⓟ
Na posiedzeniu sejmowej komisji regulaminowej dyskutowano o zmianach w regulaminie Sejmu, dzięki którym posłowie wybiorą trzech członków państwowej komisji ds. wyjaśniania pedofilii. Zostaną oni wybrani większością trzech piątych głosów. W trakcie posiedzenia poseł Marek Suski (PiS) tłumaczył się ze zwłoki w powoływaniu całej komisji. – Pewnie można było szybciej, ale gdy robiliśmy coś szybciej to były zarzuty, że było za szybko. Do końca kadencji są jeszcze trzy lata, więc komisja będzie mogła rzeczywiście rozpocząć prace i sporo rzeczy zrobić – stwierdził.
Komisja zebrała się w celu wprowadzenia w regulaminie Sejmu zmian koniecznych do przyznania izbie niższej parlamentu prawa wyboru członków państwowej komisji do spraw wyjaśniania przypadków pedofilii. Sejm został zobligowany ustawą o tejże komisji do wyłonienia trzech jej członków większością 3/5 głosów.
Na początku posiedzenia wiceprzewodniczący Jarosław Urbaniak (KO) poinformował, że posłowie otrzymali kilka poprawek do tekstu uchwały w sprawie zmiany regulaminu Sejmu. Poprosił zatem o przerwę w celu zapoznania się z nimi.
Przewodniczący sejmowej komisji Kazimierz Smoliński (PiS) wyjaśnił, że nowe poprawki – zgłoszone przez wnioskodawców projektu uchwały (grupa posłów PiS) oraz Biuro Legislacyjne Sejmu – dotyczą m.in. doprecyzowania kwestii wyboru przewodniczącego komisji, trybu powołania i odwołania jej członków oraz tekstu ślubowania składanego przez całą komisję przed Sejmem.
Jarosław Urbaniak zapytał przedstawiającego projekt uchwały Marka Suskiego (PiS), dlaczego Sejm ma się zająć wyborem przedstawicieli do komisji dopiero po ośmiu miesiącach od momentu uchwalenia ustawy o jej działaniu i dlaczego nie jest to inicjatywa samego Marszałka Sejmu a tylko grupy posłów.
Skrytykował też przepisy dotyczących kompetencji wymaganych od członków komisji. Odniósł się do dyskusyjnego postępowania większości rządzącej, która pod koniec kwietnia podczas parlamentarnej dyskusji nad ustawą o tzw. tarczy kryzysowej 3.0 dokonała w parlamencie zmiany przepisów dotyczących tego, kto może zasiadać w komisji ds. pedofilii.
Wprowadzone nagle zmiany umożliwiają, aby członkiem komisji były nie tylko osoby z wykształceniem prawniczym, medycznym lub psychologicznym, ale po prostu doktorzy habilitowani, profesorzy, nauczyciele akademiccy i osoby odznaczone odpowiednimi orderami lub odznaczeniami państwowymi.
Poprawki te oznaczają, że osób, które spełniają nowe wymogi członkostwa w komisji ds. pedofilii, może być nawet kilkaset tysięcy.
Marek Suski odnosząc się do przyczyn niepowołania członków państwowej komisji ds. pedofilii, stwierdził: „Myślę, że to wynika trochę z sytuacji ogólnej. Po pierwsze, mieliśmy wybory, później mieliśmy niestety koronawirusa i to wszystko spowodowało pewne opóźnienia w pracach Sejmu. Pracowaliśmy zdalnie i tylko nad najpotrzebniejszymi sprawami”.„Pewnie można było szybciej, ale gdy robiliśmy pewne rzeczy szybciej to były zarzuty, że było za szybko. Jak teraz jest coś wolniej to jest zarzut, że za wolno. Opozycja zawsze będzie krytykować, że jest nie tak. Pracujemy w takim tempie, który pozwoli, żeby ta komisja zaczęła funkcjonować. Do końca kadencji są jeszcze trzy lata, więc będzie mogła rzeczywiście rozpocząć prace i sporo rzeczy zrobić”.
Podkreślił, że pedofilia to obrzydliwe przestępstwo i wszyscy, którzy je popełniają, powinni podlegać ściganiu, a „nie tylko wybrane grupy, nie lubiane przez pewne gremia polityczne, stąd też ta ustawa daje możliwość wyłonienia takiego składu, który byłby obiektywny, a nie ukierunkowany na jakąś polityczną walkę”.
Jak powiedział, poprawka dotycząca wymagań dla członków komisji nie została wniesiona jako uzupełnienie po emisji filmów braci Sekielskich czy Sylwestra Latkowskiego, ale dlatego, że „Prawo i Sprawiedliwość od początku powoływało różne ciała do walki z pedofilią”. – Ci, którzy dziś krytykują, że jest za wolno, głosowali nawet przeciw niektórym rozwiązaniom, jak rejestr pedofilski – skomentował.
Dodał, że posłowie w liczbie 35, którzy będą mogli zgłosić kandydaturę na członka komisji, będą brać pod uwagę kwalifikacje tychże kandydatów.
Posłowie rozstrzygnęli też między dwiema poprawkami do przepisów o wyborze przewodniczącego państwowej komisji. Miałby go wybierać Marszałek Sejmu i/lub co najmniej 35 posłów (KO) lub Prezydium Sejmu i/lub co najmniej 35 posłów (PiS). Zwyciężyła opcja zaproponowana przez większość rządzącą.
Do tej pory swoich kandydatów do komisji ds. wyjaśniania przypadków pedofilii zgłosili Prezydent RP, premier i Rzecznik Praw Dziecka. Pozostaje jeszcze wybór z ramienia Sejmu i Senatu. W komisji ma zasiadać siedem osób.
Celem komisji ma być wyjaśnianie przypadków wykorzystywania seksualnego małoletnich we wszystkich środowiskach społecznych. Jej zadanie m.in. identyfikacja zaniedbań i zaniechań organów państwa, a także organizacji pozarządowych, podmiotów i instytucji prowadzących działalność edukacyjną, wychowawczą, opiekuńczą, kulturalną i związaną z kulturą fizyczną, wypoczynkiem i leczeniem.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.