Tychy: Ośrodek Christoforos obchodzi 25-lecie istnienia
23 maja 2015 | 15:44 | hy Ⓒ Ⓟ
W domu parafialnym przy kościele bł. Karoliny w Tychach, w piątek, 22 maja br., odbyło się sympozjum na temat „Rozwiązywania problemów społecznych w partnerstwie z Kościołem”. Jako modelowy przykład prawidłowej współpracy
Kościoła z samorządem posłużył Ośrodek Christoforos, który od dwudziestu pięciu lat służy tyszanom.
– Te dwadzieścia pięć lat istnienia Ośrodka Christoforos jest modelowym przykładem prawidłowej współpracy samorządu i Kościoła przy projektowaniu polityki społecznej i rozwiązywaniu społecznych problemów – zauważył metropolita katowicki abp Wiktor Skworc podczas sympozjum.
Jak powiedział, powstanie tego rodzaju współpracy, która owocuje do dnia dzisiejszego, było możliwe dzięki zmianom w polskim prawodawstwie, które się dokonały po roku 1989. Metropolita katowicki podkreślił również rolę ludzi, którzy przyczynili się do powstania i trwania tej współpracy. – Do tego trzeba było pewnej wizji, ale i odwagi, bo prawo daje pewne ramy działania, jednak, aby móc działać, potrzebni są ludzie, którzy podejmą wyzwania z tym związane. Jak widzimy, tutaj tacy ludzie się znaleźli, a owoce ich pracy można mierzyć w tysiącach ludzi, którzy otrzymali pomoc.
Wśród prelegentów znalazł się prof. Marek Szczepański, który w swym wystąpieniu przedstawił różne aspekty aktywności Ośrodka Christoforos, oddziałujące na społeczność lokalną. Jak zaznaczył prof. Szczepański, słowo „Christoforos” z języka greckiego, ma wiele konotacji. – Najczęściej jednak słowo „Christoforos” oznacza tego, który w duszy dźwiga Chrystusa, tego, który jest tragarzem Chrystusa.
Wykorzystując możliwości i szanse jakie dały zmiany po roku 1989, grupa pasjonatów, którym przewodził ks. Józef Szklorz, chcąc pomóc najbardziej potrzebującym dzieciom, zorganizowała kolonie letnie, które okazały się zaczynem do powstania kolejnych inicjatyw służących najmłodszym, a z czasem i najstarszym.
Opisując początki ośrodka Christoforos ks. Szklorz powiedział, że "Miasto dało pomieszczenia i płaciło za wszystkie media, a my zapewniliśmy posiłek dla dzieci oraz opiekę nad nimi". Mówiąc o dzisiejszych działaniach zaznaczył, że role się odwróciły. – Dziś to my zapewniamy pomieszczenia, a miasto opłaca wychowawców oraz dofinansowuje wyżywienie i różne inicjatywy, tak jak choćby, letnie kolonie.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.