Umiera tradycja, nie wiara
09 stycznia 2019 | 10:00 | tom (KAI) | Praga Ⓒ Ⓟ
O istotnych problemach polityki i Kościoła w Czechach, Europie i na świecie mówi ks. Tomáš Halík wybitny czeski teolog i filozof religii w noworocznym dodatku „Česká pozice” dziennika „Lidové noviny”. Odnośnie sytuacji społeczeństwa i Kościoła w Czechach jeden z najbardziej wpływowych współczesnych intelektualistów zaprzeczył „stereotypowi ateistycznego społeczeństwa”.
Przeciwnie, składa się on z „apatystów”, którzy w przeciwieństwie do ateistów nie mają nic przeciwko religii, ale nie są też nią zainteresowani. „To, co umiera, nie jest wiarą, ale tradycyjnym typem religii i Kościoła związany z kurczącą się biosferą wsi” – powiedział ks. Halík. Jego zdaniem utrzymywanie przy życiu tego rodzaju pobożności ludowej jest „samooszukiwaniem”.
Jako alternatywę wskazał na „niemałą grupę, głównie wśród młodych i bardziej wykształconych, niezakotwiczonych duchowo poszukiwaczy”. „Gdyby mieli wystarczająco dużo szczęścia, aby stawić czoło głębszej i bardziej wiarygodnej wierze – bez tanich ofert i manipulacji oferowanych przez tak zwanych ewangelizatorów – byliby cierpliwym akompaniamentem dla wiary rozumianej jako droga” – zaznaczył. Parafia w Pradze, którą ks. Halík przez ćwierć wieku prowadzi, jest „laboratorium tego typu wiary” i nie może „narzekać na puste ławki i brak zainteresowania”. W szczególności młodzi kapłani, którzy wyszli z jego wspólnoty, starają się rozpowszechniać ten rodzaj wiary, który „realizuje się nie tylko w Kościele, ale także w zaangażowaniu w życie społeczeństwa obywatelskiego, w inicjatywy ekologiczne, w pomoc społeczną dla uchodźców i bezdomnych”.
Odnosząc się do sytuacji Kościoła powszechnego, ks. Halík, który na jesieni ub. r. świętował 40. rocznicę swoich tajnych święceń kapłańskich udzielonych mu przez biskupa Hugo Aufderbecka w Erfurcie, powiedział, że „wielcy papieże naszych czasów, Jan Paweł II i Benedykt XVI godnie doprowadzili do końca długi etap historii Kościoła, którego głównym tematem była równowaga z nowoczesnością”. Jego zdaniem teraz ten czas dobiega końca i papież Franciszek otwiera nowy rozdział, kształtuje „nową formę Kościoła dla postmodernistycznego i postsekularnego świata”.
Zwrócił uwagę, że pod wpływem Soboru Watykańskiego II „późno-nowoczesny katolicyzm, jako kontrkultura przeciwko współczesnemu światu i protestantyzmowi, zaczął przekształcać się w prawdziwą katolickość – powszechną, ekumeniczną otwartość chrześcijaństwa na radykalnie pluralistyczną cywilizację”. Papież Franciszek kontynuuje dzisiaj ten „czasowo spowolniony proces”. „Jest najzupełniej najbardziej wiarygodnym autorytetem w dzisiejszym świecie i uderza jego skromność, uprzejmość i autentyczność, co czyni go przeciwieństwem klaunów w stylu Trumpa” – zaznaczył ks. Halík.
„Niemniej jednak nie jestem optymistą, ponieważ Kościół jest dzisiaj podzielony tak jak przed reformacją. Dlatego prawdopodobnie dojdzie do pewnej schizmy” – powiedział czeski duchowny.
Mówiąc o globalnym politycznym rozwoju świata ks. Halík jest przekonany, że „czołowe zderzenie” nie zajdzie między blokami ideologicznymi. Jego zdaniem prawdziwy dynamizm i zmiana będą bardziej połączeniem „płynnej nienawiści”, która podświadomie jest obecna na całym świecie i nie jest związana z żadnym nowym podmiotem politycznym, a bardziej z ruchem społecznym niż tradycyjną partią”. „Być może już w tym roku może dojść do przegranej populistów w Europie Środkowo-Wschodniej, a do której musi dojść, podobnie jak w swoim czasie doszło do klęski komunizmu w Polsce” – zaznaczył ks. Halik.
Mówiąc o sytuacji w Czechach duchowny wyraził nadzieję, że przynajmniej część wyborców prezydenta Miloša Zemana i premiera Babiša „otworzy dziś oczy, zacznie rwać włosy z głowy, jak Brytyjczycy, którzy zdali sobie sprawę, że wiara w fałszywe oświadczenia zwolenników Brexitu była kolosalną głupotą”. Jego zdaniem wiodąca partia koalicyjna ANO 2011 premiera Andreja Babiša jest „gałęzią prywatnej firmy przedsiębiorcy, w której zaczyna się wprawiać w ruch nieodwracalny, autodestruktywny mechanizm”.
Z kolei w przypadku prezydenta Zemana, zdaniem ks. Halíka, godna uwagi jest „absolutna nieobecność sumienia, samokontroli i odpowiedzialności”. Głowa państwa, której głównym zadaniem jest utrzymywanie społeczeństwa w jedności, „nieustannie z opaczną radością, robi coś zupełnie przeciwnego i nieprzerwanie podżega społeczeństwo”. „Na razie udało mu się, na wzór Trumpa, ściągnąć za wszelką cenę i różnymi sposobami uwagę na siebie, okropnościami, skandalami i to o wymiarze międzynarodowym”. Jednakże, gdyby media były skupione na naprawdę ważnych sprawach to `balon dawano by pękł`” – zaznaczył czeski duchowny.
Ks. Tomáš Halík, profesor renomowanego Uniwersytetu Karola w Pradze regularnie zabiera głos w sprawach politycznych i etycznych. Przede wszystkim zachęca Czechów do aktywniejszego współuczestniczenia w życiu społecznym i politycznym oraz do poważnego „przepracowania” przeszłości komunistycznej. W mocno ateistycznym społeczeństwie Czech ks. Halík cieszy się wielkim autorytetem. Należał do bliskich współpracowników byłego prezydenta Czech Václava Havla (1936-2011), a także wieloletniego arcybiskupa Pragi, kard. Františka Tomáška (1899-1992). W 2014 r. został uhonorowany renomowaną Nagrodą Templetona.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Czeski duchowny rzymskokatolicki, konwertyta, profesor doktor habilitowany socjologii, doktor habilitowany teologii, doktor filozofii. Pracuje między innymi jako duszpasterz akademicki i wykładowca Uniwersytetu Karola w Pradze