Ulicami miasta przeszedł I Bydgoski Orszak Trzech Króli

Ponad pięć tysięcy mieszkańców grodu nad Brdą oraz wiernych diecezji przeszło ulicami miasta w I Bydgoskim Orszaku Trzech Króli. Wyjątkowe przedsięwzięcie zainaugurowała Eucharystia sprawowana w kościele Świętej Trójcy.

Według biskupa ordynariusza, chrześcijaństwo jest religią, która przemawia poprzez różnego rodzaju znaki. – Język symbolu jest bardzo głęboki, bogaty, wszechstronny. Stąd pojawiają się inscenizacje, także orszaki. To wszystko ma służyć temu, abyśmy w codzienność naszego życia umieli wkomponować przesłanie ewangeliczne. Skoro wierni tak licznie w tym uczestniczą to znaczy, że jest to nam potrzebne – powiedział bp Jan Tyrawa.

Orszak poprowadzili konno Trzej Królowie, w strojach odpowiadających wydarzeniom opisanym w Ewangelii. – Tworzyliśmy trzy grupy. Każda miała swój kolor związany z wiarą, nadzieją i miłością – niebieski, zielony i czerwony. Orszak w Bydgoszczy został zorganizowany po raz pierwszy, stąd pewne obawy, ale i nadzieja, że się uda. To nasze świadectwo. Pokazujemy wymiar publiczny i społeczny Bożego Narodzenia. Idziemy, aby pokłonić się naszemu Królowi i Panu – powiedział Marek Dłuski z Diakonii Ewangelizacji Ruchu Światło-Życie.

Organizatorami wydarzenia były: Ruch Światło-Życie Diecezji Bydgoskiej, Fundacja Światło-Życie Ośrodek w Bydgoszczy i Fundacja Orszak Trzech Króli. – Chrystus, przychodząc na świat, zostawił orędzie, które skierowane jest do wszystkich. Wyszliśmy na ulice, aby objawiać naszemu miastu, mieszkańcom, że zbawienie jest blisko. Już się dokonało i teraz wszyscy muszą się o tym dowiedzieć. Orszak staje się wielką sposobnością do ewangelizacji – dodał diecezjalny moderator Ruchu Światło-Życie ks. Maciej Tyckun.

Przemarszowi towarzyszyło radosne śpiewanie kolęd. Orszak przeszedł ulicami aż do Starego Rynku. Najmłodsi przynieśli ze sobą rysunki ilustrujące dary, jakie chciałyby złożyć Bożej Dziecinie, a całość zakończyła się śpiewaniem kolęd w centrum Bydgoszczy.