Drukuj Powrót do artykułu

Ukraina: 69 lat temu w rosyjskim więzieniu zmarł bł. Klemens Szeptycki

01 maja 2020 | 19:19 | kg (KAI/RISU) | Kijów Ⓒ Ⓟ

Przed 69 laty – 1 maja 1951 w sowieckim więzieniu we Włodzimierzu zmarł z wycieńczenia i doznanych cierpień bł. Klemens Szeptycki, archimandryta studytów, greckokatolicki egzarcha Rosji i Syberii, rodzony brat metropolity Andrzeja Szeptyckiego. W chwili śmierci miał niespełna 82 lata.

Klemens, a właściwie Kazimierz Maria Szeptycki urodził się 17 listopada 1869 we wsi Przyłbice koło Jaworowa (w dzisiejszym obwodzie lwowskim), należącej od XVIII w. do rodu Szeptyckich. Był wnukiem pisarza Aleksandra Fredry. Ukończył wydział prawa na Uniwersytecie Jagiellońskim, po czym działał jako polityk galicyjski, m.in. w latach 1900-07 był posłem do Reichsratu Przedlitawii [było to określenie „austriackiej”, cesarskiej części Austro-Węgier] w Wiedniu. W latach 1910-11 przewodniczył Galicyjskiemu Towarzystwu Leśnemu i należał do Krajowej Rady Kolejnictwa, działał w Galicyjskim Towarzystwie Gospodarskim i pełnił szereg innych urzędów.

W 1911 porzucił karierę polityczną i podobnie jak brat Roman wstąpił do benedyktynów w Bawarii, ale w rok później zmienił obrządek na bizantyjsko-słowiański i przeniósł się do zakonu ukraińskich mnichów studytów, przyjmując imię Klemens. W 1913 został wyświęcony na kapłana, po czym od 1926 był ihumenem (przełożonym) klasztoru w Uniowie, a w 1944 otrzymał tytuł archimandryty.

5 czerwca 1947 agenci NKWD aresztowali go w czasie modlitwy wieczornej w celi, w której jednocześnie przeprowadzono rewizję, znajdując tam literaturę antysowiecką oraz dwa plakaty Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów (OUN), na których przedstawiono ukraiński Trójząb (Tryzub) z napisem „Chwała Ukrainie! Bohaterom chwała!”. Według zakonników wszystkie te rzeczy specjalnie podrzucili agenci, przeprowadzający rewizję. Wywieziono go otwartym samochodem do więzienia we Lwowie, przy czym konwojenci ostentacyjnie trzymali go „na muszce”. Aresztowany mógł się tylko odkłonić mijanym wieśniakom, którzy spoglądali na niego, stojąc obok swych domów oraz pobłogosławić Uniów.

W czasie 7-miesięcznego śledztwa często bito go i znęcano się nad nim psychicznie, szantażowano, straszono, grożono torturami fizycznymi; wielokrotnie też sędzia śledczy proponował mu wyrzeczenie się wiary i przejście do Patriarchatu Moskiewskiego, obiecując w zamian wypuszczenie go na wolność i powrót do klasztoru (ale już prawosławnego). O. Klemens nie zmienił jednak ani swej wiary, ani przekonań. Potem przewieziono go na dalsze przesłuchania do Kijowa, gdzie ostatecznie skazano go na 25 lat więzienia za „zdradę ojczyzny”. Trafił do więzienia we Włodzimierzu nad Klaźmą i tam zmarł 1 maja 1961 o godz. 21.30. Pochowano go pod murami zakładu karnego.

Warwara Łarina, która pracowała wtedy w tym więzieniu, wspominała później, że „zmarłego rozebrali do naga, owinęli w prześcieradło i na noszach wynieśli na miejski cmentarz, znajdujący się obok więzienia; tam wrzucili ciało do przygotowanego wcześniej dołu, po czym przysypali ziemią, nie pozostawiając żadnych oznaczeń”.

W 1995 roku o. Klemens został uhonorowany pośmiertnie medalem „Sprawiedliwy wśród Narodów Świata” i upamiętniony drzewkiem zasadzonym w Jad Waszem w Jerozolimie.

W listopadzie 2008 prezydent RP Lech Kaczyński odznaczył go pośmiertnie Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski za uratowanie od zagłady Żydów w czasie II wojny światowej. Jednym z ocalonych był późniejszy minister spraw zagranicznych Polski Adam Daniel Rotfeld.

27 czerwca 2001 podczas Mszy Świętej na hipodromie we Lwowie, połączonej z beatyfikacją męczenników Ukraińskiego Kościoła Greckokatolickiego, Jan Paweł II ogłosił go błogosławionym (wraz z 26 innymi osobami).

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.