Uroczystość Objawienia Pańskiego w licheńskiej bazylice

Orszak Trzech Króli po raz pierwszy przeszedł alejkami licheńskiego sanktuarium oraz parafii pw. św. Doroty. Uroczysty pochód poprzedziła Msza św. przed Cudownym Obrazem Matki Bożej Licheńskiej celebrowana przez ks. Janusza Kumalę MIC, kustosza sanktuarium.

W homilii marianin odniósł się do dwóch zewnętrznych znaków związanych z dzisiejszym dniem: postaci Trzech Króli, którzy chcą pokłonić się nowonarodzonemu Chrystusowi oraz postaci Heroda, który obawia się, że Jezus, okrzyknięty nowym królem żydowskim, może być zagrożeniem dla jego władzy.

„Jesteśmy ludźmi szukającymi Jezusa. Poprzez ten radosny pochód włączamy się w poszukiwanie Jezusa przez ludzkość.” – powiedział kapłan mówiąc o dzisiejszej uroczystości Objawienia Pańskiego.

Mówiąc o Herodzie, homileta wyjaśnił, że jego zainteresowanie Jezusem jest związane z zagrożeniem dotyczącym narodzin nowego króla żydowskiego. – „On się boi. Chce usunąć Jezusa z własnej przestrzeni życiowej. Chce także wykorzystać trzech mędrców dla swoich celów. Jest fałszywy, nie mówi prawdy. W jego sercu drzemie chęć zabójstwa Jezusa, a nie oddania mu pokłonu.”

Odnosząc tę część rozważań do naszego życia, marianin wskazał, że podobnie bywa z nami. „Czasami wydaje nam się, że Jezus jest niepotrzebny, bo chce czegoś od nas, stawia wymagania. Proponuje nam drogę życia, która może nam nie odpowiadać. Dlatego pojawia się w nas taka postawa, aby żyć po swojemu, tak, jakby Jezusa nie było. To jest droga grzechu, na której sami chcemy sobie organizować czas bez Jezusa. Tej postawie powinniśmy się przeciwstawić. Bo Jego otrzymaliśmy w sakramentach. Ciągle musimy Go szukać, aby nie dać się zwieść różnym pokusom i sytuacjom dzisiejszego świata, które mogą odciągać nas od Boga.”

Dugą część homilii kapłan poświęcił trzem mędrcom ze Wschodu, którzy przybyli do Jerozolimy, aby szukać Jezusa. – „To symbol ludzkości szukającej Mesjasza, za którym tęskniły pokolenia. Ci mędrcy są symbolem ludzkich serc tęskniących za kimś, kto ich ocali. Oni wpatrywali się w niebo, bo stamtąd przyszedł Syn Boży. Ruszają w drogę szukając miejsca, gdzie narodził się Mesjasz. Trzej Królowie są obrazem nas, ludzi szukających Jezusa jako Zbawiciela. Tego, który może nas wyzwolić z naszych grzechów i słabości. Musimy nieustannie go szukać i zwracać uwagę na znaki, które mają nas do Niego poprowadzić. To, co nas urzeka w mędrcach, to zaufanie Bogu.”

Kończąc homilię ks. Kumala życzył, aby spotkania z Jezusem zawsze zmieniały nasze życie, były radosne, szczęśliwe i owocne.

Tradycyjnie w uroczystość Objawienia Pańskiego zostały poświęcone kadzidło oraz kreda, którą wierni po powrocie do domów na drzwiach mogą napisać CMB oraz aktualny rok. Skrót oznacza Christus Mansionem Benedicat, i oznacza błogosławieństwo Chrystusa, które pozostanie w domu na najbliższy rok.

Po zakończonej Eucharystii z bazyliki wyruszył pierwszy w historii licheńskiego sanktuarium Orszak Trzech Króli, w którym uczestniczyło około 700 osób. Po wyjściu ze świątyni trzej mędrcy ze wschodu konno przewodzili barwnemu korowodowi, który szedł alejkami sanktuarium oraz ulicą Toruńską, by następnie powrócić do bazyliki. Trzej Królowie, tj. Kacper, Melchior i Baltazar, udali się do żłóbka, gdzie razem z pastuszkami i uczestnikami orszaku pokłonili się nowonarodzonemu Jezusowi ofiarując mu dary: złoto, kadzidło i mirrę.

Na koniec osoby, które wzięły udział w korowodzie, przed żłóbkiem podzieliły się chlebem.