Trzeba dostrzec dobre strony
23 września 2011 | 00:05 | rł / ms Ⓒ Ⓟ
Na pomijanie przez protestujących zaangażowania Adama Darskiego w kwestię promocji dawstwa szpiku kostnego zwraca uwagę w rozmowie z KAI Krzysztof Luft, członek Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji.
Krzysztof Luft przyznał, że zupełnie obca jest mu muzyka heavymetalowa tworzona przez lidera zespołu „Behemoth”. Jak przyznał do czasu, gdy pojawiły się protesty dotyczące udziału Adama Darskiego w muzycznym show TVP2 „The Voice of Poland” nie miał żadnej wiedzy na temat koncertów „Nergala” ani jego „ideowych czy artystycznych manifestacji”. „Adam Darski kojarzył mi się natomiast z jego chorobą nowotworową, o której informowały media, z walką z białaczką i działaniami na rzecz pomocy osobom, które nowotworem są dotknięte. Nic tak nie wspomaga osób walczących z chorobą i nie popularyzuje dawstwa szpiku kostnego jak świadectwo innych osób, które się z nowotworem zmagały” – powiedział członek Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji.
Jak przyznał Krzysztof Luft sam również ma za sobą świeże doświadczenie walki z chorobą nowotworową i może dlatego z tym przede wszystkim zagadnieniem kojarzy Adama Darskiego. „Jego zaangażowanie w pomoc osobom dotkniętym rakiem jest rzeczą, za którą należy mu się szacunek a nie batożenie różańcem po plecach” – podkreślił w rozmowie z KAI. Jak dodał, kwestia choroby „Nergala”, jego zaangażowania i popularyzację dawstwa szpiku kostnego, jest zupełnie pomijana przez protestujących.
Jak zapewnił Krzysztof Luft, Rada z pewnością zajmie się tą sprawa i będzie nad nią dyskutować, bo każdy protest jest uzasadniony tym jak ktoś odczuwa daną sytuację. Jednak przyznał, że niektórych protestów, docierających do KRRiT nie można cytować w mediach, bowiem pełne są obraźliwych i niecenzuralnych słów. „Darcie Biblii to nie jest rzecz, która mi się podoba, ale o ile wiem telewizja czegoś takiego nie pokazywała, a protesty dotyczą programu TVP” – zaznaczył członek KRRiT.
Jak wyjaśnił Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji może oddziaływać na sprawy związane z programem emitowanym przez nadawców nie tylko publicznych, ale również komercyjnych, jednak przede wszystkim w sytuacji, gdy w programie następuje jakieś naruszenie prawa. „Wielokrotnie w ostatnim czasie Rada nakładała na nadawców kary pieniężne i to wysokie, w związku z przekroczeniem prawa” – przypomniał Krzysztof Luft. Dodał jednak, że jak na razie trudno się takiego naruszenia dopatrzeć w wyemitowanych już odcinkach „The Voice of Poland”
Krzysztof Luft stwierdził, że efektem protestów towarzyszących obecności Adama Darskiego w Telewizji Publicznej i jego udziałowi w show „The Voice of Poland” jest gigantyczna promocja muzyka i jego zespołu.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.