Trzeci dzień wizyty Benedykta XVI w Jordanii – opis
10 maja 2009 | 20:35 | kw, st, kg, ts, pb / maz Ⓒ Ⓟ
Niedziela 10 maja była trzecim dniem wizyty Benedykta XVI w Jordanii. Program publicznych spotkań papieża obejmował Mszę św. na stadionie międzynarodowym w Ammanie oraz wizytę w Betanii za Jordanem, domniemanym miejscu chrztu Chrystusa.
Msza w Ammanie
Ponad 30 tys. osób wzięło udział we Mszy św., której Benedykt XVI przewodniczył na stadionie międzynarodowym w Ammanie. Wierni żywiołowo powitali Ojca Świętego, który długo szedł wzdłuż rzędów i błogosławił zebranych. W swojej homilii podkreślił rolę rodziny i kobiet, zachęcił też chrześcijan w Ziemi Świętej do wytrwania w wierze, mimo trudności. Ze względów technicznych wielu pielgrzymów nie wpuszczono na stadion i uczestniczyli oni we Mszy św. spoza obiektu.
Liturgia sprawowana po arabsku i po łacinie rozpoczęła się o godz. 10.00 czasu lokalnego (9.00 czasu polskiego). Ołtarz na potrzeby Eucharystii umieszczono na specjalnie wybudowanej na tę okazję platformie o wymiarach 18 na 35 m. Z zewnątrz wyglądał on jak tradycyjny kościół Ziemi Świętej – składał się z części środkowej i dwóch części, symbolizujących boczne nawy. Pośrodku znajdował się obraz Jezusa Dobrego Pasterza, a po obu jego stronach umieszczono duże ikony Maryi Matki Kościoła i św. Jana Chrzciciela. U dołu stał tron papieski.
Na planszach po obu stronach ołtarza namalowano połączone flagi watykańską i jordańską. Z kolei na jednej ze ścian stadionu wystawiono wielki billboard, na którym Ojciec Święty i jordański monarcha Abdullah II ściskają sobie dłonie. Oprawę muzyczną Eucharystii zapewniały chór, soliści i orkiestra filharmonii narodowej w Ammanie, którymi dyrygował muzułmanin.
„Nasza ukochana ojczyzna wita Cię Ojcze Święty!” – powiedział w imieniu wiernych łaciński patriarcha Jerozolimy abp Fuad Twal. Podkreślił, że wizyta Benedykta XVI ma dla chrześcijan w Ziemi Świętej wielkie znaczenie. Nawiązując do obchodzonego dziś przez tutejszy Kościół Dnia Modlitw o Powołania, zaznaczył, że problemem miejscowych katolików jest raczej zbyt mało miejsc w seminariach niż niska liczba kandydatów do kapłaństwa.
Abp Twal przypomniał, że w Jordanii znalazły schronienie rzesze uchodźców z Iraku, w tym 40 tys. chrześcijan. Zapewnił Ojca Świętego, że są oni objęci opieką duszpasterską. W liturgii uczestniczyła też delegacja katolików z Bagdadu na czele z tamtejszym patriarchą chaldejskim kard. Emmanuelem III Dellym.
W swojej homilii Ojciec Święty zauważył, że wspólnota katolicka Ziemi Świętej jest głęboko dotknięta trudnościami i brakiem pewności. Zachęcił wiernych, by pamiętali o bogactwie swego chrześcijańskiego dziedzictwa, a katolików na całym świecie wezwał do otoczenia ich „miłującą solidarnością”. Zwrócił też uwagę na rolę rodziny i społeczną rolę kobiet. Zaznaczył, że „przez swe publiczne świadectwo szacunku dla kobiet oraz obronę przyrodzonej godności każdej osoby ludzkiej Kościół w Ziemi Świętej może wnieść ważny wkład do postępu kultury autentycznie humanistycznej oraz do budowania cywilizacji miłości”.
Po homilii przy ołtarzu zgromadziły się w białych strojach i z zapalonymi świecami w dłoniach dzieci, które podczas Eucharystii przyjęły z rąk papieża I Komunię św. Wśród nich były też dzieci irackich uchodźców. Abp Twal poinformował papieża, z jakich obrządków pochodzą kandydaci do przyjęcia sakramentu. Przed udzieleniem go odśpiewano po arabsku pieśń „Baranku Boży”. W tym samym języku śpiewało też dwóch tradycyjnych kantorów podczas udzielania komunii.
W modlitwie wiernych, odczytanej po arabsku i angielsku, modlono się za Ojca Świętego, króla Abdullaha II i rządzących Jordanią, za rodziny i cierpiących. „Módlmy się szczególnie o pokój w Ziemi Świętej: Palestynie, Iraku i Libanie. Prośmy Boga, by wylał pokój na wszystkie serca, by sprawiedliwość zapanowała między ludami Bliskiego Wschodu, tak bardzo pragnącymi pokoju” – brzmiała jedna z intencji.
Następnie w procesji z darami w tradycyjnych strojach podeszli do Ojca Świętego przedstawiciele różnych narodów i plemion Ziemi Świętej. Są to potomkowie pierwszych wspólnot chrześcijańskich na tych terenach.
Po liturgii papież odmówił z wiernymi modlitwę „Regina caeli”, którą tradycyjnie poprzedził krótkim rozważaniem. Ukazał w nim Matkę Boską jako ucieleśnienie kobiecych cnót. Zwrócił się też do Niej, by wyprosiła odwagę dla młodych ludzi stających przed wyborem swojego życiowego powołania.
Na zakończenie Ojciec Święty udzielił specjalnego błogosławieństwa apostolskiego. Stadion odpowiedział gromkimi brawami i skandowaniem okrzyków po włosku: „Benedetto, benvenuto in Giordania” (Benedykcie, witaj w Jordanii) i „Viva il Papa!” (Niech żyje Papież). Następnie delegacje z różnych kościołów w Jordanii przyniosły papieżowi do pobłogosławienia kielichy, ikony i inne przedmioty kultu.
Benedykt XVI opuszczał miejsce Eucharystii w atmosferze wielkiego święta. Idąc powoli wzdłuż tłumu wiernych błogosławił im i ściskał ich dłonie. Następnie wsiadł do papamobile i okrążył stadion.
Niedziela w Jordanii jest normalnym dniem pracy. Jednak chrześcijanie, którzy chcieli uczestniczyć w papieskiej Mszy, otrzymywali dzień wolny od swoich pracodawców.
Ok. godz. 12.20 papież udał się z patriarchami i biskupami na obiad do siedziby wikariatu łacińskiego.
Wizyta w Betanii
Po południu Benedykt XVI odwiedził Betanię, odległą od Ammanu o 50 km – domniemane miejsce chrztu Jezusa w rzece Jordan. Zwiedził tamtejsze wykopaliska, a następnie pobłogosławił kamienie węgielne pod budowę dwóch kościołów, które mają być tam wzniesione: obrządku melchickiego i obrządku łacińskiego.
Na papieża czekała para królewska. Razem z Abdullahem II i jego małżonką Ranią Ojciec Święty wsiadł do specjalnego pojazdu – zadaszonej platformy bez drzwi, przypominającej meleks – którym udał się na zwiedzanie terenu starożytnej Betanii. Gdy zatrzymał się w miejscu chrztu Chrystusa, siedzący obok papieża król wysiadł, aby nie zasłaniać swemu gościowi widoku.
W miejscu gdzie mają być wzniesione wspomniane kościoły na papieża czekało kilka tysięcy wiernych, którzy powitali go śpiewem „Benedetto” i radosnym wymachiwaniem rękami i flagami państw Bliskiego Wschodu. Benedykt XVI odsłonił tablice upamiętniające poświęcenie kamieni węgielnych obu świątyń, po czym głos zabrał łaciński patriarcha Jerozolimy. Komplementował papieża i króla Jordanii i życzył, by wszyscy przywódcy byli tacy jak oni. Podkreślił, że wznoszone w miejscu chrztu Chrystusa kościoły będą znakiem potwierdzającym obecność chrześcijaństwa na tych ziemiach.
Po arabskiej pieśni wielkanocnej, w której refren „Alleluia” włączył się także Ojciec Święty, rozległy się okrzyki „Viva il Papa”. Witając Benedykta XVI wikariusz patriarchy łacińskiego na Jordanię bp Salim Sayegh przypomniał wydarzenia biblijne związane z tym miejscem, a zwłaszcza chrzest Chrystusa, dzięki któremu „woda Jordanu jest uświęcona”. Poinformował też, że ziemia pod budowę świątyń została podarowana przez państwowy komitet kierowany przez księcia Ghaziego bin Mohammeda, kuzyna króla.
W imieniu Zgromadzenia Ordynariuszy Ziemi Świętej bp Sayegh podziękował Benedyktowi XVI za stała troskę o Ziemię Świętą, a Abdullahowi II i Ranii za to, że dzięki ich wysiłkom chrześcijanie i muzułmanie w Jordanii żyją razem jak bracia. Słowa te zebrani nagrodzili brawami.
Ojciec Święty pobłogosławił wodę, po czym zanurzył w niej krzyż, którym z kolei pobłogosławił obecnych. Następnie wygłosił przemówienie, w którym wyjaśnił, że wmurowanie kamienia węgielnego pod kościół symbolizuje Chrystusa, na którym opiera się Kościół. – To On jest jedyną podstawą każdej wspólnoty chrześcijańskiej – zaznaczył papież. Za św. Augustynem wskazał, że Kościół to „Chrystus i my, Chrystus z nami”. – W Chrystusie Kościół jest wspólnotą nowego życia, dynamiczną rzeczywistością łaski, która wypływa z Niego. Za pośrednictwem Kościoła Chrystus oczyszcza nasze serca, rozświetla nasze umysły, jednoczy nas z Ojcem i, w Duchu Świętym, prowadzi nas do codziennego spełniania miłości chrześcijańskiej. Wyznajemy tę radosną rzeczywistość jako jeden, święty, katolicki i apostolski Kościół – powiedział Ojciec Święty.
Wezwał miejscowych katolików, by wspierali „dialog i zrozumienie w społeczeństwie obywatelskim”, zwłaszcza wtedy, gdy upominają się „o swe słuszne prawa”. – Na Bliskim Wschodzie, naznaczonym tragicznym cierpieniem, latami przemocy i nierozwiązanych napięć, chrześcijanie są wezwani do wnoszenia swego wkładu, czerpiąc natchnienie z przykładu Jezusa, do dzieła pojednania i pokoju przez przebaczenie i wielkoduszność – podkreślił papież.
Po wyznaniu wiary i odmówieniu modlitwy „Ojcze nasz”, Benedykt XVI pobłogosławił kamienie węgielne kościoła melchickiego i łacińskiego, a następnie udzielił końcowego błogosławieństwa zgromadzonym.
Otrzymał też prezent od księcia Ghaziego, który był jego przewodnikiem w Betanii, w postaci mozaiki przedstawiającej miejsce chrztu Jezusa.
Z Betanii papież odjechał do nuncjatury apostolskiej w Ammanie, gdzie spędzi ostatnią noc na ziemi jordańskiej.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.