Uniwersytet prawosławny w Moskwie odmówił wydania dyplomu osobie, która zmieniła płeć
09 marca 2023 | 19:00 | kg (KAI/Dveri.bg) | Moskwa Ⓒ Ⓟ
Prawosławny Uniwersytet Humanistyczny św. Tichona w Moskwie odmówił wydania dyplomu z nowym imieniem kobiecie, która w czasie studiów zmieniła płeć. Oznajmił o tym 3 marca rektor tej uczelni ks. protojerej prof. Władimir Worobjow podczas odbywającego się w stolicy Rosji VI Forum Medycznego im. Hipokratesa.
W rozmowie z agencją TASS zwrócił on uwagę, że placówka, którą kieruje jest prawosławna i przyjmuje w swe szeregi osoby ochrzczone. „Jak wiecie, w chwili chrztu człowiek otrzymuje imię i my znamy go i kształcimy pod tym imieniem. I teraz, gdy ta studentka zmieniła imię, rodzi się pytanie: kim jest ten człowiek, którego nazywa ona obecnie zamiast siebie, czy jest on ochrzczony czy nie? Czy to jego uczyliśmy? Nie, nie uczyliśmy takiego człowieka, nie znamy go. Jakże możemy wydać mu dyplom uniwersytetu prawosławnego?” – podzielił się swymi spostrzeżeniami rektor uczelni.
Zauważył również, iż Kościół prawosławny stanowczo odrzuca zmianę płci, toteż uniwersytet prawosławny nie może popierać takiej decyzji swego studenta. „Jest to coś nienaturalnego, dlaczego więc wciągacie nas w to? Odbieramy to jako prowokację“ – oświadczył. Zaznaczył, że Kościół w żadnym wypadku nie chce w tym uczestniczyć i on jako rektor tej uczelni nie może postąpić inaczej i że będzie działał zgodnie ze swym sumieniem.
W odpowiedzi na pytanie, czy owa studentka, która postanowiła zmienić płeć, jest osobą wierzącą, duchowny wyjaśnił, że gdy przyjęto ją na studia, była prawosławna, ale potem „wyraźnie coś się z nią stało“. Wskazał, że „zapewne najlepiej jest wydawać dyplomy uniwersytetu prawosławnemu osobie prawosławnej. Ona była dziewczyną a teraz komu mamy go wydać?“ – zapytał retorycznie ks. prof. Worobjow.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.