Trzeci dzień wizyty papieża w Demokratycznej Republice Konga
03 lutego 2023 | 00:10 | st, kg, pb (KAI) | Kinszasa Ⓒ Ⓟ
Spotkanie z młodzieżą na Stadionie Męczenników oraz wspólna modlitwa z duchowieństwem i osobami konsekrowanymi w katedrze w Kinszasie były głównymi wydarzeniami trzeciego dnia wizyty papieża Franciszka w Demokratycznej Republice Konga. Ojciec Święty rozmawiał też z premierem, a także przyjął pracujących w tym kraju swoich współbraci zakonnych – jezuitów.
Spotkanie z młodzieżą
Rano na Stadionie Męczenników papież spotkał się z ponad 65 tys. młodych Kongijczyków. Były tradycyjna muzyka, tańce i śpiewy. Papieskie przemówienie przerywano gromkimi brawami i okrzykami.
Franciszka powitał przewodniczący komisji episkopatu ds. młodzieży bp Timothée Bodika Mansiyai. Przypomniał, że młodzi stanowią większość świeckich katolików, będąc nie tylko przyszłością, ale również teraźniejszością Kościoła. Zwrócił uwagę, że patronem świeckich i młodych w tym kraju jest bł. Izydor Bakanja, którego papież przytoczył jako wzór wiary dla młodzieży w swej adhortacji posynodalnej „Christus vivit”. „Był on znany jako katechista, gdyż wykorzystywał swój czas wolny, aby uczyć swych kolegów z pracy i sąsiadów z wioski podstawowych prawd wiary katolickiej, szczególnie odmawiania różańca” – przypomniał biskup.
Przedstawiciel młodzieży zapewnił papieża, że chcą być przywiązani do wartości ludzkich i chrześcijańskich, ale sieci społecznościowe ich dezorientują. Chcą też budować lepszy świat, ale kryzys społeczno-polityczno-gospodarczy ich destabilizuje. Chcą pracować, ale przeszkadza im w tym bezrobocie. Prosił Franciszka, aby nalegał na rządzących światem na prawdziwe zajęcie się młodymi ludźmi.
W imieniu katechistów Olivier Bulaza Onkon podziękował papieżowi za jego list apostolski „Antiquum ministerium” sprzed roku, ustanawiający w Kościele świecką posługę katechety. Zwrócił uwagę, że w Afryce życie wiarą jest przekazywane lub blokowane w wielkim stopniu za sprawą świadectwa, gorliwości i przygotowania katechistów. Wskazał, że niektórych odległych i odizolowanych regionach to właśnie oni ponoszą codziennie odpowiedzialność za wspólnoty wiary. Zauważył, że właśnie dlatego biskupi organizują co roku w swych diecezjach katechezę publiczną, podczas której zachęcają i pobudzają katechistów do wierności w wykonywaniu ich zadań.
Na początku swego przemówienia Franciszek nawiązując do pięciu palców dłoni, zaproponował młodzieży pięć „składników przyszłości”. Pierwszym jest modlitwa, bo ten, kto się modli, dojrzewa wewnętrznie i potrafi podnieść oczy w górę, przypominając sobie, że został stworzony dla nieba. „Ten kto się modli pokonuje strach i bierze w ręce swoją przyszłość” – stwierdził papież.
Zachęcił młodych Kongijczyków, by zawsze myśleli o sobie w kategoriach wspólnoty. Przestrzegł przed uleganiem uzależnieniom, także „od okultyzmu i czarów, które zamykają ludzi w objęciach lęku, zemsty i gniewu. Nie dajcie się zafascynować egoistycznym fałszywym rajom, zbudowanym na pozorach, na łatwych pieniądzach czy wypaczonej religijności. Wystrzegajcie się też pokusy wykluczenia kogoś z powodu odmiennego pochodzenia niż wasze, z powodu regionalizmu czy trybalizmu” – apelował Ojciec Święty. Zwrócił uwagę na zagrożenia wypływające z zamykania się w przestrzeni wirtualnej. Zaznaczył, że budowanie wspólnoty oznacza poczucie się odpowiedzialnym za innych, „poczuj, że jesteś żywą częścią wielkiej sieci braterstwa, w której wszyscy wspieramy się nawzajem, i w której ty jesteś niezbędny” – zachęcał papież wskazując na przykłady świętych afrykańskich.
Następnie Franciszek podkreślił konieczność uczciwości. Wskazał, że pierwszym świadectwem chrześcijanina jest unikanie sideł korupcji. Zachęcił, by pokonywać tę plagę idąc za słowami św. Pawła, zwyciężając zło dobrem. „Nie wierz w mroczne intrygi pieniądza, które pogrążają cię w ciemności nocy. Być uczciwym, to jaśnieć dniem, to szerzyć światło Boga, to żyć błogosławieństwem sprawiedliwości: zło dobrem zwyciężaj!” – apelował Ojciec Święty.
Wezwał młodych, by wszyscy zawołali: „«Nie» dla korupcji!”, co chętnie uczynili. A po skandowaniu tych słów zaczęli śpiewać antykorupcyjną pieśń w języku lingala, za co Franciszek ich pochwalił. Na stadionie podniosła się wówczas taka wrzawa, że przez długie minuty papież nie mógł kontynuować przemówienia. „To rewolucja!” – powiedział do siedzącego obok tłumacza, co podchwyciły mikrofony.
Papież podkreślił również znaczenie przebaczenia, niezbędnego do stworzenia nowej przyszłości. Zaznaczył, że niezbędnym do tego warunkiem jest dążenie do pojednania z Bogiem w sakramencie spowiedzi.
Wreszcie Franciszek wskazał na znaczenie służby – mocy, która przemienia świat. Podziękował szczególnie katechetom. Jak zauważył, dla wielu wspólnot są oni równie niezbędni do życia, jak woda. „Nie bójcie się mobilizować dla dobra, inwestować w dobro, w głoszenie Ewangelii, przygotowując się z pasją i w odpowiedni sposób, tworząc projekty zorganizowane, długofalowe. I nie bójcie się, tego, by słyszano wasz głos, bo nie tylko przyszłość, ale i dzień dzisiejszy jest w waszych rękach: bądźcie w centrum dnia dzisiejszego!” – zaapelował papież do ludzi młodych, prosząc, by nigdy się nie zniechęcali, bo przyszłość jest w ich rękach.
Na zakończenie odmówiono modlitwę „Ojcze nasz” i papież udzielił zebranym apostolskiego błogosławieństwa. W spotkaniu wzięli udział także prezydent Félix Tshisekedi z małżonką oraz kongijscy politycy.
Ze stadionu papież pojechał do nuncjatury apostolskiej, gdzie spotkał się z premierem Demokratycznej Republiki Konga, Jeanem-Michelem Sama Lukonde Kyenge i członkami jego rodziny. Przyjął też 38 studentów kongijskich uniwersytetów katolickich, których przyprowadził jezuita, o. Toussaint Kafarhire Murhula. Reprezentowali oni uczestników rozmowy online z Franciszkiem z 1 listopada ub.r. w ramach spotkania synodalnego z młodzieżą Afryki „Building Bridges across Africa” (Budować mosty w całej Afryce). Papież wskazał im wyzwanie, jakie mają podjąć na tym etapie życia – „decyzję o miłości”.
Spotkanie modlitewne w katedrze
Po południu w katedrze Matki Bożej Kongijskiej odbyło się spotkanie modlitewne z kapłanami, diakonami, osobami konsekrowanymi i seminarzystami.
Witając papieża arcybiskup Kinszasy kard. Fridolin Ambongo zauważył, iż jest to okazja do dziękczynienia, w imieniu całego Kościoła, duchowieństwu i osobom zakonnym, za dzieło ewangelizacji, jakie pełnią oni w tym kraju, często w warunkach trudnych, a nieraz wręcz niebezpiecznych. „Błogosławię Pana za rozkwit powołań kapłańskich i zakonnych w naszym kraju” – powiedział kardynał.
Twoja wizyta, Ojcze Święty, wnosi nowy zapał i żywotność do ewangelizacyjnej misji Kościoła w Demokratycznej Republice Konga – stwierdził przedstawiciel miejscowego duchowieństwa diecezjalnego ks. Léonard Santedi. Zaznaczył, że „nadaje ona nowe tchnienie ewangelizacyjnej misji Kościoła” w tym kraju. Wskazał, że kapłani mają być odważnymi świadkami Boga w świecie, który nie akceptuje wartości Ewangelii, świadkami sprawiedliwości w świecie pogrążonym w zepsuciu i arbitralnych potępień, świadkami miłości i solidarności w świecie wykorzystującym maluczkich i kierującym się egoistycznymi interesami.
W imieniu członków i członkiń ponad 300 instytutów życia konsekrowanego i stowarzyszeń życia apostolskiego w Demokratycznej Republice Konga pozdrowiła papieża siostra Alice Sala. Wskazała, że jego wizyta w Kongu nasuwa skojarzenie z przypowieścią o Miłosiernym Samarytaninie. Zaznaczyła, że tym Samarytaninem jest sam papież, który przybył tu na pomoc ludowi zapomnianemu na arenie międzynarodowej. Zwróciła uwagę, iż niektórzy przybywają tu, aby rabować bogactwa tego kraju i pozostawiać jego mieszkańców na poły martwymi. Podkreśliła, że Kongo jako ziemia męczenników, zabójstw i wojen, wywoływanych i finansowanych z zewnątrz, prosi papieża, aby był jego rzecznikiem w świecie, aby dobro ludu miało pierwszeństwo przed zainteresowaniem bogactwami naturalnymi tego kraju.
Jako ostatni przemówił przedstawiciel kleryków Don Divin Mukama. Przypomniał, iż Franciszek często nazywa seminarium duchowne domem modlitwy, nauki i wspólnoty oraz wskazuje na jego profil jako domu formacji ekspertów w sprawach człowieczeństwa. Wskazał następnie, że formacja seminarzystów w Kongu naznaczona jest wojnami i przemocą, którym towarzyszą kryzysy o podłożu moralnym, gospodarczym i społecznym. W tym kontekście seminarzyści są prawdziwymi znakami nadziei, co więcej – nie mogą milczeć w obliczu zjawiska szerzenia się Kościołów zielonoświątkowych, zwanych „Kościołami przebudzenia”, które stanowią poważny problem wobec kryzysu katolickiej tożsamości chrześcijańskiej. Trzeba do tego dodać uzależnienie od sieci społecznościowych, których nadużywanie wywołuje zanieczyszczenie umysłów młodych ludzi – tłumaczył kandydat do kapłaństwa.
W swoim przemówieniu Franciszek zaznaczył, że osoby duchowne są powołane do służenia ludowi jako świadkowie Bożej miłości. Bóg jest bowiem Bogiem współczucia i zapewnia, że nigdy nie pozostawia nas samymi, że zawsze jest u naszego boku, jako ostoja i siła w trudnościach. „Jesteście powołani, by wspierać pielgrzymowanie wspólnoty i towarzyszyć jej w wierze na spotkanie Tego, który już idzie obok nas” – podkreślił papież. Dodał, że są też oni powołani do dzielenia się z innymi radością wyzwalającego spotkania z Jezusem. „Jest to misja bycia znakiem obecności Chrystusa, Jego bezwarunkowej miłości, przebaczenia, poprzez które chce nas pojednać między sobą, współczucia, w którym pragnie zatroszczyć się o ubogich. Zostaliśmy powołani, aby ofiarować nasze życie dla naszych braci i sióstr, niosąc im Jezusa, jedynego, który leczy rany serca” – stwierdził Ojciec Święty.
Franciszek zwrócił uwagę na trzy wyzwania stojące przed duchowieństwem: duchowa przeciętność, światowa wygoda, powierzchowność. Przypomniał, że priorytetem w życiu osób poświęconych Bogu jest spotkanie z Panem, wyrażające się w rytmie liturgicznym dnia, adoracji i zażyłości ze słowem Bożym. Papież przestrzegł przed pokusą światowej wygody, stawianiem się zimnymi biurokratami ducha. Zachęcił do życia ewangelicznym ubóstwem i przeżywania celibatu jako znaku całkowitej dyspozycyjności wobec królestwa Bożego. Jako trzecie wyzwanie wymienił przezwyciężenie pokusy powierzchowności. Ludzie nie potrzebują bowiem funkcjonariuszy do spraw kultu, czy ludzi wykształconych, oderwanych od ludu. „Jesteśmy zobowiązani do wejścia w centrum tajemnicy chrześcijaństwa, do pogłębienia doktryny chrześcijańskiej, do studiowania i rozważania słowa Bożego; a jednocześnie do pozostania otwartymi na niepokoje naszych czasów, na coraz bardziej złożone pytania naszej epoki, abyśmy mogli zrozumieć życie i potrzeby osób, aby zrozumieć, jak wziąć je za rękę i im towarzyszyć” – podkreślił Ojciec Święty.
Franciszek wskazał, że duchowieństwo i osoby konsekrowane są powołani, by „służyć ludowi Bożemu jako świadkowie miłości” i podkreślił znaczenie świadectwa ich życia. „Posługa, do której zostaliście powołani, jest właśnie taka: ofiarować bliskość i pocieszenie, które są niczym światło nieustannie płonące pośród tak wielkiej ciemności. Ażeby być braćmi i siostrami wszystkich, bądźcie nimi przede wszystkim między sobą: świadkami braterstwa, a nigdy wojny; świadkami pokoju, uczącymi się przezwyciężać także trudności wynikające z poszczególnych aspektów kultur i środowisk etnicznych” – zachęcił papież.
Na zakończenie Ojciec Święty zaapelował do kapłanów, diakonów i seminarzystów a także osób konsekrowanych. aby byli gotowi uczyć się od Boga miłosierdzia, nigdy nie dając się złamać wiatrom podziałów. „Życzę wam, abyście zawsze byli kanałami Bożego pocieszenia i radosnymi świadkami Ewangelii, prorokami pokoju w spiralach przemocy, uczniami Miłości, gotowymi leczyć rany ubogich i cierpiących” – powiedział papież.
Modlitewne spotkanie obejmowało m.in. czytanie Ewangelii z obchodzonego dziś święta Ofiarowania Pańskiego, modlitwę wiernych i „Ojcze nasz”. Na zakończenie odśpiewano „Salve Regina”, zaś papież złożył kwiaty pod figurą Matki Bożej Kongijskiej.
Opuszczając katedrę, papież pozdrawiał jeszcze setki księży i sióstr zakonnych zgromadzonych wokół świątyni.
Po powrocie do nuncjatury apostolskiej Franciszek tradycyjnie przyjmie na prywatnym spotkaniu swych współbraci zakonnych – jezuitów, pracujących w Demokratycznej Republice Konga.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.