Uroczystości katyńsko-smoleńskie w Jarosławiu

Poświęcenie dwóch nowych tablic katyńskich oraz pomnika smoleńskiego odbyło się dzisiaj w Jarosławiu podczas uroczystości upamiętniających ofiary mordu katyńskiego i katastrofy samolotowej pod Smoleńskiem. Podczas Mszy św. biskup pomocniczy z Przemyśla Adam Szal przypominał, że ojczyzna nie może istnieć bez historii i korzeni.

„Żyjemy z tym bólem, który został w nas wszystkich, kiedy na ziemi, na której wieczny odpoczynek znaleźli nasi oficerowie, zginął również prezydent RP i ci, którzy byli z nim w samolocie. Polecieli po to, by przypominać naszej ojczyźnie, że trzeba pamiętać, wracać do korzeni, że żadna ofiara w intencji ojczyzny nie powinna być zapomniana, że trzeba dbać o historię swojego narodu” – mówił bp Szal.

Stwierdził, że lekcja, która łączy wydarzenie sprzed 71 lat i sprzed roku, nosi imię „Ojczyzna”, a sprawa kraju jest lekcją, którą pozostaje nam odrobić.

Odnosząc się do wyroku Stalina o zamordowaniu polskich oficerów, kaznodzieja powiedział, że „każda taka decyzja jest zbrodnią”, a „każde zabójstwo – ludobójstwem”.

Bp Adam Szal zwrócił też uwagę na fakt, że zarówno tragedia pod Smoleńskiem, jak i odejście Jana Pawła II odbyło się w „tajemnicy Bożego Miłosierdzia”. „To chyba też zachęta, by nie zapominać o swoim związku z Chrystusem” – powiedział biskup.

Zauważył, że paradoksalnie śmierć pasażerów prezydenckiego samolotu przysłużyła się temu, by świat nie zapomniał „o tej prawdzie, którą wielu próbowało przykryć”.

Po Mszy św. poświęcone zostały dwie nowe tablice katyńskie, na których dopisano 71 wcześniej nieznanych nazwisk. Natomiast na pomniku smoleńskim w kształcie urwanych skrzydeł samolotu zostały umieszczone nazwiska wszystkich ofiar katastrofy lotniczej pod Smoleńskiem.

W wydarzeniu wzięli udział: wojewoda podkarpacki Małgorzata Chomycz, marszałek województwa Mirosław Karapyta, burmistrz Jarosławia Andrzej Wyczawski, lokalni parlamentarzyści oraz przedstawiciele policji, wojska i jarosławskich szkół.