Turcja: Proces przeciwko najstarszemu klasztorowi na świecie
23 listopada 2008 | 11:31 | ts (KAI/KAP) /a. Ⓒ Ⓟ
Przed sądem administracyjnym w Midyat na południu Turcji rozpoczął się proces przeciwko zakonnikom z jednego z najstarszych klasztorów na świecie.
Syryjsko-prawosławny klasztor Mor Gabriel w Tur Abdin jest obwiniony przez sąsiedzkie wioski kurdyjskie o nielegalne przyjmowanie gruntów. Lokalna gazeta „Midyat Habur Gazetesi” poinformowała, że na proces, poza mieszkańcami Midyat, przybyli również liczni przedstawiciele stowarzyszeń syryjsko-prawosławnych z Europy.
„Sprawa rzuca niedobre światło na proces integracji Turcji z Unią Europejską” – powiedział mediom obecny na procesie Yilmaz Kerimo szwedzki deputowany Parlamentu Europejskiego. Już w pierwszym dniu proces został zawieszony ze względu na braki w aktach sprawy. Następny termin rozprawy wyznaczono na grudzień.
Proces sądowy zapoczątkowało doniesienie o przestępstwie złożone przez administracje trzech wsi: Güngören, Eglence i Yayvantepe z powodu – jak twierdzą – „bezprawnego zajęcia gruntów”. Skarżący chcą udowodnić, że klasztor znajduje się na należącym do nich pastwisku.
Przedstawiciele kurdyjskich wsi utrzymują, że wspólnota klasztorna posiada więcej powierzchni gruntów „niż potrzebuje do modlitwy” i że „nigdzie na świecie modlitwa mnie wymaga tak wiele miejsca”. Według władz wiosek taka sytuacja ogranicza prawa mieszkańców, którzy na tej działce pragną znowu paść 3, 5 tys. owiec i tysiąc krów.
Mnisi z Mor Gabriel twierdzą natomiast, że klasztor znajduje się w tym miejscu już od 397 roku, a więc był tam na sto lat przed założeniem pierwszej kurdyjskiej, czy też tureckiej wsi w regionie. Mor Gabriel jest duchowym centrum wczesnochrześcijańskiego regionu Tur Abdin w południowo-wschodniej Anatolii.
„Klasztor znajduje się od wieków na tym terenie” – przypomniał przedstawiciel Parlamentu Europejskiego. Polityk potwierdził, że od 1938 roku regularnie płacone są podatki gruntowe, a prawa do ziemi potwierdzają liczne dokumenty. Otwieranie procesu sądowego opartego o „nieuzasadnione, jak widać, twierdzenia”, wpłynie negatywnie na wizerunek Turcji – uważa Yilmaz Kerimo.
Bieda, dyskryminacja i działania wojenne prowadzone przez kurdyjskich separatystów z PKK (Partii Pracujących Kurdystanu) spowodowały masowe wyjazdy ludzi z regionu Tur Abdin. Dziś ok. 150 tysięcy syryjskich wyznawców prawosławia żyje w Szwecji, Szwajcarii, w Niemczech i Austrii. W Tur Abdin pozostała ich tylko niewielka grupa.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.