Drukuj Powrót do artykułu

UROCZYSTOŚĆ ŚWIĘTEJ BOŻEJ RODZICIELKI MARYI Szkoła dla serca

01 stycznia 2009 | 05:30 | a. Ⓒ Ⓟ

Maryja była nie tylko Matką Boga, ale również Matką Bogu. Ale, choć urodziła Bożego Syna, pozostała tylko i wyłącznie człowiekiem.

Słowa Ewangelii według świętego Łukasza

Pasterze pospiesznie udali się do Betlejem i znaleźli Maryję, Józefa i Niemowlę, leżące w żłobie. Gdy Je ujrzeli, opowiedzieli o tym, co im zostało objawione o tym Dziecięciu.

A wszyscy, którzy to słyszeli, dziwili się temu, co im pasterze opowiadali.

Lecz Maryja zachowywała wszystkie te sprawy i rozważała je w swoim sercu.

A pasterze wrócili, wielbiąc i wysławiając Boga za wszystko, co słyszeli i widzieli, jak im to było powiedziane.

Gdy nadszedł dzień ósmy i należało obrzezać Dziecię, nadano Mu imię Jezus, którym Je nazwał anioł, zanim się poczęło w łonie Matki. (Łk 2,16-21)

Szkoła dla serca

Pierwszy dzień nowego roku kalendarzowego to w kalendarzu liturgicznym równocześnie Oktawa Narodzenia Pańskiego i uroczystość Świętej Bożej Rodzicielki Maryi. Boża Rodzicielka. Szokujący tytuł dla kobiety. Czy człowiek może urodzić Boga? Może – jeśli Bóg tak chce. Dla Boga nie ma nic niemożliwego.

W 431 roku Sobór w Efezie ogłosił, że Maryja jest Matką Boga, Theotokos, Bogarodzicą. „Sławimy świętą Dziewicę jako Matkę Boga w ścisłym i prawdziwym tego słowa znaczeniu. Bo jak prawdziwie Bogiem był Ten, który się z Niej narodził, tak prawdziwie jest Matką Boga ta, która porodziła prawdziwego Boga, który z Niej przyjął ciało” – tłumaczył cztery wieki później św. Jan Damasceński.

W języku polskim, dzięki pewnej wyjątkowej pieśni, uświadamiamy sobie, że Maryja była nie tylko Matką Boga, ale również Matką Bogu. Ale, choć urodziła Bożego Syna, pozostała tylko i wyłącznie człowiekiem.

Maryja ściśle wypełniła to, co Jej anioł polecił. W ósmym dniu zrodzony przez Nią Bóg-człowiek otrzymał imię Jezus. To nie człowiek wybrał imię dla Bożego Syna.

Maryja „zachowywała wszystkie te sprawy i rozważała je w swoim sercu”. Serce w tamtych czasach uważano za ośrodek myśli i uczuć. Czy Maryja w pełni rozumiała, w czym uczestniczy? Raczej nie. Ale ufała. I miała nadzieję, że kiedyś Bóg da Jej zrozumienie.

Dziś mogłaby otworzyć szkołę dla wszystkich tych, którzy chcieliby zrozumieć, dlaczego Bóg dopuszcza w ich życiu właśnie te, a nie inne wydarzenia. Szkołę zachowywania i rozważania w sercu. A właściwie Ona prowadzi taką szkołę.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.