Drukuj Powrót do artykułu

USA: demonstracje przeciwko planom zaostrzenia prawa imigracyjnego

26 marca 2006 | 22:57 | tom//ter Ⓒ Ⓟ

Ponad 500 tys. osób wzięło udział w demonstracjach przeciwko planom zaostrzeniu prawa imigracyjnego w USA. Podczas sobotniej demonstracji w Los Angeles jej uczestnicy domagali się „ludzkiego i nierasistowskiego” prawa dla imigrantów. Protest zorganizowała organizacja „March 25 Coalition”, do której należą również stowarzyszenia kościelne. W poniedziałek 27 marca w Waszyngtonie Senat USA ma debatować nad projektem nowego prawa imigracyjnego.

Katoliccy biskupi Kalifornii domagają się, aby ustawa imigracyjna respektowała prawa człowieka. Kard. Roger M. Mahony polecił duchownym w archidiecezji, aby nie stosowali się do prawa, które kryminalizuje osoby pomagające nielegalnym imigrantom.

„W proponowanym prawie wszelka działalność charytatywna, jak podanie żywności, czy udzielenie pierwszej pomocy człowiekowi, który żyje bez ważnych papierów jest traktowana jako akt nielegalny i kryminalny” – powiedział kardynał dziennikowi „New York Times”. Zaznaczył, że Kościół nie wspiera nielegalnej imigracji, ale zauważa, że „gospodarka USA czerpie korzyści z pracy nielegalnych imigrantów, a naród nie chce widzieć jak są oni wykorzystywani przez pracodawców’.

Episkopat USA zaproponował, aby w reformie prawa migracyjnego wprowadzić kategorię „robotnika zaproszonego”, uregulować status osób nie posiadających odpowiednich dokumentów oraz przyznawać więcej wiz dla rodzin imigrantów.

Również po drugiej stronie południowej granicy USA plany Waszyngtonu spotykają się z ostrą krytyką. Arcybiskup Miasta Meksyk kard. Norberto Rivera Carrera zaapelował do prezydenta USA George`a W. Busha „o więcej kreatywności” w polityce imigracyjnej. Jego zdaniem nowe prawo doprowadzi do „wrogości w stosunku do cudzoziemców, dalszej ich dyskryminacji i nowych aktów przemocy”

Nowe amerykańskie prawo krytykuje również bp Jose Raul Vera Lopez, ordynariusz diecezji Saltillo, która graniczy z USA. W rozmowie z niemiecką agencją KNA powiedział, że doprowadzi ono do stworzenia „systemu dewaluacji wartości pracy, koncentracji bogactwa w rękach wąskiego grona ludzi i odbierze niezliczonej rzeszy ludzi możliwość poprawy warunków życia”.

Izba Reprezentantów USA pod koniec 2005 r. zaaprobowała projekt ustawy o ochronie granic, walce z terroryzmem i nielegalnej imigracji. W myśl projektu Kościoły powinny sprawdzić status prawny parafianina, zanim udzielą mu pomocy. Ponadto przewiduje ona m. in. obok kontrowersyjnej budowy muru między USA a Meksykiem także traktowanie imigranta bez ważnych dokumentów jako kryminalisty oraz odmawia mu prawa do opieki medycznej.

Jak się szacuje w USA żyje ok. 12 mln imigrantów z Ameryki Środkowej i Łacińskiej bez ważnych dokumentów. Pracują zazwyczaj za niskie wynagrodzenie, w rolnictwie, budownictwie, hotelarstwie oraz gastronomii, głównie na Florydzie i w Kalifornii.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.