Turcja: znak nadziei w sprawie kościoła w Tarsie?
11 listopada 2009 | 15:52 | ts (KAI/KNA) / kw Ⓒ Ⓟ
Pełnomocnik do spraw integracji w rządzie Niemiec, Maria Böhmer, dostrzega możliwość rozwiązania konfliktu wokół kościoła św. Pawła w Tarsie.
Niemiecka minister zwróciła uwagę, że zarówno dyrektor tureckiego Urzędu ds. Religii (Diyanet), prof. Ali Bardakoglu jak i minister oświaty Faruk Celik obecni przed kilkoma dniami na uroczystości wmurowania kamienia węgielnego pod budowę meczetu w Kolonii oświadczyli, że w debacie wokół kościoła św. Pawła „byliby po stronie mniejszości chrześcijańskiej w Turcji”.
Ta wypowiedź to „ważny sygnał dla chrześcijan w Turcji i dla całego świata”, powiedziała min. Böhmer 10 listopada w Berlinie. Podkreśliła jednocześnie, że sprawa rozwiązania przez rząd turecki problemu kościoła w Tarsie jest „papierkiem lakmusowym dla Turcji w sprawie wolności wyznania”. Minister ds. integracji zauważyła jednocześnie, że wolność wyznania jest „dobrem, chronionym w Niemczech przez konstytucję, co umożliwia również budowę meczetów, jak to ma miejsce obecnie w Kolonii”.
Władza, która to gwarantuje, rozwija wzajemną tolerancję między religiami i pokojowe współżycie między ludźmi, przypomniała niemiecka minister. Zaapelowała więc do rządu Turcji o zrealizowanie powtarzanych zapowiedzi i wywarcie wpływu na takie rozwiązanie, które będzie do zaakceptowania również w samym Tarsie.
Również niemiecki ekspert ds. bliskowschodnich Udo Steinbach ma nadzieję, że wkrótce premier Turcji Recep Tayyip Erdogan poinformuje o zwrocie katolikom kościoła św. Pawła w Tarsie. „Zgoda na otwarcie grecko-prawosławnego seminarium na Chalki oraz dalsze losy kościoła w Tarsie będą dla Turcji decydującym sprawdzianem w ciągu najbliższych dwóch lat” – uważa niemiecki orientalista. Jego zdaniem, „wtedy okaże się, czy proces modernizacji kraju rzeczywiście ma miejsce”.
Starania o odzyskanie przez katolików kościoła św. Pawła w Tarsie, miejscu urodzenia Apostoła Narodów, trwają już od wielu lat. Po remoncie przed kilku laty świątynia została zamieniona w muzeum, do którego obowiązują bilety wstępu. Katolicy „wyjątkowo” mogli się modlić i odprawiać nabożeństwa w tym jedynym kościele w Tarsie tylko w czasie trwającego do końca czerwca br. Roku Świętego Pawła. Ostatnio lokalne władze Tarsu oświadczyły, że kościół pozostanie muzeum. Jeśli katolicy będą chcieli odprawić nabożeństwo, muszą pisemnie poprosić o to władze miejskie najpóźniej na trzy dni przed planowanym terminem liturgii. A jej uczestnicy muszą zapłacić bilety wstępu. Jednocześnie władze zastrzegły, że jeśli katolickie liturgie będą utrudniać zwiedzanie muzeum przez turystów, wówczas zostaną ograniczone. Przeciwko takiej praktyce protestują przedstawiciele Kościoła.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.