Drukuj Powrót do artykułu

Ustąpienie Benedykta XVI było niczym „amputacja”

05 grudnia 2013 | 08:30 | om (KAI) / br Ⓒ Ⓟ

Abp Georg Gänswein do dzisiaj cierpi z powodu ustąpienia z papieskiego urzędu Benedykta XVI. „Od tego czasu muszę być uczciwym wobec samego siebie” – powiedział wieloletni sekretarz papieża z Niemiec w wywiadzie z niemieckim tygodnikiem „Die Zeit”.

„To jest ból, który godzi się z nową rolą” – zaznaczył prefekt Domu Papieskiego. Ustąpienie papieża w lutym tego roku było dla niego niczym „amputacja”.

Od marca br. abp Gänswein pełni przy papieżu Franciszku funkcję prefekta Domu Papieskiego. Równocześnie pracuje dalej jako sekretarz papieża seniora. „Mam wrażenie, że żyję w dwóch światach” – powiedział.

Odnosząc się do reform nowego papieża abp Gänswein powiedział: „Każdego dnia czekam na nowe, które będzie inne od tego, co dzisiaj.”

Na początku uważał za „afront” nowego papieża wobec swego poprzednika, że Franciszek wzbraniał się przeprowadzić do papieskiego apartamentu w Pałacu Apostolskim. Zmienił zdanie, gdy Franciszek, który do dzisiaj mieszka w Domu św. Marty, hotelu dla gości odwiedzających Watykan, wyjaśnił, że papieskie apartamenty wprawiają go w przygnębienie i chce żyć między ludźmi. „Później Franciszek i ja żartowaliśmy z tej kontrowersji” – wyznał abp Gänswein.

Ustąpienie papieża Niemca w lutym tego roku przeżył jak „amputację”. Swój czas jako najbliższy współpracownik Benedykta XVI określił jako bardzo intensywny. „Upuściłem przez osiem lat wiele krwi, czasami jej posmakowałem” – wyznał. Zaznaczył, że jego życie nie bije już tym samym rytmem co serce Watykanu. Do dzisiaj zwraca się do papieża seniora: „Ojcze Święty” i wie, że zwrot ten przysługuje też nowemu papieżowi. „Choć mamy tylko jednego papieża” – zaznaczył.

Swoją nieustającą pracę na rzecz Benedykta XVI abp Gänswein uzasadnia tym, że złożył po łacinie przysięgę kard. Josephowi Ratzingerowi, gdy obejmował urząd sekretarza przy prefekcie Kongregacji Nauki Wiary: „In vita et in morte” – „Do końca życia”.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.