Twórcy filmu o ks. Kotlarzu apelują o przekazywanie pamiątek z epoki
17 czerwca 2017 | 15:05 | rm | Radom Ⓒ Ⓟ
Twórcy powstającego filmu fabularnego „Klecha” zwrócili się z apelem o zebranie różnych przedmiotów z lat 60. i 70. tych ubiegłego wieku, mogących pełnić rolę rekwizytów na planie filmowym. Obraz będzie opowiadał o ks. Romanie Kotlarzu, jednym z bohaterów protestu robotniczego w czerwcu 1976 r. Jeszcze w tym miesiącu poznamy obsadę filmu, którego producentem i reżyserem jest Jacek Gwizdała.
Zdjęcia do filmu będą kręcone w Radomiu. W realizację tego projektu, będącego okazją do ukazania postaci i męczeńskiej śmierci Księdza Kotlarza, włącza się także diecezja radomska. W najbliższych dniach podane zostaną szczegóły przedsięwzięcia, które zasadniczo będzie realizowane w Radomiu i na terenie diecezji radomskiej.
Kuria diecezjalna wraz z producentami filmu, skierowała prośbę o pomoc w zebraniu różnych przedmiotów z lat 60. i 70. tych ubiegłego wieku, mogących pełnić rolę rekwizytów na planie filmowym. Na potrzeby filmu poszukiwane są: wyposażenie domów, przedmioty kuchenne i codziennego użytku, przedmioty związane z wypoczynkiem, ubrania po dziadkach i akcesoria, ozdoby, a także reprodukcje, zdjęcia, fotografie, przedmioty i pamiątki związane z Pierwszą Komunią Świętą oraz z pieszą pielgrzymką.
Przedmioty te będą przyjmowane przez producenta filmu, w Wyższym Seminarium Duchownym w Radomiu, przy ul. Młyńskiej 23/25, tylko w dniach 27, 28 i 29 czerwca (wtorek – czwartek), w godzinach 12.00 – 19.00.
Rekwizyty można przekazać bezzwrotnie lub oddać w depozyt, na czas produkcji filmu – za pokwitowaniem.
Swoje poparcie dla filmu wyrazili m.in. abp Wacław Depo z Częstochowy, bp Henryk Tomasik z Radomia i bp Krzysztof Nitkiewicz z Sandomierza. Premierę zaplanowano w 2018 r.
Film będzie nosił tytuł „Klecha”. Jest to kryptonim akt operacyjnych przeciwko księżom, które są dostępne w archiwach IPN.
Ks. Roman Kotlarz uważany jest za niezłomnego kapłana, męczennika czasów komunizmu. Był prześladowany przez Służbę Bezpieczeństwa i zmarł na skutek pobicia przez tzw. „nieznanych sprawców”. Miał wówczas 47 lat.
25 czerwca 1976 r. znalazł się – jak sam pisał – „świadomie i dobrowolnie” w ogromnej rzeszy strajkujących z Zakładów Metalowych Waltera w Radomiu. Następnie ze schodów kościoła Świętej Trójcy błogosławił protestujących robotników w czasie manifestacji.
Po wydarzeniach Czerwca’76 modlił się w parafii w Pelagowie wraz z wiernymi w intencji pobitych, aresztowanych i usuwanych z pracy robotników. W kazaniach domagał się szacunku dla człowieka i jego pracy, piętnował kłamstwo i brak sprawiedliwości w PRL. Wzywany na przesłuchania, przechodził „ścieżki zdrowia”, kilkakrotnie w okrutny sposób został pobity do nieprzytomności przez „nieznanych sprawców”.
15 sierpnia 1976 r. odprawiał w parafii w Pelagowie Mszę św. za zamordowanych i pobitych robotników. W jej trakcie zasłabł. Po trzydniowym pobycie w szpitalu zmarł 18 sierpnia. Sekcja zwłok wykazała, że przyczyną zgonu była niewydolność mięśnia sercowego. Mimo wielu świadectw o znęcaniu się nad księdzem, lekarze nie stwierdzili obrażeń mogących powstać po pobiciu.
W 1981 r. po licznych protestach wiernych, władze wszczęły śledztwo w sprawie śmierci kapłana, które po kilku miesiącach dochodzenia zakończyło się umorzeniem.
W 1990 r. prokuratura wojewódzka w Radomiu wznowiła śledztwo, ale i ono zostało umorzone, chociaż prokuratorzy przesłuchali prawie wszystkich funkcjonariuszy SB zajmujących się w Radomiu zwalczaniem Kościoła katolickiego.
3 maja 2009 ks. Roman Kotlarz został odznaczony pośmiertnie przez prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego Krzyżem Komandorskim z Gwiazdą Orderu Odrodzenia Polski.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.