USA: prezydent Obama doktorem h.c. Uniwersytetu Notre Dame
19 maja 2009 | 10:01 | RV / ju. Ⓒ Ⓟ
Katolicki uniwersytet Notre Dame przyznał 17 maja Barackowi Obamie doktorat honoris causa.
Kontrowersyjne wyróżnienie przyznano pomimo sprzeciwu 82 amerykańskich biskupów, w tym przewodniczącego episkopatu, oraz petycji podpisanej przez ponad 400 tys. osób.
Honorowanie nowo wybranych prezydentów stało się zwyczajem tej jednej z największych i najbardziej prestiżowych uczelni kościelnych w USA. Jednak w 2004 r. episkopat zakazał katolickim uniwersytetom wyróżniać osoby, które nie zgadzają się z nauczaniem Kościoła. Barack Obama tymczasem zawsze był otwartym obrońcą prawa do aborcji, i to również późnej, w drugim, a nawet trzecim trymestrze ciąży. „To oczywiste, że Notre Dame nie rozumie, co to znaczy być uczelnią katolicką” – zareagował na decyzję uniwersytetu kard. Francis George, przewodniczący episkopatu.
Przyjmując doktorat honoris causa, prezydent Obama starał się przemawiać w tonie pojednawczym. Zaznaczył, że również dla niego przerywanie ciąży jest złem, ale koniecznym. Zapewnił, że będzie dążył do ograniczenia aborcji, i wezwał, by nie demonizować jej zwolenników.
Z kolei rektor uniwersytetu ks. John Jenkins zapewnił, że nie żałuje uhonorowania prezydenta, bo potrafi on – jak powiedział – rozmawiać z myślącymi inaczej. A przezwyciężenie nienawistnych podziałów jest największym wyzwaniem naszych czasów – zaznaczył rektor uczelni.
W tym samym czasie przed uniwersytetem siły porządkowe rozpędzały antyaborcyjną demonstrację. Jak podaje agencja Associated Press, policja aresztowała co najmniej 39 demonstrantów, w tym Normę McCorvey, która w 1972 r. wywalczyła „prawo do aborcji”. Bohaterka proaborcyjnego lobby po latach zmieniła zdanie i obecnie jest sztandarową postacią ruchu obrońców życia.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.