Ugoda sądowa z ofiarami pedofilii. Archidiecezja sprzedaje swoje nieruchomości

W wyniku ogłoszenia przez archidiecezję Santa Fe – stolicy stanu Nowy Meksyk – upadłości finansowej doszło do ugody sądowej z ok. 400 ofiarami pedofilii ze strony miejscowych duchownych. W efekcie archidiecezja musi sprzedać wiele budynków, w tym trzypiętrową rezydencję biskupa położoną niedaleko Centrum Katolickiego w zachodniej części Albuquerque. W związku z tym obecny arcybiskup John C. Wester już przeniósł się do jednej z miejscowych plebanii, zajmując tam dwupokojowe mieszkanie.

Niektóre z rozpatrywanych przez sąd przestępstw wydarzyły się jeszcze w latach pięćdziesiątych XX w. Pozwy dotyczyły 79 księży, z których większość już zmarła a także zaniedbań ze strony poprzednich arcybiskupów w reagowaniu na te czyny.

Do ugody doszło na podstawie tzw. rozdziału 13 (prawa dotyczącego upadłości finansowej). Ogłosił to wikariusz generalny archidiecezji ks. Glenn Jones. W liście rozesłanym do 93 parafii i ponad 250 tys. wiernych napisał: „Dobrą wiadomością jest to, że w końcu [po dwóch latach] doszło do porozumienia i ustalenia kwoty odszkodowań. Natomiast niezbyt dobrą wiadomością jest to, że jest to duża suma (prawo zabrania jej ujawniania) i będzie to wymagało dużego wspólnego wysiłku ze strony archidiecezji i wszystkich parafii”.

Ta „niezbyt dobra wiadomość” oznacza właśnie konieczność sprzedania wielu budynków archidiecezji, w tym wspomnianej rezydencji biskupiej, wycenionej na 425 tys. dolarów w Albuquerque – największym mieście Nowego Meksyku. Miejscowy dziennik „Albuquerque Journal” z 28 marca opisał szczegółowo wystawione na sprzedaż przez archidiecezję inne nieruchomości i ich ceny, m.in. „starą szkołę parafialną” w Santa Fe wraz z przylegającym do niej parkingiem i szkołę średnią im. Piusa X w zachodniej części Albuquerque. Ich łączna wartość wynosi ok. 10 mln dolarów.

Gazeta pochwaliła też wprowadzoną w archidiecezji w 1993 zasadę „zero tolerancji”, co spowodowało usunięcie kilku oskarżanych o pedofilię księży.

Ks. Jones w kolejnym, najnowszym liście do wiernych podkreślił, że „osiągnięte porozumienie, choć kosztem «upadłości finansowej», jest mimo wszystko najmniej bolesnym środkiem [w rozwiązaniu problemu odszkodowań]”.