Trwają ograniczone obchody 158. rocznicy wybuchu powstania styczniowego

Dzisiejszy Marsz Gwiaździsty i Msza św. w klasztorze na Karczówce, wczorajsze uroczystości religijno-patriotyczne w Bodzentynie, a także w innych miejscowościach świętokrzyskiego: w Wąchocku i Szydłowcu (diecezja radomska) złożyły się na obchody 158. rocznicy wybuchu powstania styczniowego. Skromniejsze, ze względu na pandemię.

Msza św. sprawowana przez księży pallotynów w klasztorze na Karczówce, który był miejscem rekrutacji powstańców, zakończyła kieleckie obchody.

W tradycyjnym Marszu Gwiaździstym – sprzed Kieleckiej Fabryki Pomp na Białogonie do klasztoru na Karczówce przeszło ok. 30 osób. W trakcie 5km trasy zostały złożone kwiaty na grobie śp. komendanta marszu Macieja Wijasa. Uczestnicy marszu przeszli drogą, którą w 1863 r. szli ochotnicy z Białogonu na miejsce zbiórki powstańców na Karczówce. Wśród nich byli weterani wydarzenia, dzieci oraz m.in. członkowie Stowarzyszenia Kieleccy Patrioci. Przy pomniku powstańców usytuowanym przy klasztornym murze na wzgórzu Karczówka złożyli wieńce i zapalili znicze.

Z inicjatywy gen. Mariana Langiewicza, jednego z przywódców powstania styczniowego, odpowiedzialnego m.in. za przygotowanie go w Kielcach, miejscem koncentracji kieleckich spiskowców – sprzysiężonych z Kielc, Dymin, Białogonu, Posłowic – stało się wzgórze Karczówka. Działalność spiskowców wspierali księża diecezjalni oraz bernardyni z Karczówki. W klasztorze dziewięciu bernardynów utworzyło punkt kontaktowy dla powstańców. Tędy docierali do Kielc kurierzy, leczono tutaj rannych i organizowano pomoc.

Za murem klasztoru znajduje się mogiła zbiorowa, przy której dzisiaj złożono kwiaty – chowano w niej prawdopodobnie zmarłych z ran, a leczonych w klasztorze, uczestników powstania. W wyniku represji carskich władz, klasztor w 1864 r. został skasowany. Gdy zaborca opuścił Kielce, 23 stycznia 1916 r. pod klasztorem została odprawiona Msza św. polowa ku czci poległych mieszkańców z tłumnym udziałem kielczan – jej miejsce upamiętnił krzyż, zaś na mogile powstańców w 1930 r. postawiono pomnik, w 2003 r. odrestaurowany i rozbudowany.

Kielecczyzna była miejscem ok. 250 walk i potyczek powstańców z wojskami rosyjskimi, m.in. pod Małogoszczem, Grochowiskami, na św. Krzyżu. Z samych Kielc ok. 336 mieszkańców poszło do powstania. Szacuje się, że w Kielcach można wskazać ponad sto obiektów, które związane są z ludźmi i wydarzeniami powstania styczniowego.

Co roku jednym z głównych punktów obchodów powstania styczniowego był także Marsz Szlakiem Powstańców Styczniowych z Suchedniowa do Bodzentyna. 28. edycja marszu ze względu na pandemię została odwołana. – Do podjęcia takiej decyzji zmusiły nas przepisy epidemiologiczne i zdrowy rozsądek. Nie chcemy, aby ktoś z uczestników marszu uległ zakażeniu – tłumaczy komendant Marszu Szlakiem Powstańców Styczniowych, Daniel Woś. Dodał, że obchody wybuchu Powstania Styczniowego zostały przeprowadzone z zachowaniem wszelkich rygorów sanitarnych. W związku z tym przed tablicą na Górnym Rynku zostały złożone kwiaty i zapalone znicze, z udziałem władz i delegacji.

Powstanie styczniowe rozpoczęło się 22 stycznia 1863 r. Manifestem Tymczasowego Rządu Narodowego. Objęło tereny zaboru rosyjskiego, w jego trakcie miało miejsce ponad tysiąc starć, a siły polskie liczyły w sumie ok. 200 tys. osób.