Uroczyste rozpoczęcie obchodów 40. rocznicy męczeńskiej śmierci bł. Jerzego Popiełuszki

Uroczysta gala rozpoczęcia obchodów 40. rocznicy męczeńskiej śmierci bł. ks. Jerzego Popiełuszki odbyła się w sobotę w Muzeum Historii Polski w Warszawie w ramach trwającego od 20 do 22 września w MHP przeglądu filmów poświęconych ks. Jerzemu „Popiełuszko. Kazania na dziś”. Podczas spotkania, w którym uczestniczyli min. świadkowie życia ks. Jerzego Popiełuszki, nastąpiło symboliczne przekazanie „ogniwa pamięci” młodym. Obecni mogli też obejrzeć film Rafała Wieczyńskiego „Popiełuszko. Wolność jest w nas”.

Spotkanie w sali kinowo – teatralnej MIH poprowadził Piotr Grzybowski, dziennikarz, historyk, wieloletni Członek Rady Ekonomicznej Sanktuarium bł. Ks. Jerzego Popiełuszki i wiceprzewodniczący Społecznego Komitetu Upamiętnienia 40. Rocznicy Porwania i Męczeńskiej Śmierci Bł. Ks. Jerzego Popiełuszki.

Robert Kostro, dyrektor Muzeum Historii Polski, przywitał zebranych a zwłaszcza tych, którzy pamiętali bł. ks. Jerzego Popiełuszkę. Zaznaczył, że sam był w ogromnym tłumie ludzi żegnających go w czasie pogrzebu 3 listopada 1984 r. i podkreślił, że było to dla niego jedno z wydarzeń formacyjnych, które go ukształtowało. Przypomniał przesłanie życia ks. Popiełuszki: zło dobrem zwyciężaj. Podkreślił też, że każdy z nas doświadcza cierpienia. Od męczenników możemy się uczyć, jak je przeżywać dobrze.

Bp Michał Janocha, przewodniczący Rady ds. Kultury i Ochrony Dziedzictwa Kulturowego KEP który też uczestniczył w pogrzebie ks. Popiełuszki, przypomniał, że momentem, który mógł zaważyć na losach męczennika, była kusząca propozycja wyjazdu na studia. – Nie podjął jej, gdyż czuł, że byłaby to ucieczka. Wybrał służbę ludziom i Polsce – mówił biskup.

Wyraził radość, że wydarzenie odbywa się w Muzeum Historii Polski, bo, jak podkreślił, „ks. Jerzy jest częścią historii Polski, jest częścią naszego DNA”. – Dziś znowu realizuje się obłędny program, który chętnie wyeliminowałby ks. Jerzego, Prymasa Wyszyńskiego i Jana Pawła II – mówił. Podziękował też wszystkim, którzy przyczyniają się do zachowywania pamięci. Szczególne podziękowanie skierował do dyrektora MHP Roberta Kostro, wobec którego wyraził też słowa solidarności.

O dobru, które dokonało się w perspektywie duchowej przez te 40 lat po śmierci ks. Jerzego mówił ks. Marcin Brzeziński, kustosz Sanktuarium Bł. Ks. Jerzego Popiełuszki. – Trzeba prosić, by to czego uczył za życia, nie przestało nas obchodzić i poruszać : że trzeba szukać wolności i zło dobrem zwyciężać – powiedział.

Bp Janocha oraz Robert Kostro otrzymali pamiątkowe facsimile ze słowami ks. Popiełuszki. Następnie odbyła się uroczystość symbolicznego przekazania „ogniwa pamięci”.

Swoim wspomnieniem i słowem do młodych podzielili się świadkowie życia ks. Popiełuszki.

– 44 lata temu w Hucie Warszawa byłem przewodniczącym zakładowych struktur „Solidarności, otaczali mnie młodzi robotnicy. Byliśmy związani z ks. Jerzym, kapelanem Huty Warszawa. Wzbudził w nas miłość, która w nas trwa. I to bym chciał przekazać młodym, by w chwili zagrożenia Polski, zagrożenia księży, by podnieśli śmiało głowy i powiedzieli „nie pozwolimy” – powiedział Karol Szadurski.

Marek Chmielewski, podzielił się wspomnieniem o tym, jak przypadkowo trafił do ks. Jerzego i jak wrócił do niego już następnego dnia. – Zawsze, kiedy są trudne chwile w życiu, to pytam się: słuchaj Jerzy, co ty byś zrobił. I zawsze jakąś radę dostaję. Jest to podparcie w bardzo, bardzo trudnych chwilach życia – mówił do młodych.

– Poznałam ks. Jerzego jeszcze przed stanem wojennym, przy organizacji pomocy dla osób ubogich, dla rodzin z małymi dziećmi, które pomocy potrzebowały. Ks. Jerzemu zawdzięczam wolność, bo po aresztowaniu zostałam wypuszczona dzięki jego interwencji – mówiła Ewa Tomaszewska. Zwracając się do młodych przytoczyła fragment homilii ks. Popiełuszki: życie ludzkie jest jak gleba. Jak się rzuca w nie plewy, zbiera się chwasty. Jak się wrzuci ziarno, zbiera się plon. – Wolność i prawda są bardzo ważne. Nie można ich sprzedawać za garść srebrników. To nam mówił wielokrotnie ks. Jerzy – dodała.

Swoimi wspomnieniami podzieliła się też Katarzyna Soborak, która od maja 1982 r. regularnie uczestniczyła w Mszach św. odprawianych przez ks. Popiełuszkę. – To było ogromne przeżycie, wsparcie i nadzieja – powiedziała. Podkreśliła też, że trzeba mieć świadomość, iż ks. Jerzy oddał życie za nas wszystkich i podtrzymywanie pamięci o nim i jego przesłaniu, jest naszym obowiązkiem.

Następnie świadkowie życia ks. Popiełuszki symbolicznie przekazali tablice z jego słowami młodym ze szkół im. ks. Popiełuszki i parafii pod jego wezwaniem a także młodym z KSM i należącym do grona Młodzieży Księdza Popiełuszki, czyli uczestników szkół letnich, którzy poznają nauczania kapłana i inspirują się jego osobą.

Świadkowie życia ks. Popiełuszki otrzymali róże.

Głos zabrali również twórcy Muzeum Księdza Popiełuszki, które powstało przed 20 laty oraz Rafał wieczyński, reżyser filmu „Popiełuszko, wolność jest w nas”.

Na zakończenie uczestnicy spotkania mogli obejrzeć ten film.