Uroczystości pogrzebowe płk Danuty Gałkowej ps. „Blondynka”

W Warszawie pożegnano zmarłą 7 grudnia płk Danutę Gałkową, ps. „Blondynka”, sanitariuszkę Powstania Warszawskiego. Uroczystości rozpoczęły się Mszą św. w katedrze polowej Wojska Polskiego, której przewodniczył proboszcz, ks. płk Mariusz Tołwiński.

Przed rozpoczęciem Eucharystii nakryta biało czerwoną flagą trumna została udekorowana wstęgą Orderu Wojennego Virtuti Militari.

Ks. płk Tołwiński odczytał przesłanie biskupa polowego Józefa Guzdka do uczestników uroczystości. Hierarcha podkreślił w nim, że Zmarłą najpełniej opisują słowa „służba” i „wierność”. – Żegnając śp. płk Danutę Gałkową w ufnej modlitwie, przez wstawiennictwo Maryi, Hetmanki Żołnierza Polskiego, prośmy Boga, aby przyjął ją do społeczności zbawionych – napisał bp Guzdek. Ordynariusz wojskowy podkreślił, że często miał okazję widywać śp. płk Danutę Gałkową w pierwszej ławce katedry, podczas uroczystości kombatanckich i wojskowych. W swoim przesłaniu nazwał ją „ozdobą wojskowej świątyni”.

W homilii ks. płk Tołwiński nawiązał do słów bp. Guzdka. Podkreślił, że Zmarła zajmowała w katedrze miejsce w pierwszej ławce, aby „być bliżej Chrystusa Eucharystycznego” oraz z „niezwykłą uwagą brać udział w ofierze Chrystusa, która ocala człowieka od śmierci i wyzwala z niewoli grzechu”.

Proboszcz katedry podkreślił, że podobnie jak wiele osób z jej pokolenia, musiała przelewać krew w obronie Ojczyzny. – Musiała przelewać krew za wolność tych, których darzy się miłością, przelewać własną krew, by ktoś inny był wolny i mógł wieść spokojne, szczęśliwe życie – mówił kapelan. Ks. płk Tołwiński podkreślił, że w ofierze składanej na ołtarzu Ojczyzny w sposób tajemniczy splata się ofiara żołnierza z ofiarą Chrystusa. – Pozostała wierna Chrystusowi i wierna wartościom, które przyniósł na Ziemię – podkreślił.

Ks. płk Tołwiński przypomniał, że w czasie Powstania Warszawskiego Danuta Gałkowa uratowała 21 żołnierzy, wyprowadzając ich z polowego szpitala przy ul. Długiej, za co została uhonorowana licznymi odznaczeniami. – Modlimy się za nią, aby Pan, w którego tak głęboko wierzyła, odznaczył ją, po ukończonym i zwycięskim biegu życia, orderem chwały nieba – powiedział.

Eucharystię koncelebrował ks. kmdr Janusz Bąk, delegat biskupa polowego ds. duszpasterstwa kombatantów. We Mszy św. uczestniczyli rodzina i przyjaciele zmarłej, kombatanci i Powstańcy Warszawscy. Obecny był gen. bryg. Robert Głąb, dowódca Garnizonu Warszawa.

Jan Józef Kasprzyk, szef Urzędu ds. Kombatantów i Osób Represjonowanych, podkreślił, że jest wdzięczny Danucie Gałkowej za jej pracę na rzecz wychowania patriotycznego kolejnych pokoleń Polaków. – Nie myślała o sobie, ale o drugim człowieku i taką Panią Pułkownik mieliśmy szczęście znać i poznawać. Do ostatnich chwil była aktywna w Klubie Dam i Kawalerów Orderu Wojennego Virtuti Militari, do końca niezwykle chętnie spotykała się z młodymi ludźmi i opowiadała o losach wojennych i powojennych. Mówiła o tym jak służyć wolnej Polsce – powiedział.

Głos zabrał także prezes Klubu Orderu Wojennego Virtuti Militari płk w st. spocz. Bronisław Maciaszczyk, który przypomniał, że Danuta Gałkowa należała do grona Sprawiedliwych wśród Narodów Świata. Nazwał Zmarłą „bohaterką polskiej historii”. – Pułkownik Danuta Gałkowa była oficerem Armii Krajowej, była jedną z nielicznych dam Orderu Wojennego Virtuti Militari. Była kobietą, która stawiała wyżej życie innych, nad własne. Kochana Danusiu, chylimy czoła przed Twoją wielkością. Byłaś zawsze wierna przyrzeczeniu harcerskiemu. Odpoczywaj w pokoju – podkreślił.

Po Mszy św. trumna z ciałem Danuty Gałkowej została złożona na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach.

***
Danuta Gałkowa ps. „Blondynka”, od września 1940 roku służyła w Związku Walki Zbrojnej na terenie Okręgu Warszawskiego. Była uczestniczką Powstania Warszawskiego, które rozpoczęła jako komendantka sanitariatu kompanii w batalionie Chrobry I. Po paru dniach od wybuchu powstania poprosiła o przeniesienie do drużyny liniowej kpr. pchor. Mieczysława Gałki, ps. „Elegant”. Przeszła szlak bojowy z Woli na Stare Miasto. Po zajęciu dzielnicy przez oddziały niemieckie wyniosła z podpalonego szpitala polowego Pod Krzywą Latarnią 21 ciężko rannych żołnierzy, z którymi przez kolejne tygodnie ukrywała się w ruinach przy ulicy Długiej aż do kapitulacji. Po Powstaniu Warszawskim poślubiła Mieczysława Gałkę.

Danuta Gałkowa ps. „Blondynka” została odznaczona wieloma odznaczeniami państwowymi, m.in. Krzyżem Srebrnym Orderu Wojennego Virtutti Militari, Warszawskim Krzyżem Powstańczym, Medalem za Warszawę, Krzyżem Partyzanckim, oraz Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski. Jej historia została przedstawiona w komiksie Tomasza Bereźnickiego „Ocaleni”. W latach 80. w Japonii wydano książkę autorstwa Tsutomu Iwakury, opisującą jej historię. Danuta Gałkowa jest także bohaterem jednego z odcinków cyklu „Rewizja nadzwyczajna”.

Wystąpiła w filmie dokumentalnym Krzysztofa Langa pt. „Powstanie warszawskie 1944”. Swoje wspomnienia z czasów wojny wydała w książce „Byłam warszawskim Robinsonem”.

W 2012 r. Kierownik Urzędu ds. Kombatantów i Osób Represjonowanych nadał jej medal „Pro Patria”, za „szczególne zasługi w kultywowaniu pamięci o walce o niepodległość Ojczyzny”. Danuta Gałkowa zmarła w piątek 7 grudnia 2018 roku, w wieku 94 lat.