Drukuj Powrót do artykułu

Tysiące pielgrzymów na „tańczącej” procesji w Echternach

02 czerwca 2009 | 14:36 | ts (KAI/KNA),kw / maz Ⓒ Ⓟ

Trzy podskoki do przodu i dwa wstecz – w takim rytmie przebiega dzisiejsza „taneczna procesja” w księstwie Luksemburg ku czci średniowiecznego świętego Willibrorda.

Odbywa się ona co roku we wtorek po uroczystości Zesłania Ducha Świętego. Z tej okazji do niewielkiego miasteczka Echternach przybyło 2 czerwca kilkanaście tysięcy osób, głównie z krajów Beneluksu, Francji oraz z Niemiec.

Tegoroczną procesję poprzedziła Msza św. pontyfikalna w bazylice w Enternach. Liturgię sprawowało kilkunastu biskupów z różnych diecezji niemieckich, francuskich, belgijskich i holenderskich, na czele z arcybiskupem Luksemburga Fernandem Franckiem, a przewodniczył jej metropolita Kolonii, kard. Joachim Meisner. W Mszy św. uczestniczył też Polak, ks. prałat Tomasz Grysa, reprezentujący nuncjusza apostolskiego w Luksemburgu.

Liczące 4 tys. mieszkańców Echternach jest jednym z ciekawszych miast Luksemburgu i głównym miejscem pielgrzymkowym tego księstwa. Miasto wyrosło wokół opactwa założonego w VIII w. przez św. Willibrorda (658-739), który wsławił się zdolnością uzdrawiania chorych na epilepsję. Pamiątką działalności świętego są procesje wokół jego grobu.

Niezwykłość tych procesji polega na tym, że pątnicy, po cztery osoby w jednym rzędzie, przesuwają się naprzód podskakując i trzymając za rogi białe chusty. Wykonują trzy kroki do przodu, dwa wstecz, a potem jeden w prawo i jeden w lewo. Kobiety idą w białych bluzkach i ciemnych spódnicach a mężczyźni w białych koszulach i czarnych spodniach. Na czele kroczy miejscowa orkiestra w odświętnych uniformach, niesie się też figurkę świętego. Trwająca około godziny procesja kończy się u grobu św. Willibrorda w krypcie bazyliki.

Historyczne korzenie „tańczącej” procesji nie zostały do końca zbadane. Tradycja mówi, że pierwsze pielgrzymki przybywały do grobu św. Willibrorda już w XV w., kiedy w okolicy wybuchła epidemia pląsawicy.

Św. Willibrord jest czczony w Luksemburgu podobnie jak u nas św. Wojciech.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.