Trwa peregrynacja figury św. Michała Archanioła z Gargano w archidiecezji poznańskiej
03 lutego 2014 | 10:16 | bt Ⓒ Ⓟ
Na teren archidiecezji poznańskiej ponownie przybyła kopia figury św. Michała Archanioła z groty objawień na wzgórzach Gargano w mieście Monte Sant’Angelo (Góra Świętego Anioła) we Włoszech. Znajduje się tam jedno z najsłynniejszych na świecie sanktuariów ku czci świętego Michała Archanioła.
Wierna kopia figury św. Michała Archanioła wędruje po Polsce od kwietnia ubiegłego roku. 31 stycznia figura ponownie dotarła do archidiecezji poznańskiej. Najpierw przybyła do Rodziny Serca Miłości Ukrzyżowanej, wspólnoty mającej swoją siedzibę w Bąblińcu k. Obornik Wlkp. Od 1 lutego gościła parafii w podpoznańskim Lusowie, a od 2 lutego wieczora w grodziskiej farze.
Podczas pobytu figury w parafii odprawiane są Msza św., w tym z modlitwą o uzdrowienie duszy i ciała oraz uwolnienie z nałogów, odbywa się adoracja Najświętszego Sakramentu, udzielane jest również błogosławieństwo osób starszych, chorych i dzieci. Wierni składają także akt oddania św. Michałowi Archaniołowi oraz mają możliwość przyjęcia szkaplerza św. Michała Archanioła.
„Jednak św. Michał, którego imię znaczy: Któż jak Bóg!, nie skupia naszej uwagi na sobie, ale prowadzi nas głębiej i dalej. Kto tak naprawdę spotyka się z nim, spotyka się z Bogiem” – wyjaśniał podczas peregrynacji figury w Lusowie michalita ks. Rafał Szwajca dodając, że Archanioł nieustannie wspomaga nas w walce ze złem, w której mocą Bożą zwycięża.
„Także dzisiaj św. Michał mówi: «Bracie i siostro, nie lękaj się, przyjmij Bożą moc, rzucam ci światło nadziei! Zacznij nową historię swojego życia, naznaczoną obecnością samego Boga»” – przekonywał michalita.
Idea peregrynacji figury po naszym kraju Polsce narodziła się w Zgromadzeniu św. Michała Archanioła popularnie zwanym michalitami. Chcieli oni, aby w ramach przygotowań do 100-lecia zgromadzenia, odwiedziła ona wszystkie polskie parafie, w których pracują michalici. O to, aby figura nawiedziła ich wspólnotę poprosiły także inne parafie, stąd od kwietnia ubiegłego roku nieustannie gości ona w kolejnych miejscowościach. Zapełniony jest już prawie cały tegoroczny kalendarz peregrynacji. Parafie, które chciałyby zaprosić figurę do siebie mogą to uczynić w 2015 r. (szczegóły na ww.michalici.pl).
Jak zauważa ks. Piotr Prusakiewicz, redaktor naczelny pisma „Któż jak Bóg. Dwumiesięcznik o Aniołach i życiu duchowym” św. Michała Archanioła czczony jest w całym kraju. „Wskazuje na to także fakt, iż w swoich herbach ma go kilka polskich miejscowości: Biała Podlaska, Dolsk, Łańcut, Sanok, Słomniki, Strzyżów, Telatyn” – mówi zakonnik dodając, że potrzebujemy św. Michała Archanioła, bo ciągle istniej potrzeba ochrony przed niebezpieczeństwem jakim jest włamania się złego ducha do naszego serca.
„Dlatego trzeba mocno mu się zawierzyć zarówno w tym, co wielki, ale i prozaiczne, codzienne. Ale czcić św. Michała to nie tylko nosić szkaplerz i omawiać modlitwy, ale to przede wszystkim naśladować go w zafascynowaniu Bogiem, w dobroci i w przyjaźni z innymi” − tłumaczy ks. Prusakiewicz.
Oryginał św. Michała Archanioła z groty objawień jest dziełem włoskiego rzeźbiarza Andrea Sansovino. Została ona umieszczona w tym miejscu w 1507 r. Ma 130 cm wysokości, a wykonano ją w białym marmurze z Carrary. Przedstawia Księcia wojsk niebieskich w stroju legionisty rzymskiego, pod którego stopami leży pokonany szatan, przedstawiony pod postacią potwora o twarzy małpy.
Na przestrzeni wieków w grocie na wzgórzach Gargano czterokrotnie miały miejsce objawienia św. Michała Archanioła. Po raz pierwszy ukazał się on biskupowi tamtejszej diecezji w 490 r. mówiąc, że jest to miejsce jemu poświęcone, w którym przebaczane będą ludzkie grzechy. Drugie objawienie datowane jest na 492 rok, a kolejne na rok następny. Archanioł oznajmił wtedy biskupowi, po próbie poświęcenia groty, że sam już ją poświęcił razem ze swoimi aniołami. Wtedy biskup wraz z innymi wiernymi udał się do tego miejsca, gdzie zastali kamienny ołtarz, a nad nim krzyż. Odtąd grota św. Archanioła na Monte Gargano nosi tytuł Niebiańskiej Bazyliki, bowiem jest jedyną na świecie świątynią, która nie została nigdy poświęcona ludzką ręką.
Ostatni raz św. Michał ukazał się tam innemu biskupowi w 1656 r., kiedy ten prosił go o ochronę przed panującą wówczas we Włoszech epidemią dżumy. Archanioł polecił mu poświęcić kamyki pochodzące z groty, na których ma być wyżłobiony znak krzyża i dwie litery M.A. (Michał Archanioł). Według słów Archanioła ktokolwiek będzie posiadał i ze czcią przechowywał taki kamyk, uchroni się od choroby. Nie tylko miasto, ale wszyscy ci, którzy posiadali poświęcone kamyki, w krótkim czasie zostali uwolnieni od zarazy.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.