Ulicami Gorzowa Wlkp. przeszedł Marsz dla Życia i Rodziny

„Dzieci przyszłością narodu” – te słowa św. Jana Pawła II były hasłem tegorocznego Marszu dla Życia i Rodziny, który 26 maja przeszedł głównymi ulicami Gorzowa Wlkp. W wydarzeniu udział wzięli mieszkańcy miasta i okolic w każdym wieku, nie zabrakło także bp. Tadeusza Lityńskiego.

Marsz poprzedziła Msza św. w gorzowskiej katedrze w intencji rodzin. Tuż po niej mieszkańcy miasta zaczęli formować procesję. – Przede wszystkim idziemy w trosce o życie od poczęcia do naturalnej śmierci. Idziemy w trosce o dzieci, o rodzinę i małżeństwo. Właściwie idziemy w trosce o Polskę, aby trwała i była silna rodziną i małżeństwem – mówił tuż przed rozpoczęciem Augustyn Wiernicki, prezes Stowarzyszenia Pomocy Bliźniemu im. Brata Krystyna w Gorzowie Wlkp.

Marsz został zorganizowany 26 maja nieprzypadkowo. – Dzisiaj Dzień Mamy, a więc osoby, która nosi to życie najpierw pod swoim sercem, a później troszczy się o to życie do końca swojego życia – zauważył bp Tadeusz Lityński. – Chcemy przypomnieć, że jeśli Bóg daje życie, to naszym zadaniem jest o to życie zatroszczyć się. Ten marsz to podkreślenie, że razem jako wspólnota wierzących jesteśmy za tym, aby to życie chronić i dbać o nie. To także przypomnienie dla każdego z nas, aby niezbywalna godność każdego człowieka, o której mówi papież Franciszek, była przedmiotem troski zarówno parlamentarzystów samorządowców, ale też całego społeczeństwa i każdego z nas – dodał.

Marsz odbył się już po raz czwarty. Frekwencja, jak podkreślają organizatorzy, dopisała, a to ważne świadectwo we współczesnych czasach. – Zarówno dziecko, jak i rodzic, czy dziadkowie, każdy z nich jest bardzo istotny, aby tworzyć najważniejszą komórkę, którą jest rodzina. Żyjemy niestety w takich czasach, kiedy bardzo różne symbole, pomysły, idee są promowane, a rodzina jest niejednokrotnie traktowana po macoszemu – zauważa Magdalena Bartoszewicz, współorganizatorka. – Marsze dla Życia i Rodziny organizowane są po to w naszym kraju, aby wzmocnić rodzinę i integrować nas – dodaje.

Słowa Jana Pawła II wybrano nieprzypadkowo i to nie tylko dlatego, że święty mówił często o cywilizacji życia. 2 czerwca minie 27 lat od wizyty Jana Pawła II w Gorzowie Wlkp. – Dziś idziemy szlakiem papieskim od katedry, gdzie przy grobie sługi Bożego bp. Wilhelma Pluty modlił się Ojciec Święty do wzgórza papieskiego, gdzie spotkał się z blisko 500 tys. ludzi – przypomina A. Wiernicki. Na zakończenie odbył się festyn rodzinny na placu przy kościele pw. Pierwszych Męczenników Polski.