Trzy wyroki skazujące i sześć uniewinnień za gwałt

Sąd I instancji w mieście Cuttack we wschodnioindyjskim stanie Orisa skazał 14 marca łącznie na kilka lat więzienia trzy osoby, uznane za winne ciężkiego pobicia i zgwałcenia przed 5 laty katolickiej zakonnicy s. Meeny Barwy.

Sześciu innych uczestników zdarzenia uniewinniono. Łagodność orzeczonych kar wywołała wstrząs i zdumienie chrześcijan indyjskich, uważających, że „pokazuje to niewrażliwość sędziów na tę odrażającą zbrodnię”.

Doszło do niej 25 sierpnia 2008 na fali gwałtownych prześladowań chrześcijan, które w tym czasie rozpoczęły się w tym stanie. Co najmniej 10-osobowa grupa fundamentalistów hinduskich napadła wówczas na ośrodek duszpasterski Divyajyoti w powiecie Kandhamal i wyciągnęła pracujących tam s. Meenę Barwę i ks. Thomasa Chellana, po czym dotkliwie ich pobito, zakonnicę natomiast rozebrano do naga i wleczono po miasteczku. Napastnicy pierwotnie zamierzali oboje spalić żywcem, ostatecznie jednak poprzestali na zgwałceniu siostry. Dopiero pod koniec dnia przybyli policjanci, którzy uwolnili oboje chrześcijan.

Zbrodnia odbiła się głośnym echem w Indiach i poza ich granicami. Siostra dopiero po ponad półrocznym leczeniu i dochodzeniu do siebie. Odważyła się też wystąpić z zasłoniętą twarzą na konferencji prasowej. Przedstawiła na niej przebieg wydarzeń i oświadczyła, że wcześniej rozpoznała co najmniej trzech sprawców. Oboje z obecnym na konferencji ks. Chellanem domagali się wszczęcia śledztwa i ukarania winnych.

W wyniku przeprowadzonego dochodzenia ustalono, że zbrodni dokonało 10 sprawców, z których ujęto dziewięciu. Obecnie trzech z nich usłyszało wyroki, sześciu zaś uniewinniono. W 2010 stanowy Sąd Najwyższy Orisy przeniósł sprawę z sądu rejonowego w Kandhamalu do Cuttacku, gdyż ofiara przemocy obawiała się o swoje życie. Przesłuchano łącznie 29 świadków.

Komentując wydany wyrok przewodniczący Ogólnoindyjskiej Rady Chrześcijan (GCIC) Sajan K. George powiedział watykańskiej agencji misyjnej FIDES, że jest to „parodia sprawiedliwości”, zważywszy na to, że „wszystkich 9 przestępców było jednoznacznie współwinnych”. Wyrok ten „pokazuje niewrażliwość sędziów na tę odrażającą zbrodnię” – stwierdził George i dodał, że świadczy on również o „porażce na wszystkich poziomach: dokumentacji, przesłuchań i badania przypadków”. „Decyzja sądu jasno dowodzi współpracy funkcjonariuszy publicznych z siłami ekstremistycznymi, usprawiedliwia ich poparcie dla przemocy i dowolność w rozumieniu sprawiedliwości” – dodał szef GCIC.

Gwałt na 29-letniej wówczas zakonnicy katolickiej był jedną ze zbrodni w czasie masakr antychrześcijańskich, jakie rozpoczęły się w Orisie pod koniec sierpnia 2008. Od tamtego czasu „oczyszczono” z chrześcijan ponad 400 wsi, spalono ponad 5,6 tys. domów i 296 kościołów, zginęło przeszło 100 osób (chociaż rząd uznaje jedynie 56 zabitych) tysiące ludzi zostało rannych, zgwałcono wiele kobiet, a ponad 56 tys. mężczyzn, kobiet i dzieci znalazło się bez dachu nad głową.

Spośród 3232 przypadków przemocy zgłoszonych przez chrześcijan do władz policja przyjęła niespełna połowę, z tych zaś tylko w 828 przypadkach, zgłoszonych przez osoby prywatne, wszczęto dochodzenia. 169 z tych spraw zakończyło się pełnym uniewinnieniem, łącznie zaś uniewinniono 1597 podejrzanych.

Tego rodzaju uwolnienia od zarzutów biorą się głównie stąd, że często świadkowie są zastraszani i padają ofiarami pogróżek. W 86 procesach zapadły wyroki bardzo łagodne, w dalszych 90 przypadkach procesy trwają, ale z upływem czasu zmniejsza się możliwość zebrania wiarygodnych dowodów.